Eukomis i inne nazywane liliami.Dyskusja merytoryczna

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nie całkiem tak.Po prostu jak ktoś nie wie co to jest,to mówi lilia.Na irysa,
eukomica,alstroemerię i tak dalej.To jest taka precyzyjna nazwa,jak powiedzenie-idż na uno,przynieś to ono...
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Mirzanie, gdyby trzymać się ściśle naukowych określeń to prawie nie powinniśmy używac polskich nazw. Któż [oprócz zawodowców] zapamięta nazwy łacińskie? Kto na pospolite wilczomlecze powie "euphorbia", kto wie,co to sambuccus, humulus i tysiące innych. Nazwy polskie, także ludowe, mają swój sens i urok. Czyż nie ładniej brzmi "lilia wodna" niż"Nymphaea"; lilia stepowa, pustynnik czy igła Kleopatry niż "Eremurus"? Te nazwy wskazują na pewne wymagania, może jakieś nawet podobieństwa, a może tylko wskazują, że dany okaz jest tak piękny, jak,np. prawdziwa lilia, róża czy lilak [popularnie zwany bzem]. Zajmowałam się kiedyś nazewnictwem roślin, porównywałam nazwy łacińskie, polskie i ludowe. Zagadnienie tyleż obszerne, co pasjonujące.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Oczywiście,niektóre nazwy polskie czy ludowe są całkiem przyzwoite.
Pustynnik,wiadomo o co chodzi,ale nazywanie go lilią jakąś tam,to lekka
przesada.W jednej książce mam wypisane chyba z 20 roślin nazywanych liliami.Eukomis to całkiem dobrze brzmiąca nazwa i nie trzeba go przezywać.
Nie wiem,czy będzie bardzo jasne,jak zaczniemy nazywać Lilia Inków,Lilia
Azteków,Tolteków.
A co by było,gdyby ktoś wymyślił nazywanie pietruszki marchwią wiejską,
pasternaku, marchwią historyczną,seleru,marchwią bulwiastą?
Takie brednie są wymyślane przez handlarzy z Allegro, a kupujący bardzo często nie pofatyguje się sprawdzić co kupił.
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2612
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Post »

mirzan pisze: Takie brednie są wymyślane przez handlarzy z Allegro, a kupujący bardzo często nie pofatyguje się sprawdzić co kupił.
o przepraszam , ja swoją kupiłem w dużym centrum ogrodniczym firmy Polan:!: nie jestem znawcą nazw , ale skoro na opakowaniu jest napisane lilia ananasowa , to tak ją nazwano , nie wiem czy słusznie czy nie . Dla mnie pozostanie ta nazwa(ananasowa lub grzywiasta) , choć po prawdzie to z wyglądu lilii nie przypomina , i tutaj z czystym sumieniem chylę czoła :!:
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Mirzanie, mogę zapewnić Cię , że nazwa "lilia ananasowa" pojawiła się na długo przed Allegro, więc to nie sprzedawcy-allegrowicze ją wymyślili. A co powiesz na "czuprynek", nazwę stosowaną w niektórych rejonach Polski? Mnie ona bardzo się podoba i, rzeczywiście, listki na czubku kwiatostanu przypominają rozwichrzoną czuprynę. Jeśli zaś chodzi o "lilię grzywiastą", to tę nazwę właśnie przed chwilą spotkałam pierwszy raz.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2612
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Post »

co rok w zamku w Niepołomicach jest wystawa kwiatów połączona z ich sprzedażą , pytałem kilku sprzedawców, wiedzieli o co chodzi ale właśnie mówili o grzywiastej , z stąd moja informacja , gdyby poszperać w różnych miejscach kraju wiele roślin pewnie miałoby inną nazwę i dlatego warto wskoczyć na to forum :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Całkowicie się z Tobą zgadzam.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aisyrk pisze: A co powiesz na "czuprynek", nazwę stosowaną w niektórych rejonach Polski? Mnie ona bardzo się podoba i, rzeczywiście, listki na czubku kwiatostanu przypominają rozwichrzoną czuprynę.
Brzmi nieźle,można by tą nazwą nazwać jeszcze ananasa,koronę cesarską,
cebulę piętrową.
I kto wie co jeszcze.Nie jestem fundamentalistą w nazewnictwie,ale niektóre
neologizmy jakoś mi nie służą.Co na to poradzę,że wolę ismenę od błonczatki
czy hymenocalisu.
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

We wszystkim trzeba zachować granice zdrowego rozsądku, także w kreatywnym nazewnictwie. Jednak jeśli jakaś nazwa już istnieje i nawet jeśli stosowana jest tylko na określonym terytorium - trzeba się z tym pogodzić. W językoznawstwie nazywa się to "usus", czyli często używane staje się normą.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aisyrk pisze: W językoznawstwie nazywa się to "usus", czyli często używane staje się normą.
Od tematu trochę odbiegliśmy.Nazywanie jednej rośliny nazwą innej
nie przeszkadza mi,bo wiem o co chodzi.Ale osoby używające takich
dziwacznych określeń,coraz mniej wiedzą o co chodzi.Mogą być nawet
zaskoczone,że coś ma prawidłową nazwę.Czyli pogłębienie powszechnej
bylejakości.
Najczęściej używanym słowem jest to,zastępujące przecinek,ale czy je
językoznawcy zaakceptują?
A niech już zostanie ten eukomis lilią,a kalina Dużżąą.
Pozdrawiam.
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.4

Post »

Kupiłam prawie identyczny zestaw lilii w dwóch sklepach.W jednym powiedziano mi ze są to lilie drzewiaste w drugim że to hybrydy.
Czy w takim razie hybryda i drzewiasta to jest to samo tylko pod innym określeniem?
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Lilie - uprawa - cz.4

Post »

Tak właściwie określenie "lilia drzewiasta" zostało wymyślone ze względów reklamowych. Potocznie tak się je nazywa, tylko dlatego, że mogą osiągnąć ogromne rozmiary, bo do 3 metrów (w dobrych warunkach). Sprzedawcy nazywają je "liliowymi drzewami" tylko po to, żeby zachęcić potencjalnych klientów.
Liliami drzewiastymi nazywa się lilie z grupy OT - orienpety (orientalne x trąbkowe), co nie znaczy, że wszystkie lilie (krzyżówki, hybrydy) OT osiągają tak wielkie rozmiary.
Hybryda to nic innego jak mieszaniec, krzyżówka - lilie OT (orienpety) zostały stworzone ze skrzyżowania wybranych gatunków lilii orientalnych z innymi gatunkami lilii trąbkowych.
Na opakowaniach na zdjęciu pisze: "Lilium OT-hybrid" oraz nazwa odmiany. Co oznacza: Lilia hybryda (krzyżówka) orientalno-trąbkowa. :D ;:224
Myślę, że wyjaśniłem choć trochę sprawę :wink:
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.4

Post »

O - oriental
T - trumpet


OT - orien - pet

Drzewiasta to taka nazwa dla jeleni.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”