Najgorsze róże w Twoim ogrodzie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1294
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

100krotka pisze:Mount Shasta :-(
Kwiaty ma takie, że oko bieleje ;-) ale zyją niewiele dłuzej niż kwiaty liliowców...
Nie wiem, co z nią zrobię, jest tak piękna, że na pewno się nie pozbędę, ale żal serce ściska...
Ten wpis nie jest o różach, ale raczej ciekawostką do jednego z komentarzy.
Krótko przed kilkudniowym "wypadem" to Kaliforni czytałem notatkę 100krotki że kwiaty róży Mount Shasta
nie trzymają się długo. Nie wiem czym się kierował hodowca tej róży (Mr Swim) nazywając ją Mount Shasta
(Góra Shasta, 4,322m wysokości), skoro śnieg na Górze Shasta trzyma się długo. To zdjęcie zrobiłem dzisiaj
rano, 5 lipca, przejeźdzając obok Mount Shasta. Hodowca może kierował się tym że góra ta jest olśniewająca.

Obrazek
Mount Shasta
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

Tak sobie myślę, że może w nieco chłodniejszych miejscach kwiaty dłużej się trzymają?

pewnie kierował się kolorem, bo jest naprawdę śnieżny ;-) Iceberg przy tym wysiada ;-)

Usunęłam cytat Marka.
Skoro Twoja odpowiedź jest tuz za wypowiedzią Marka nie ma potrzeby cytowania?
To nie pomaga w niczym ,to zaśmieca forum ,to czyni forum nieczytelnym.
KaRo
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

u mnie Mount Shasta trzyma kwiaty prawie 2 tygodnie....
Są duże, okazałe, wyglądają elegancko, z daleka rzucają się w oczy :roll: :wink:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

Aniu - lada moment drugie kwitnienie, to sobie porównam. Może to po prostu to, że jest u mnie pierwszy rok, plus warunki atmosferyczne tej wiosny.

przez te deszcze nie rozwinęła ostatnio nawet połowy pąków ;-(

A że jest piękna i z daleka widoczna, to prawda. Coś niesamowitego...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Kasia1972
500p
500p
Posty: 969
Od: 18 paź 2008, o 19:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Jesienią posadziłam róże m.in.: Dr Blue, Criterion, Virgo. Teraz okazuje się, że rośnie mi nie wiadomo co? :roll:
Miały byc wielkokwiatowe, a zdaje się, że będą pnące...


Obrazek
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Post »

Witajcie. To dobry pomysł ten wątek, może opamiętać przed szaleńczymi zakupami :D
U mnie ocenę niedostateczną otrzymuje wielkokwiatowa Pascali (kupiłam ją pod tą nazwą, ale u nikogo nie widziałam takiej róży). Dostaje pałę za szybkie przekwitanie! czyli kwitnie jakieś 5 godzin i nie opada, ale rozwiera się do maximum, pozwala zjadać przez wszyskie owady, środek przebarwia na jakiś brudnoróżowy i tak zostaje w oczekiwaniu na ścięcie. A najgorzej jest gdy pada, bo staje się brzydką, przebarwioną mumią zanim zakwitnie :x Obrazek
Niestety na drugim miejscu New Dawn, która mimo ostrego cięcia, w celu rozkrzaczenia) wypuszcza długie, łyse pędy na których (u mnie) niezbyt obficie kwitnie.
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Post »

Ja wraz z Fridą jesteśmy bardzo rozczarowane Climbing Rose. U mnie ta róża po prostu uschła z niewidmowych przyczyn, u Fridy też kiepsko rośnie, nie kwitnie.

Moje kolejne rozczarowanie to American Pillar - z małej sadzonki wyrósł ogromny krzaczor z pięcioma silnymi, pnącymi pędami i nie zakwitł ani jednym kwiatem.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

Caribia vel Harry Wheatcroft

Obrazek

Przekwita zanim zdążycie zauważyć, że rozkwitła.
Pierwsza złapała czarną plamistość i kiedy inne róże dzielnie walczyły z choróbskiem, Caribia już dawno stała z bezwstydnie ogołoconym badylami.
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22167
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Ale kwiaty ma piękne, :D to ujmuje jej bezwstydności Marto. :;230
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

KaRo - :D

Na tym zdjęciu ma jeszcze jakiekolwiek liście, żebyś widziała ją teraz :roll:
Już nawet pomijając chorowitość - to kwiat jednodniowy. Chyba zapatrzyła się na liliowce..

No dobrze - dwudniowy.

Pierwszy dzień wygląda uroczo:
Obrazek

Drugi tak jak na zdjęciu w poprzednim poście.

Trzeci - tak:
Obrazek

Trzeci dzień już się nie liczy, bo brzydka, sypie płatki i nadaje się tylko do ukręcenia łba.
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Kalmia
1000p
1000p
Posty: 1431
Od: 15 maja 2007, o 14:19
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post »

Też mnie ta róża rozczarowała :(

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

ale na zdjęciach wyglądaja ślicznie :P
nawet już na trzeci dzień :wink:
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Martuś, Kalmia też mam tę różyczkę Harry Wheatcroft - jest u mnie 2 rok. U mnie zdrowa, z pięknymi lśniącymi liśćmi kwitnie obficie i 3 krotnie w sezonie bez wpływu na wielkość kwiatu-zmienia tylko ubarwienie...moim zdaniem ma swój urok :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Jurek_9
200p
200p
Posty: 470
Od: 10 lip 2008, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Na najgorszą różę w moim ogrodzie zasłużyła sobie 'Red Meidiland'.

Jedną z podstawowych zalet róż okrywowych powinna być ich odporność na choroby ...

Mimo trzykrotnej zmiany stanowiska i wielokrotnych perswazji, róża ta uparcie łapała czarną plamistość.

Wczoraj więc przystąpiłem do działania, które najlepiej obrazują słowa: "z prochu powstałaś w proch się zamienisz" ...
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Sezon się kończy, więc można coś tam już podsumować.
Dla mnie głównym problemem jest czarna plamistość.
Tak więc najgorzej wypadły: Iceberg, Haendel, Persian Yellow, Marcheland.
Te przesadziłam, żeby chociaż nie zarażały odporniejszych.

Na ostateczną decyzję czekają do przyszłego roku:Reines des Violettes i John Laing.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”