Dracena sanderiana (Lucky bamboo) mylona z bambusem
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Dracena sanderiana (Lucky bamboo) mylona z bambusem
Niedawno (kilka dni temu) kupiłem roślinę o nazwie Lucky bamboo. Słyszałem jednak że nie jest to bambus a Dracena. Proszę Was o informacje dotyczące hodowli tej rośliny oraz o wasze własne doświadczenia z nią. Pozdrawiam
Re: Lucky bamboo
Witam, faktycznie Lucky Bamboo to nie prawdziwy bambus, a rosnąca w południowej Azji Dracaena Sanderiana. Roślina ta ma olbrzymią siłę witalną. Mam ją już kilka lat i jest wciąż w dobrej formie. To roślina mało wymagająca. Wystarczy by pędy miały dzienne światło i były zanurzone na głębokośc 4-5 cm w wodzie, którą co 2 tygodnie należy wymieniać. Ważne by nie była to woda chlorowana. Dla "bambusów" idealna jest temperatura pokojowa. Nie wymagają one nawożenia. Mogą też rosnąć w doniczce z ziemią uniwersalną. Pozdrawiam LeoPriam pisze:Niedawno (kilka dni temu) kupiłem roślinę o nazwie Lucky bamboo. Słyszałem jednak że nie jest to bambus a Dracena. Proszę Was o informacje dotyczące hodowli tej rośliny oraz o wasze własne doświadczenia z nią. Pozdrawiam
Chińczycy powszechnie obdarowują się tą rośliną z okazji Nowego Roku, wierząc że przynosi szczęście. Natomiast uważają, że po obłamaniu zielonych odgałęzień roślina traci dobroczynną moc. W Chinach bambus uznawany jest za symbol długowieczności i roślinę dającą energię. Chińska nazwa rośliny oznacza bogactwo, moc i energię.
Dostałam tego lucky bamoo w prezencie imieninowym. Ładnie się prezentowała cała wiązka w gustownym wazoniku. Ale krótko się nim nacieszyłam, bo zaczął mi w niedługim czasie marnieć
Co kilka dni wyrzucałam jednego bambusika bo jakby usychał. I tak z całej wiązki zostały mi 3 sztuki. Chyba wsadzę je do doniczki i będę obserwować czy wyżyją.
A u mojej sąsiadki ten bambus stoi już ze 2 lata i ma się bardzo dobrze.
Coś mu u mnie nie przypasowało
Co kilka dni wyrzucałam jednego bambusika bo jakby usychał. I tak z całej wiązki zostały mi 3 sztuki. Chyba wsadzę je do doniczki i będę obserwować czy wyżyją.
A u mojej sąsiadki ten bambus stoi już ze 2 lata i ma się bardzo dobrze.
Coś mu u mnie nie przypasowało
Witam Bunia. Może Twoim bambusom zaszkodził nadmiar słońca? Jeśli się zdecydujesz posadź je do uniwersalnej ziemi a na pewno się ukorzenią. Ukorzenione bambusy należy często zraszać i dbać by miały stale wilgotne podłoże. Nie należy ich też trzymać w pełnym słońcu. A przy okazji, że do Ciebie klikam zapytam jak Twój zamiokulkas? Powiedz jak długo był związany i czy nadal trzyma formę? Pozdrawiam. Leo
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Znalazłem takie informacje czy to prawda nie wiem, ale kto chce niech spróbuje. Przytoczę to swoimi słowami: dobrze jest włożyć do szklanego pojemnika z "bambusem" małego ślimaka wodnego który będzie produkował nawóz i najlepiej podlewać go wodą z akwarium (ja jednak pozostanę przy odstanej przegotowanej wodzie). Gorąco pozdrawiam