Gardenia - wymagania,pielęgnacja.
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Ale moja gardenia tak robiła nawet mimo słońca i niewysokiej wilgotności. Fakt - temperatura nieco za wysoka - ma ok 20 stopni, wiem ze lubią chłodniej, ale nie mam chłodniejszego i jaśniejszego miejsca w mieszkaniu.
Bardziej mnie martwią zniekształcone liście.
Bardziej mnie martwią zniekształcone liście.
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
dianek kup sobie ziemię dla azalii, keramzyt, małą 100 gramową paczkę siarczanu magnezu i do tego nową doniczkę (chyba że bryła korzeniowa nie będzie przerośnięta to może być ta sama doniczka) obkrusz delikatnie starą ziemię z bryły korzeniowej, na dno doniczki nasyp 1 cm warstwę keramzytu, podsyp nowej ziemi wsadź roślinę, uzupełnij ziemię po bokach, po wsadzeniu w 0,8 l wody rozrób 1,5 łyżeczki siarczanu magnezu do tego wlej 200 ml (całość ma dać 1 litr) biohumusu i tym podlej delikatnie roślinę. Kup sobie też nawóz dla azalii i dwa tygodnie po przesadzeniu zacznij taki podawać zgodnie z instrukcją z opakowania. Woda do podlewania najlepsza była by odstana, przegotowana w której przez 12 h moczyłby się (na 10 litrów wody 1 kg) kwaśny torf, torf potem wyrzucasz a woda jest idealna do podlewania roślin lubiących kwaśne pH ziemi. Zamieranie podstawy szyjki pąka kwiatowego oraz zniekształcenia liści są spowodowane nieprawidłowym pH ziemi i zasoleniem jej związkami wapnia których gardenia nie lubi. Korzenie przestają asymilować zarówno składniki pokarmowe jakie dajesz w nawozie jak i wodę przez co tworzą się jej zastoiny w dolnych partitach doniczki. Nie sądzę by w tym roku jeszcze po tych zabiegach odzyskała na tyle siły by zawiązać kolejne kwiaty (może da sobie radę) ale z pewnością wzmocnisz ją przed delikatnym cięciem i zimowaniem za co w przyszłym roku odwdzięczy się śliczną koroną kwiatów. No to do dzieła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Mam problem ze swoja gardenią.Co jakis czas tworzą się takie przebarwienia na liściach ,ale nie na wszystkich .
Czarodzieju-co to jest za choroba
Czarodzieju-co to jest za choroba
pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Czy gardenię trzeba zimować w jakiś specjalnych warunkach ? Czy standardowe obniżenie temperatury i zmniejszenie podlewania wystarcza ?
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
marzena 63 mnie to wyglada na przędziorki a nie na chorobę, ssają sobie sok z liści stąd przebarwienia, widać je na liściu jaki pokazałaś na dole po prawej a od spodu to ich jaja, tak sądzę z tych zdjęć, przyjrzyj się dokładnie roślinie jeśli te punkciki się poruszają pomaleńku a po przejechaniu po nich palcem robi się taki jakby maź -smużka czerwonawa to czeka Cię zakup Magusa i w dawce 1 ml na 1 l wody co trzy dni po dwa opryski dziennie co 6h.
dianek wystarczy, nie ma specjalnych wymagań.
dianek wystarczy, nie ma specjalnych wymagań.
Witam wielbicieli gardenii,
Ja oczywiście mam podobny problem.
Kupiłam gardenię ponad tydzień temu. Wiem, że gardenia, jak każdy nowy kwiat w domu, musi odchorować zmianę warunków.
Nie liczę na to, że od razu będzie pięknie kwitła, ale martwią mnie te brązowiejące liście od trzech dni. Większe pąki kwiatowe oczywiście już opadły. Nie przesadzałam jej jeszcze, bo doniczka nie jest za mała i wydawało mi się, że nie trzeba. Wszystkie wymagania staram się spełniać. Ma jasno, stoi na keramzycie z wodą, ok 20 st., pryskam codziennie, przegotowaną i odstaną wodą, itd. Wczoraj wlałam jej pół dawki nawozu do azalii i rododendronów.
Czarodzieju, z Twoich zaleceń wynika, że podłoże nie jest dostatecznie kwaśne (dlatego brązowieją liście). Czy mam jej wymienić to podłoże? Może podsypać tylko torfu
Może mam ją za krótko jeszcze, żeby coś o niej powiedzieć?
Ja oczywiście mam podobny problem.
Kupiłam gardenię ponad tydzień temu. Wiem, że gardenia, jak każdy nowy kwiat w domu, musi odchorować zmianę warunków.
Nie liczę na to, że od razu będzie pięknie kwitła, ale martwią mnie te brązowiejące liście od trzech dni. Większe pąki kwiatowe oczywiście już opadły. Nie przesadzałam jej jeszcze, bo doniczka nie jest za mała i wydawało mi się, że nie trzeba. Wszystkie wymagania staram się spełniać. Ma jasno, stoi na keramzycie z wodą, ok 20 st., pryskam codziennie, przegotowaną i odstaną wodą, itd. Wczoraj wlałam jej pół dawki nawozu do azalii i rododendronów.
Czarodzieju, z Twoich zaleceń wynika, że podłoże nie jest dostatecznie kwaśne (dlatego brązowieją liście). Czy mam jej wymienić to podłoże? Może podsypać tylko torfu
Może mam ją za krótko jeszcze, żeby coś o niej powiedzieć?
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
To zmiany spowodowane na 99% poprzez podlewanie wodą z związkami wapnia czyli typowo twardą, nie przegotowaną, może nim ją dostałaś była podlewana wodą prosto z kranu, pewnie do tego zimną, do tego dochodzą zmiany warunków, usuń brązowiejące liście i daj jej na podstawek 150 ml czystego biohumusu by pobudzić ja do wegetacji.
Dobrze Czarodzieju,
Rozumiem, że podłoża mam na razie nie ruszać? Poza tym biohumusem w podstawce, nawozić normalnie raz na dwa tygodnie połową dawki nawozu do rododendronów..
dziękuję,
Rozumiem, że podłoża mam na razie nie ruszać? Poza tym biohumusem w podstawce, nawozić normalnie raz na dwa tygodnie połową dawki nawozu do rododendronów..
dziękuję,
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Re: Gardenia
Stare liście przysychają, ale widać ładne odrosty z pąkami kwiatowymi.
Czyli nie jest źle.
Jakie zauważasz problemy, w porównaniu z sytuacją, gdy nie chorowała?
U moich ruszył wzrost listków, ale pąków na razie nie ma.
Czyli nie jest źle.
Jakie zauważasz problemy, w porównaniu z sytuacją, gdy nie chorowała?
U moich ruszył wzrost listków, ale pąków na razie nie ma.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gardenia
Zasychają liście i pąki, pojawiają się ciemno - brązowe plamy na liściach. Poza tym Pokrój rośliny znacząco zmalał, gałązki się przerzedziły. Kiedy ją kupiłam, była o wiele wiele większa. Wg mnie największym problemem są stale zasychające liście i pąki. Ja je obrywam i zasychają kolejne.