Ścinacie kwiaty w ogrodzie?

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Katarzynko te chabry sa cudne ;:2
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
to_agatka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 25 maja 2007, o 13:25
Lokalizacja: Lublin

Post »

ja uwielbiam kwiaty w wazonie, ale jeszcze nie mam swojego ogrodu, wiec zakupuje sie w kwiaty, ostatnio w wazonie był łubin - niestety krótkotrwały, a dzis rano mijałam babcie z piwoniami pod sklepem i chyba się skuszę bo są piekne.. co do rozrózniania kwiatów sztucznych od zywych to spóźnilam się z odpowiedziami...., przyznam ze jest duzo pieknych sztucznych kwiatów - wykonane sa z jakiejs pianki, albo specjalnego tworzywa i wyglądają dosć realnie, wszystko jednak zależy od gatunku, materiału i wykonania oraz wykorzystania, generalnie to jestem ostrożna ze sztucznymi kwiatami , ufff ale sie rozpisalam:)))) milego dnia!!!
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Dla mnie ścięcie kwiatów na ogrodzie to ZBRODNIA! W ogóle nie ścinam- tylko przekwitłe. Nawet nie lubię ciętych dostawać- w domu wiedzą...Smutno opadają w wazonie... :cry:
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
RoksiSK
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 867
Od: 23 kwie 2007, o 15:57
Lokalizacja: Kraków

Post »

Mi ostatnio obiło się o uszy, że moja ciotka stwierdziła, że mam tyle kwiatów koło domu, a można by je było na cmentarz dać! A ja wcale nie mam za dużo takich, które by długo trzymały się ścięte. Poza tym jeśli ścinam kwiaty u mnie to jedynie dalie i cynie, bo to powoduje większe rozrastanie. Co mi po krzakach róż bez róż lub łubinu bez kwitnącego łubinu. Niektóre osoby to tak coś głupio powiedzą, a nawet logicznie nie pomyślą. Ja mam ogołacać swój ogród, aby na grobach moich bliskich kwiaty postały 3 dni lub aby je ktoś zaraz ukradł (tak się często zdarza). Coś mi się wydaje, że ta ciotunia powiedziała to z zazdrości!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Mój Ogrod , Kuchnia i Storczyki
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

najważniejsze ,że kwiaty dostarczają nam radości w domu czy ogrodzie to nie ma znaczenia gdzie
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Oczywiście usuwam przekwitłe ( względy estetyczne oraz pobudzenie rośliny do dalszego intensywnego kwitnienia) , ale też ścinam pojedyncze kwiaty do domu- ostatnio majestatyczne , wielkie irysy bródkowe, przedtem gałązki lilaka Meyera( piękny zapach). Nie zauważyłam, żeby to jakoś ogałacało mój ogród.Praktycznie od wiosny do późnej jesieni mam w mieszkaniu kwiaty z ogrodu.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
beata693
100p
100p
Posty: 143
Od: 29 maja 2006, o 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post »

Ja też lubię w domu kwiaty z ogrodu. Zawsze jest coś do ścięcia i cieszy oczy w mieszkaniu.
Po ślubie kobieta i mężczyzna stają się jednym.
Najtrudniejsze, to ustalić, którym...
ZIELEŃ W DOMU.... STORCZYKI....
Katarzynka
500p
500p
Posty: 696
Od: 23 mar 2007, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko pomorskie

Post »

Po chabrach czas na maki, bukiecik z torcikiem na 10 urodziny mojego synka.
Torcik z cukierni a maki z pobliskiego rowu. :D

Obrazek
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nie mam zbyt dużo kwiatów w ogrodzie, ale to co mam lubię i w ogrodzie i w domu ;-)
Czyż posiłek nie jest smaczniejszy jeśli się go je na ładnie przystrojonym stole (i oczywiście w odpowiednim towarzystwie ;-))
Gdy masowałam (w tej chwili jestem na czymś w rodzaju urlopu przed macierzyńskiego ;-)) to zawsze w pokoju masażowym miałam kwiaty i pod koniec masażu każdy z moich klientów dostawał jednego :D Wiem, że bardzo to lubili ;-)
Jednak jako prezent zdecydowanie wolę kwiaty doniczkowe... nawet gdyby miał to być maleńki kaktusik.

Katarzynko,
maczki superrr!!
lidka46
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 13 maja 2007, o 19:50

Post »

Aż się uśmiechnęłam do siebie gdy czytałam RoksiSKa ponieważ moja teściowa uważą tak samo jak ta ciotka. To tylko ja mam dawać kwiaty na cmentarz.Tesciowa ma duży ogród,ale tam woli sadzić pomidory i ziemniaki oraz marchewkę,bo na kwiaty szkoda miejsca.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Niebieskie ostróżki już przekwitły...ścięłam łodygi nisko przy ziemi, powinny zakwitnąć raz jeszcze tego lata .A z resztek zrobiłam taki bukiet

Obrazek

Majestatyczna, delikatnie pachnąca lilia ścięta dziś rano, ozdobiła kącik w salonie

Obrazek

Kwiaty są przecież po to, by się nimi cieszyć !
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Lusi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 9 maja 2007, o 10:28
Lokalizacja: Olkusz

Post »

A ja ścinam ale zazwyczaj w miejscach gdzie sie chylą ku ziemi i rosną w jakichś większych kępach, no i tam gdzie są mało widoczne dla mnie np. za szklarnią czy za iglakami. Uwielbiam po prostu jeść śniadanko przy stole z bukietem żywych kwiatów. Osobiście nie lubię sztucznych bukietów. Uważam, że nic tak nie rozpromienia i ożywia mieszkania jak piękny bukiet kwiatów :D Zresztą bardzo lubie układać bukiety, dla mnie to wielka frajda. :wink:
lidka46
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 13 maja 2007, o 19:50

Post »

A ja RoksiKa rozumiem.Bo kwiaty wyhodowane przeze mnie traktuję poniekąd jak "własne dzieci"i trudno z nimi się rozstać. :)
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Czytam, czytam i... mam nadzieję, że nie będzie kolejnego sporu na forum. Wszystko zależy od tego jaki duży ma się ogród i co w nim rośnie. Moja babcia miała kiedyś wielki ogród pełen kwiatów, co kilka dni ścinała wielki bukiet na cmentarz i jakoś w ogrodzie nie ubywało. Ja mam mały ogródek, kwiatki hoduję od niedawna, mam ich niewiele, na każdy listek i pąk kwiatowy czekam z niecierpliwością, obserwuję, podlewam, przemawiam, chucham, dmucham i jakby mi ktoś coś zerwał albo ściął to zamorduję z zimną krwią! :evil: :wink: Ścinam oczywiście przekwitnięte dla dobra rośliny i wyglądu ogrodu. Ale żywych, świeżych kwiatów nie miałabym sumienia tknąć. Na cmentarz wolę kupić takie, które już ktoś inny ma na sumieniu :wink: W wazonie wolę polne kwiatki, jak ktoś przyniesie bukiecik z kwiaciarni, to też fajnie, chociaż czasem mi trochę ich żal... :(
Czego nie cierpię to przystrajania kwiaciarnianych bukietów dużymi liśćmi kwiatów doniczkowych np. monstery, albo ciach pół draceny! :evil: Mam już dwie draceny, którym uratowałam życie, bo trafiły do bukietu (na szczęście się ukorzeniły), ale ile osób tak robi? :(
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Moja opinia zmieniła się na przestrzeni kilku miesięcy, a zawdzięczam to... mojemu chłopakowi. Kiedyś w ogóle nie kupował mi kwiatków, a ja patrzyłam na ulicy na te dziewczyny z różami od swoich połówek i im zazdrościłam. Zaczęłam więc suszyć głowę mojemu chłopakowi :wink: - że ja też bym chciała, żeby mnie czasem uszczęśliwił takim prezentem bez okazji. No i stanął w moich drzwiach z ogromnym, przepięknym stroczykiem, oczywiście w doniczce. Rany, ale ja wtedy byłam na niego zła... Bo pomyślałam sobie, że storczyka mógł mi kupić ciętego, a za resztę pieniążków mógłby mi tyle fajnych rzeczy kupić, bo przecież takie duże storczyki są drogie... Heh, ale był ze mnie głuptas...

Teraz... Storczyk stoi przede mną na parapecie (już od roku) i pięknie kwitnie :) Jest prześliczny i bardzo się cieszę, że moje "kochanie" nie podarowało mi ciętego kwiatka. Pielęgnując go, bardzo sie do niego przywiązałam (te monologi, odmierzanie nawozu, wyczekiwanie pączków, odkurzanie listków...) i pewnie dlatego w życiu nie miałabym sumienia, by go ściąć. I to się tyczy całej mojej "odchuchanej" hodowli, bo mój chłopak po storczyku w krótkim czasie zniósł do domu jeszcze sępolię, begonię i różę (w doniczce ma się rozumieć) - i po tylu miesiącach, właśnie w tej chwili - wszystkie kwitną! ;:114
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”