Pomidory - choroby i szkodniki - cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kobieta56
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 28 cze 2007, o 17:38
Lokalizacja: warszawa

Post »

Dziękuję Kozula zrobię oprysk za 3 dni

mam Dithane 75.
Pozdrawiam
Wanda
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kobieta56
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 28 cze 2007, o 17:38
Lokalizacja: warszawa

Post »

mam jeszcze jedno pytanie ,odnośnie zarazy ziemniaka jaka dopadła moje pomidory
czy w tym czasie kiedy zrobiłam oprysk na pomidorach Amistarem,po 3 dniach Curzate,i za 3-4 dni jak mi radziła Kozula Dithane, mogę również zasilić pomidorki nawozem obornikiem granulowanym lub Tomato Fertiliser
nie dawałam żadnego zasilania już 2 tyg.

Przed chwilą oglądałam pomidory,zauważyłam nowe zaatakowane chorobą liście,oberwałam zielone pomidorki
na wierzchu brunatne plamy,po przekrojeniu również środek lekko brunatny(niestety nie mogę teraz wstawić zdjęcie)

boję się ,że nie zdołam zapanować nad tą plagą .
Pozdrawiam
Wanda
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7998
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Wando, Kozula nie radziła Ci użyć dithane, to jest środek zapobiegawczy a nie interwencyjny i oprysk tym preparatem nic nie da.
Awatar użytkownika
blansz1
100p
100p
Posty: 116
Od: 21 lip 2006, o 16:12
Lokalizacja: Bodbeskidzie

Post »

Amistar i curzate oba są wgłębne ale tylko curzate jest środkiem interwencyjnym

gienia1230 ma racje dithane to dobry srodek ale jak jeszcze nie ma oznak choroby . W twoim przypadku to zbędna chemia
PIOTREK (blansz1)
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Amistar działa wgłębnie i systemicznie (info z etykiety). Również i on może być stosowany w trakcie porażenia chorobami. Z tego co pamiętam fragment jakiegoś artykułu, to na długi okres znacząco ogranicza produkcję zarodników danej choroby grzybowej, ale słabiej hamuje rozwój grzybni. Zresztą cyt. "[...] do stosowania głównie zapobiegawczego". => a więc nie wyklucza się stosowania interwencyjnego. Zazwyczaj stosuje się go na początku sezonu chorób (jeszcze przed pierwszymi objawami) oraz pod jego koniec - ze względu na wszechstronność działania. Ale każdy ma wolny wybór - spierać się z nikim nie zamierzam. :wink:
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7998
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Kosiarzu, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, z etykiety AMISTAR-u wynikałoby, że zarazie ziemniaczanej to on tylko zapobiega.
Natomiast działa interwencyjnie na alternariozę, septoriozę, szarą pleśń i mączniaka prawdziwego.
A może ja coś źle czytam !
Awatar użytkownika
kobieta56
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 28 cze 2007, o 17:38
Lokalizacja: warszawa

Post »

No to co mam użyć? poradzicie !!!

zgromadziłam takie środki oprysków:
Curzate 49,5
Topsin 500Sc
Dithane 75 WG
Discus 500WG
Previcur Energy 840
Amistar 250 Sc

jeżeli żaden z nich ,to proszę powiedzcie co kupić
Dziękuje.
Pozdrawiam
Wanda
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

gienia1230 pisze:Kosiarzu, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, z etykiety AMISTAR-u wynikałoby, że zarazie ziemniaczanej to on tylko zapobiega.
Natomiast działa interwencyjnie na alternariozę, septoriozę, szarą pleśń i mączniaka prawdziwego.
A może ja coś źle czytam !
Dobrze czytasz. Tak jest napisane, być może w tym przypadku tak właśnie jest. Oprócz Syngenty to już pewnie nikt nie prowadził tak dokładnych testów, więc trudno jest coś więcej powiedzieć.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Czy stosował ktoś z powodzeniem odwar ze skrzypu polnego na zarazę? Przeczytałam w necie, że skuteczna. Naprawdę chciałabym uniknąć wszelakiej chemii. Skrzypu polnego mam w ogrodzie dostatek. jeśli to nieskuteczne - polecę po chemię, bo aż żal, żeby pomidory się zmarnowały!
Bo napar to wiem, że zapobiegawczo, ale leczniczo ma być odwar/wywar, gdzie moczy się najpierw a potem warzy na wolnym ogniu!
Awatar użytkownika
kobieta56
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 28 cze 2007, o 17:38
Lokalizacja: warszawa

Post »

Pogrom nastąpił w moich pomidorach,rano nie widziałam tylu porażonych liści , teraz wyrwałam znowu kilka
krzaków ,i 7 wiader usunęłam zarażonych liści.

nie sądziłam ,że to aż takie trudne do opanowania.
Proszę napiszcie co teraz użyć,aby trochę uratować pomidorów. :cry:
Pozdrawiam
Wanda
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Witaj "ziomalko" Taka sobie
W ubiegłym roku najaktywniejszym w tym wątku był Erazm - moderator gorący orędownik naturalnych metod, w tym mleka. Robił to z powodzeniem jako działania profilaktyczne, do momentu gdy alternarioza nie zaatakowała jego szklarni. Popędził wówczas szybko po Curzate.
Gdy rośliny zostaną zaatakowane nie ma czasu na eksperymenty. Liczą się godziny.
Nie zdążysz nawet ugotować zupki, a potrzeba środka działającego systemicznie który wchłonie roślina i pozwoli mu krążyć z sokami komórkowymi.
Niestety bez chemii patogenu nie zwalczysz.
Jednak jako środek zapobiegawczy dobrze jest go stosować i ciągle obserwować szukając podejrzanych plamek.
Życzę powodzenia
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Ja stosuję odwar ze skrzypu, ale raczej zapobiegawczo.
Polega to na tym,że pryskam pomidory co 2-3 tygodnie i zawsze jak zauważę jakieś niepokojące zmiany, ale te zmiany USUWAM, nie zawsze całe rośliny czasem liście lub pojedyncze pędy, sadzę zawsze za dużo, więc nie żal usuwać. A efekty? Nie eliminuje to całkowicie chorób, ale opóźnia ich pojawianie się i spowalnia rozwój.
W ubiegłym roku udało mi sie mieć całkiem dobre zbiory całkiem bez chemii, pod koniec sezonu stosowałam dodatkowo napar z czosnku. W tym roku może jednak nie być tak różowo :cry:
I jeszcze jedno: we wrześniu już mniej radykalnie eliminuję rośliny i pozwalam dojrzeć pomidorom na tych porażonych, chociaż często dostaje się też owocom i są do wyrzucenia (spalenia, nigdy na kompost).

pozdrawiam
Dorota
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ale w skrzypie jest ta naturalna chemia! Także fungicyd! Obejrzę rośliny dziś! Bo tylko tek którego wyrzuciłam był porażony. Reszta miała pojedyncze plamki i te liście spaliłam. Może dam radę, spróbuję! Dam relację! :-)
Awatar użytkownika
kobieta56
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 28 cze 2007, o 17:38
Lokalizacja: warszawa

Post »

Proszę tak czekam .że ktoś mi doradzi..co teraz użyć
do tej pory wykonałam takie opryski:
20czerwca Amistar
9 lipca Amistar
12 lipca Curzate Cu 49,5

czym teraz ?
na razie w sklepie nie ma Acrobatu

czym różni się Curzate 49,5 od Curzate M 72,5 (myślę ,że jest słabszy) i może u mnie dlatego nie zadziałał.
Pozdrawiam
Wanda
Awatar użytkownika
kobieta56
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 28 cze 2007, o 17:38
Lokalizacja: warszawa

Post »

Proszę tak czekam .że ktoś mi doradzi..co teraz użyć
do tej pory wykonałam takie opryski:
20czerwca Amistar
9 lipca Amistar
12 lipca Curzate Cu 49,5

czym teraz ?
na razie w sklepie nie ma Acrobatu

czym różni się Curzate 49,5 od Curzate M 72,5 (myślę ,że jest słabszy) i może u mnie dlatego nie zadziałał
może zrobić mocniejszą dawkę,ja dałam płaską łyżeczkę na 1 l wody.
Pozdrawiam
Wanda
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”