Ogródek Pszczółki cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

Witajcie letnie i porannie ;:7 ;:7 ;:7
dala pisze:Powiem Wiesiu tak:
podobają mi się bardzo takie ogrody, ale sama nie czułabym się w nich dobrze. Są piękne, ale zbyt wycyzelowane. Brak im tajemniczości, fantazji, klimatu. Zdecydowanie wolę styl ogrodowy tak zwany "angielski", bardziej dziki i naturalny.
Taki jak Twój ogród :D
Pozdrawiam cieplutko.
Daluś wiem że jesteś ogromną zwolenniczką angielskich ogrodów które są bardziej naturalne a nie takie jak
holenderskie 'pod linijkę' i Twój ogród jest właśnie w takim stylu. Ja też uwielbiam taki styl i Twój ogród bardzo mi
się podoba, zresztą nie tylko mnie. Jedno nie wyklucza dru giego i taki holenderski styl też jest śliczny choć mniej
ciepły.
Uśmiechów na cały dzień ;:2
kogra pisze:Podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała Dala.
Dla mnie są zbyt minimalistyczne, zimne, bez klimatu.
Wolę ciepłe kolorowe ogródy angielskie czy francuskie.
Zimny minimalizm i sztywne ramy to nie dla mnie.
Grażynko całe szczęście że istnieją różne gusty i nie wszystkim nam się podoba to samo, bo jak nie to nie
moglibyśmy podziwiać kogrobuszu... Ja lubię oba style i jeszcze wiele innych. A myślę że każdy ogród jest
zwierciadłem jego właściciela bo to on swarza go takim by się w nim dobrze czuć.
Buziaczki dla buszowej wlaścicielki
Gabriela pisze:Jak to dobrze że Cię nie było, w ten sposób nie muszę nadrabiać zaległości,
bo też ostatnio bywałam rzadko na forum. :wink:
Wiesiu, mnie takie ogrody bardzo się podobają, ale chyba wolę je oglądać.
Gdybym miała własny dom, to pewnie bym się pokusiła zrobić coś takiego... przynajmniej jakiś jeden zakątek w tym stylu.
Gabi chyba zrobię tak jak mówisz, skuszę się na chociażby jeden taki kątek w ogrodzie. Taki równo
przystrzyżony, uporządkowany, no może bez krasnoludków których nie znoszę ale z podobną dekoracją.
To co mi się podoba w holenderskich ogrodach to połączenie minerału z zielenią w takich zrównoważonych
proporcjach. Nie za dużo i nie za mało, tak akurat przyjemnie dla oka.
Milego dnia :wit
Alionuszka pisze:Jedyny element z ogrodów holenderskich,który u mnie gości to wielkie hortensje niebiesko-różowe.Klimat wymuskany i ułożony,całkowicie odmienny niż w naszych ogródkach.Pozwolę sobie wkleić cząstkę mojej zieleni

[url=http://img102.%20%20%20%20%20%20%20%20%20%20.%20%20/i/czz.jpg/][img]http://img102.%20%20%20%20%20%20%20%20%20%20.%20%20/img102/850/czz.jpg[/img][/url]
Nelu Holandia ma doskonały klimat na hortensje. Duża wilgotność powietrza i częste deszcze powodują
że one kwitną u nich jak szalone. Dopiero zrozumiałam jak bardzo moje hortensje cierpią w moim suchym i zbyt
gorącym dla nich klimacie. U Ciebie one się czują lepiej. Ogrody holenderskie są zdecydowanie odmienne od
polskich ale we Francji tez takich nie widać często.
100krotka pisze:Mnie się podobają baaaardzo, chociaż też "nie moje".

Ale tak samo jest z ogrodami japońskimi - podziwiam, ale sama bym nie mogła prowadzić, bo tam nie ma tak, że się dosadza gdzie bądź, co komu przyjdzie do głowy ;-)

Natomiast zwraca uwagę to, że jest tradycja i ciągłość. To jest wazne i to sprawia, że niektóre style ogrodowe są rozpoznawalne na całym świecie. U nas taka tradycje nie bardzo miała kiedy się rozwinąć, przez naszą pokopaną historię... chociaż mamy ogrody wiejskie, niestety odchodzące - nie wiedzieć czemu - w zapomnienie...
100krotko też żałuję że nasze piękne wiejskie ogrody idą w niepamięć i coraz rzadziej można je spotkać.
To był chyba nasz narodowy styl a nie taki wersalski albo inny. Dzisiaj jest mieszanka różnych stylów i każdy
stara się stworzyć coś specjalnego i własnego. Tak też jest we Francji gdzie różne style się przeplatają.
Można spotkać ogródki japońskie, angielskie, francuskie, śródziemnomorskie i najwięcej jest takich trudnych do
określenia, wszystkiego po troszku. W Holandii to właśnie rzuca się najbardziej w oczy że wszystkie są w tym
samym stylu. Jakby był tylko jeden taki to nie miałby takiego uroku.
Ja się dobrze czuję w ogrodach japońskich, naturalistycznych, wiejskich, angielskich, w buszach, i takich
holenderskich też bym się dobrze czuła. W Paryżu jest ogród Alberta Khana gdzie w jednym ogrodzie skupił
on kilka różnych ogrodowych stylów i to mi się bardzo podoba. Ah, gdybym miała hektary to miałabym właśnie
kilka różnych stylów w jednym ogrodzie. A póki co trzeba wybierać i najważniejsze że i tak mamy pole do popisu.

Życzę milutkiego ogródkowego dnia i lecę kombinować co by tu jeszcze zmienić w ogródku ;:1
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11480
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Post »

Moja poranna kawka w serwowanych przez Ciebie Wiesiu holenderskich ogrodach mniammm ;:8 ale w Twoim ogrodzie też byłam ...i było cudnie....Dzięki za wspaniałe widoki!!!
Maryna. ;:111 :wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

dala pisze:100krotko, masz świętą rację - "stare", bogate kraje maja swoja tradycje ogrodniczą i przez wieki wykształciły swoje style.
W Polsce nie bardzo się to udało, jesteśmy narodem zbyt rozwichrzonym i niepoukładanym. Ale właśnie te tzw. ogrody wiejskie w pewien sposób oddają tę naszą dziką naturę i słowiańską duszę.
Najlepszy dowód, że większości z nas takie właśnie ogrody się podobają i takie , czasem nieświadomie, mamy przy swoich domach i na działkach.
Kultywujmy więc ten dobrze rozumiany wiejski styl, sadżmy kwiaty, które od zawsze rosły w wiejskich zagrodach, bo one pięknie wyglądają w naszym krajobrazie i świetnie się czują w naszym klimacie.
Co nie znaczy, ze mamy być rygorystyczni i ortodoksyjni i jak nam bardzo podoba się jakaś egzotyczna roślinka, to musimy z niej rezygnować.
Niech nasze ogrody odzwierciedlają naszą naturę!
Przepraszam Wiesiu, że zaśmiecam Ci wątek, ale wydaje mi się, że czasami warto porozmawiać sobie na takie ogrodowe, trochę szersze tematy...
Miłego dnia :lol:
Daluś wcale nie zaśmiecasz wątku, wręcz przeciwnie chętnie podejmę ten temat bo mi leży na sercu jak to
mówią. Też jestem zwolenniczką naszych pięknych rodzimych babciowych kwiatów piwoni, lwich paszczy, naparstnic,
i innych które zdobiły przez wieki polskie ogrody. Jak je pokazuję u siebie to mam wrażenie że jestem taka
stromodna, nikt sie nimi nie zachwyca i nie zwraca na nie uwagi. A one sa takie piękne i nie ustepują wcale urodą
rarytaskom jeśli często gęsto nie są od nich ładniejsze. Nie mam nic przeciwko sadzeniu rarytasów ale żeby choć
trochę docenić to co do naszej kultury należy a nie tylko ganiać za obcą to tego chyba najbardziej Polakom brakuje.
Jak się docenia to co się posiada to wtedy można stworzyc własny styl i jeszcze dobrze go sprzedać
za granicami. Może kiedys do tego dojrzejemy?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

Dziewczyny, ja też uważam, że te kolorowe, rozwichrzone wiejskie ogródki to jest właśnie nasz polski styl, zresztą memu sercu najbliższy (co nie oznacza oczywiście, że nie podziwiam ogrodów japońskich, angielskich, francuskich czy śródziemnomorskich :-)


Dala:
Co nie znaczy, ze mamy być rygorystyczni i ortodoksyjni i jak nam bardzo podoba się jakaś egzotyczna roślinka, to musimy z niej rezygnować.
oczywiście! W końcu nasze babcie, kiedy sadziły jakąś nową roślinkę, nie zastanawiały się, czy ona aby pasuje do kanonu ;-) Czy juka karolińska, kanna, wierzba całolistna czy angielskie róże nie pasują do malw, aksamitek i cyni? A dalie i mieczyki - przecież też mają cudzoziemskie pochodzenie, a tak ładnie wpasowały się w nasze tradycje. Świat roslin jest wspaniały, i ma w głębokim poważaniu nasze podziały kulturowe ;-)

Przecież tradycja to coś, co żyje i ewoluuje, inaczej staje się skansenem :-) jeśli jesteśmy w niej zbyt ortodoksyjni, możemy zabić jej rozwój .

Byle jej nie odrzucać. Jakoś mi do dziś utkwił fragment z "Żony modnej" -

- są kwatery z bukszpanu, ligustru...

- wyrzucić! nie potrzeba przydatniego lustru.

i że co Francuz wymyśli, to Polak polubi :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

marpa pisze:Moja poranna kawka w serwowanych przez Ciebie Wiesiu holenderskich ogrodach mniammm ;:8 ale w Twoim ogrodzie też byłam ...i było cudnie....Dzięki za wspaniałe widoki!!!
Maryna. ;:111 :wit
Maryniu fajna kawka w takich ogródkach. Tez mi smakowała. Bardzo się cieszę że chwalisz sobie też mój
mały ogródek. Zapraszam na popołudniową kawkę do siebie. ;:40 ;:40 ;:40
100krotka pisze:Dziewczyny, ja też uważam, że te kolorowe, rozwichrzone wiejskie ogródki to jest właśnie nasz polski styl, zresztą memu sercu najbliższy (co nie oznacza oczywiście, że nie podziwiam ogrodów japońskich, angielskich, francuskich czy śródziemnomorskich :-)


Dala:
Co nie znaczy, ze mamy być rygorystyczni i ortodoksyjni i jak nam bardzo podoba się jakaś egzotyczna roślinka, to musimy z niej rezygnować.
oczywiście! W końcu nasze babcie, kiedy sadziły jakąś nową roślinkę, nie zastanawiały się, czy ona aby pasuje do kanonu ;-) Czy juka karolińska, kanna, wierzba całolistna czy angielskie róże nie pasują do malw, aksamitek i cyni? A dalie i mieczyki - przecież też mają cudzoziemskie pochodzenie, a tak ładnie wpasowały się w nasze tradycje. Świat roslin jest wspaniały, i ma w głębokim poważaniu nasze podziały kulturowe ;-)

Przecież tradycja to coś, co żyje i ewoluuje, inaczej staje się skansenem :-) jeśli jesteśmy w niej zbyt ortodoksyjni, możemy zabić jej rozwój .

Byle jej nie odrzucać. Jakoś mi do dziś utkwił fragment z "Żony modnej" -

- są kwatery z bukszpanu, ligustru...

- wyrzucić! nie potrzeba przydatniego ru.

i że co Francuz wymyśli, to Polak polubi :-)
100krotko, Dalu Dziewczyny to ja proponuję iść z postępem i nie odrzucać nowości ale też nie odrzucać
tradycji goniąc za nowościami.

A to do urozmaicenia taka nowość w moim ogrodzie co nasze babcie nie miały. Kupiłam tą lilię jako 'Center Fold' bo
miała pasowac do 'Landini' ale nie wygląda na nią. To chyba jest 'Netty s Pride' . Nie za bardzo za nią przepadam
i wolałabym zdecydowanie 'Center Fold' ale za to podoba się mojej córce.

Obrazek

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Ekscentryczna, ta pierwsza znaczy się :wink:
Trudno jej nie zauważyć.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

oliwka pisze:Ekscentryczna, ta pierwsza znaczy się :wink:
Trudno jej nie zauważyć.
Walentynko nieprawdaż jaka dziwaczka. Jest też jej siostra o kolorach odwróconych kolorach. Jest kremowa
w środku i czarna po brzegach. Obie razem jeszcze lepiej wyglądają.

Z nowości w ogródku, zakwitła mi alsroemeria z czego bardzo się cieszę. Zamiast kupić już dużą podhodowaną
roślinę, kupiłam małą zaszczepkę bo lubię jak wyrastają u mnie. Po tym co mówiła Gabi to nawet nie liczyłam na
kwiaty w tym roku bo ona ponoć musi się dobrze rozrosnąć by kwitnąć.
A tu niespodzianka, już kwitnie i przygotowuje następne kwiaty. Chyba jej się u mnie podoba.

Obrazek

Zakwitł też liatris spicata. To dopiero pierwszy ale liczę na następne.

Obrazek

Milutkiego wieczorka kochani. ;:100 ;:100 ;:100
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wiesiu jak wszyscy to wszyscy.Mnie osobiście bardzo się podobają
ogrody w takim stylu ale u kogoś u siebie wolę trochę dzikiej natury
i dużo rozmaitości taka poukładana roślinność na dłuższą metę bardzo
by mnie męczyła i znudziła. Może dlatego że ja kocham ciągłe zmiany
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

danutab pisze:Wiesiu jak wszyscy to wszyscy.Mnie osobiście bardzo się podobają
ogrody w takim stylu ale u kogoś u siebie wolę trochę dzikiej natury
i dużo rozmaitości taka poukładana roślinność na dłuższą metę bardzo
by mnie męczyła i znudziła. Może dlatego że ja kocham ciągłe zmiany
Danuśku mnie naprawdę zachwyciły takie właśnie ogrody choć niektórym mogą się wydawać zimne, sterylne
takie jak mówisz poukładane. Twój ogród jest pięknie urządzony i ma własną piękną strukturę. To chyba jest dobry
wybór pomiędzy radosną naturą puszczoną popasem i takim porządeczkiem chirurgicznym jak u Holendrów.
Mój ogród jest niestety bliższy tej łączce i dlatego muszę trochę go podciągnąć do takiego bardziej strukturalnego.
Dobrze mu to zrobi.
Miłej nocki Danuśku. ;:19 ;:19 ;:19
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wiesiu, u mnie też zakwitła alstromeria - żółta.
A tak się bałam że nie zakwitnie.
Miała pięć pędów z kwiatami, ale jak na tak wielką kępę jak mam, to mało.
I zauważyłam że moja czerwona, zeszłoroczna też ma pąki...
Więc nie jest tak źle... cieszmy się obie, bo to piękne kwiaty.
Fajną masz tą kompozycję z alstromerią. ;:333
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

Gabriela pisze:Wiesiu, u mnie też zakwitła alstromeria - żółta.
A tak się bałam że nie zakwitnie.
Miała pięć pędów z kwiatami, ale jak na tak wielką kępę jak mam, to mało.
I zauważyłam że moja czerwona, zeszłoroczna też ma pąki...
Więc nie jest tak źle... cieszmy się obie, bo to piękne kwiaty.
Fajną masz tą kompozycję z alstromerią. ;:333
Widzisz Gabi nie jest tak źle. W sumie wszystkie nasze alstromerie zakwitną. ;:11 A ta żółta może na
przyszły rok przygotowuje huragan kwiatów jak tak pięknie Ci się rozrosła. Te żółte są chyba wyższe, do 70 cm,
nieprawdaż? Ja wybrałam sobie niską, taką do 40 cm, mam nadzieję że nie okaże się znowu jakim gigantem. :lol:

Miłego dnia w ogródku. :wit :wit :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wiesiu, te moje chyba są jednego wzrostu...
Tak na oko mogą mieć z 70 cm...ale dzisiaj przyjrzę się dokładnie.
Pewnie też dzisiaj zobaczę kwiaty tej drugiej...
Awatar użytkownika
Skrzat
100p
100p
Posty: 137
Od: 27 mar 2007, o 13:35
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Wiesiu

letni klimacik w Twoim ogródku to miejsce gdzie chciałoby się siedzieć i siedzieć, pić kawunię, i patrzeć na te wszyskie rośliny. AAa zapomniałam no i wąchać to , bo pewnie ta cała roślinność pachnie nieziemsko

pozdrawiam
Mariola
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”