SKOREK- przyjaciel czy wróg?
SKOREK- przyjaciel czy wróg?
Ostatnio zauważyłam, że prawie w każdej kapuście w samym środeczku siedzą sobie skorki. Jest tam trochę kupek, ale nie jestem pewna czy to po skorkach. Czy one szkodzą? A może zjadają mszyce? Czy ktoś wie coś więcej na ich temat?
Pozdrawiam. Monika.
Dziękuję Maakita. Wszędobylskie to one rzeczywiście są i to bardzo, do domu dostają się najczęściej z praniem. A jak to z nimi jest naprawdę? Czy szczypią czy te szczypczyki to tylko straszak . Mam różne doniesienia. Sama trzymałam w ręku skorka nie raz i nic mi nie było, ale kolega twierdzi, że go ugryzł (uszczypnął) i to mocno.
Pozdrawiam. Monika.
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1623
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Skorek pospolity, nazywany popularnie szczypawką, jest całkowicie niegroźny. Opowieści, jakoby wchodził do uszu śpiących ludzi i przebijał im błony bębenkowe, należy włożyć miedzy bajki. Wyróżnia się spośród innych owadów tym, że jego samica bardzo troskliwie opiekuje się potomstwem.
Mnóstwo, mnóstwo ciekawostek poniżej:
http://www.salamandra.org.pl/przyrodapo ... p?fotosy=1
Mnóstwo, mnóstwo ciekawostek poniżej:
http://www.salamandra.org.pl/przyrodapo ... p?fotosy=1
Jakub . . . . .
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Skorek jest owadem tępiącym mszyce i inne drobne owady, czyli owad jest pożyteczny jednak zbyt duże ich ilości w sadzie, ogrodzie, działce mogą powodować poważne szkody- potrafią niszczyć kwiaty i owoce. Jednak w przeważającej większości skorki żywią się szczątkami roślin i zwierząt a także opadłymi owocami. Kiedy mają odciętą drogę ucieczki unoszą odwłok jak skorpiony.
Kiedyś (jak byłem mały) to często je tępiłem, jednak kiedy zacząłem się interesować zwierzętami zrozumiałem że nie zawsze to co wygląda groźnie jest niebezpieczne i szkodliwe.
Kiedyś (jak byłem mały) to często je tępiłem, jednak kiedy zacząłem się interesować zwierzętami zrozumiałem że nie zawsze to co wygląda groźnie jest niebezpieczne i szkodliwe.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Od małego byłam nim straszona Od dziś się juz go nie będę "bała" :P :P
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
Niebezpieczny to one na pewno nie są, ale może ktoś wie, jak skutecznie zniechęcić je do mojej kapusty pekińskiej i sałaty? Jest mi obojętne, czy one ją zjadają z apetytem, czy tylko tam mieszkają (bo polować tam nie ma na co), ale wygryzają tysiące dziur!!! Od dwóch lat nie udało mi się wychodować jednej bezskorkowej kapusty pekińskiej.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4092
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Szukałam w internecie, szukałam na forum i w sumie niewiele jest o tych żyjątkach!
Ale dzięki i za to, bo przynajmniej przestałam się ich bać (choć trochę dreszcze dalej mnie przenikają, jak je widzę).
W ostatni weekend był zmasowany atak na mój domek na kółkach. Nie było ich do tej pory i nie wiem, skąd ta inwazja ... (Chociaż jak pamiętam z dzieciństwa moje wyjazdy do domków kampingowych, to one zawsze tam były...)
Czy to ta pogoda, czy akurat pora wylęgowa? No i co tu z nimi robić???
Do tej pory je tępiłam, no ale jak przeczytałam, że pani skorkowa troskliwie opiekuje się potomstwem, to nie mam sumienia je osierocać
Nemo - dzięki za linka! Niesamowite są tam niektóre zdjęcia
Ale dzięki i za to, bo przynajmniej przestałam się ich bać (choć trochę dreszcze dalej mnie przenikają, jak je widzę).
W ostatni weekend był zmasowany atak na mój domek na kółkach. Nie było ich do tej pory i nie wiem, skąd ta inwazja ... (Chociaż jak pamiętam z dzieciństwa moje wyjazdy do domków kampingowych, to one zawsze tam były...)
Czy to ta pogoda, czy akurat pora wylęgowa? No i co tu z nimi robić???
Do tej pory je tępiłam, no ale jak przeczytałam, że pani skorkowa troskliwie opiekuje się potomstwem, to nie mam sumienia je osierocać
Nemo - dzięki za linka! Niesamowite są tam niektóre zdjęcia
Pozdrawiam serdecznie