Winorośl - choroby i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Mączniaka rzekomego nie ma to szpeciel pilśniowiec. :wink:
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Czarodziej_ pisze:Mączniaka rzekomego nie ma to szpeciel pilśniowiec. :wink:
Też tak twierdzę. Pierwsze zdjęcia sugerowały jakąś chorobę fizjologiczną, ale kolejne już nie.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
renatunka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 13 lip 2008, o 15:32

Post »

W takim razie jak to speciel to jaki oprysk będzie najlepszy? Bardzo dziękuje za wszystkie rady.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Nie jest to jakiś szczególnie trudny szkodnik do zwalczenia, może być np. Dimezyl lub Talstar
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
renatunka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 13 lip 2008, o 15:32

Post »

No moje winogronka wczoraj popryskane Talstarem zobaczymy co z tego wyniknie. Dziękuje za rady
Awatar użytkownika
anet84
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 21 lip 2007, o 19:47
Lokalizacja: świętokrzyskie

Choroba Winogron

Post »

Bardzo proszę o zdiagnozowanie przypadłości moich winorośli. Już wiosną zaobserwowałam, że coś złego się z nim dzieje. Pierwsze liście pojawiły się dużo później niż zazwyczaj i były one poskręcane. Teraz w niektórych miejscach pędy w ogóle się nie zaliściły, liście są blade, karłowate i z plamami.

Obrazek Obrazek Obrazek
Łysy
200p
200p
Posty: 351
Od: 22 cze 2008, o 21:27
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Bardziej by na s zainteresowały zdjęcie spodniej strony liści. Bo
na pierwszym działalność podobna do tej prowadzonej przez szpeciela albo innego pilśniowca,
na drugim to pozostało9śc po wczesnowiosennym ataku przędziorków,
a na trzecim... hm, jeszcze do niczego mi to nie pasuje. Dużo takich liści?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Kaja
500p
500p
Posty: 849
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

A ja dzisiaj znalazłam 2 takie liście .Czy to to jest mączniak rzekomy?
Mam Amistar,czy mogę tym prysnąć jak przestanie padać?
Obrazek
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Bardzo możliwe, że to mączniak. Jednak amistar polecany jest na warzywa, ja się sparzyłemtym preparatem na jabłoni, ale o ile pamiętam winorośl prysnąłem i ogólnie nic, chyba że to. Na pewno bezpieczniej wejść Dithane'm, Miedzian'em, ewent. w tym stadium Zato.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
DarekRz

Post »

To co widac na zdjęciach Kaji to raczej mączniak rzekomy - dobry byłby Ridomil Gold Mz - szczegolnie przy takich opadach lub Mildex. Takie środki jak Zato czy Amistar są bardzo dobre do ochrony profilaktycznej, ale nie mają działania leczniczego. Po oprysku środkiem układowym (Ridomil, Mildex, Curzate) mozna za ok. 10 dni powtorzyć kontaktowym (Dithane, Folpan, Tanos).

Z ogrodniczym pozdrowieniem - Darek
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Trifloksystrobina zawarta w Zato na 100% potrafi dziać interwencyjnie, potwierdza to też jego etykieta. W przypadku Amistaru można by podyskutować, metalaksyl M zawarty w Ridomilu chyba lepiej zatrzymuje rozwój grzybni niż azoksystrobina (tak bynajmniej pisano w pewnym artykule o ochronie winogron), ale z kolei na krócej ogranicza zarodnikowanie. Syngenta ogólnie, to zaleca jednak unikać stosowania Ridomilu interwencyjnie... dlaczego to nie wiem, mogę mieć jedynie pewne domysły. PS. Tanos działa też wgłębnie, jest to w sumie takie udoskonalone Curzate - zamianst mankozebu zawiera famoksat (czyli występuje układ cymoksanil + famoksat).
DarekRz

Post »

Zato potrafi działac interwencyjnie ale czy w takim stadium? Jego działanie wgłębne jest bardzo ograniczone. Owszem dobrze się utrzymuje na roslinie i nie ulega zmyciu. Ja przynajmniej stosowałbym Zato (i tym bardziej Amistar) co najwyżej do zabiegu interwencyjnego maks. w ciagu 48 godzin po infekcji - a na zdjeciach Kaji to infekcja wtórna.

Być może dobrze utrafiony oprysk Zato może pomóc-nie bedę polemizował bo nie stosowałem tego srodka na winorośli.
Ostatnio zastosowałem Infinito - z tym, ze nie mam wyraźnych objawów zaawansowanych infekcji chorób grzybowych (staram się pryskać mało, ale profilaktycznie - a nie dopiero jak krzew usycha) - więc mogę tylko podać, ze Infinito w steżeniu 0,5% nie działa fitotoksycznie na winorośl.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”