Papryka w doniczce, na balkonie

[pawels23]

Witam! Dostałem dziś w prezencie paprykę ostrą w doniczce. Ma ona jakieś 30 cm wysokości i mnóstwo niedojrzałych jeszcze owoców. Co powinienem teraz najlepiej zrobić?
A. zostawić ją w tej doniczce i postawić gdzieś w ogrodzie
B. wysadzić do gruntu
C. postawić w doniczce w domu na parapecie (wolałbym jednak żeby rosła w ogrodzie)

Bardzo proszę o szybką odpowiedź bo za parę godzin wyjeżdżam i nie będzie mnie przez parę dni.

[judyta]

Jeśli to jest ta papryczka super-ostra ze strąkami skierowanymi do góry- to u mnie rośnie w doniczkach na parapetach.
Jeśli to jest ostra chilli (strąki większe i skierowane do dołu) to rośnie u mnie w ogrodzie. Ja bym jej teraz nie wysadzała..bo okropnie gorąco i słonecznie-jeśli nie rosła do tej pory w ostrym słońcu- to słońce może ja poparzyć..i zrzuci liście lub w ogóle zmarnieje.
Zostaw w doniczce i pilnuj podlewania, bo przesuszona zrzuca kwiaty.

[Sloth]

Witam!
Pod wpływem chwili postanowiłem kupić (na allegro) kilka dość ciekawych papryk. Jako że nie mam ŻADNEGO doświadczenia w hodowaniu czegoś więcej niż kaktus proszę Was drodzy działkowicze o poradę.
Gatunki papryk które kupiłem: PAPRYFIUTEK (papryfiutki, każdy chyba wie jak wyglądają), CONGO BLACK (podobno bardzo ostra) oraz TRINIDAD SCORPION(niby bardzo ostra). Papryki te kupiłem bo chciałem widzieć na własne oczy 'papryfiutki' (mają one ciekawy wygląd, nadają się do udekorowania sałatek) a resztę zakupiłem bo ten sam sprzedawca więc za przesyłkę praktycznie nie dopłacałem ;)
Kupiłem już to jakiś czas temu ale nie wysiewałem bo
a) nie za bardzo wiedziałem jak (położyć tylko na ziemie, zakopać w ziemi, do czego dać, do jakiej ziemi itd)
b) gdzieś przeczytałem że lepiej na wiosnę (marzec)
c) nie chciałem zmarnować nasion (bo zasadzając byle jak pewnie bym je zmarnował, a po co jak są takie dobre rzeczy jak to o to forum ;) )

Bardzo bym prosił o odpowiedź na kilka pytań, a mianowicie:
1) Do czego (doniczka mała/duża - z dziurkami na dole czy nie) należy paprykę zasadzić
2) Jaka ziemia ma się w owej doniczce znajdować (kupić o jakimś specjalnym PecHu i czy dać jakieś odżywki itd)
3) W jaki sposób zasadzić nasionka (po prostu rzucić na tę ziemie/palcem w ziemi wcisnąć/zrobić dziurkę palcem i tam wrzucić nasionka - w jakiej odległości od siebie mają się one znajdować itd)
4) Gdzie trzymać (słoneczny parapet zapewne ale czy i jak doświetlać)
5) Kiedy je sadzić (miesiąc albo temperatura na zewnątrz) czy je później przesadzać itd
6) ile powinno zająć roślince wyrośnięcie jakiekolwiek i czy w tym roku mogę się spodziewać jakiegokolwiek owocu
Jeśli powinienem o czymś jeszcze wiedzieć to bardzo proszę o poinformowanie mnie o tym ;) chciałbym wszystkich zaskoczyć że coś może jednak mi wyrośnie ;)

Jeśli mi ktoś odpowie na te pytania, będę bardzo szczęśliwy i ogromnie wdzięczny. Jeśli coś się urodzi to z pewnością podzielę się zdjęciami.
Informacji szukałem w innych tematach, ale znalazłem szczątkowe dlatego proszę o zebranie wszystkiego w jednym miejscu Z góry dziękuję

[KasiaS]

Witam:)
Ja wczoraj pierwszy raz wysiałam kilka nasionek na próbę - papryka bardzo ostra (wg pani ze sklepu nasiennego) Cyklon. Niby do wysiewu tylko na polu ale spotkałam się z przypadkami domowymi więc co mi tam spróbuję;) Z butelki po wodzie (5L) zrobiłam niby szklarenkę, ziemia uniwersalna, nasionka mniej więcej co 1,5cm i miejsce koło kaloryfera. Jeżeli cokolwiek wykiełkuje to pójdzie na słoneczny parapet a mi pozostanie liczyć na dużo słonecznych dni
Pozdrawiam
Kasia

[Bogumilka]

Ale narobiliście mi ochoty na uprawę parapetową, że idę do kuchni i wydłubię parę nasionek i też do doniczki, ale to chyba jeszcze za wcześnie

[KasiaS]

Spróbować zawsze można

[Bogumilka]

Już wydłubałam, ale dałam na zwilżoną chusteczkę i na talerzyk, a drugim przykryłam wyczytałam tutaj na forum i tak zrobiłam jutro idę po ziemię i jak tylko się pojawią korzonki to wsadzę do ziemi

[gienia1230]

Dajcie sobie na wstrzymanie jeszcze 2 miesiące, szybko czas zleci. W kwietniu prognozują atak zimy -tak słyszałam Papryka potrzebuje i ciepełka i światła. Produkuje się rozsadę tak samo jak pomidory.

[Sloth]

KasiaS, dziękuję, też tak zrobię ale nadal mi nikt nie odpowiedział na pytania Jedynie Twój post okazał się pomocny

Co 1,5cm ale położyć nasionko na ziemi czy do dziurki? Jak przykryłaś to butelką to trzymasz obok kaloryfera w sensie że na ziemi? Czy jak mam możliwość to dać od razu przy oknie (żeby troszkę słoneczka było)? I podlewać dużo i mało? Normalnie, do podstawki czy spryskiwać?

Co do mojego posta wcześniejszego to się pomyliłem, jednak mam tylko nasiona papryfiutków oraz trinidad scorpion

[KasiaS]

Gienia1230 mojej znajomej i jednej forumowiczce udało się na parapecie, więc przy odrobinie szczęścia może i nam się uda. Pewnie efekty nie będą takie jak wiosną na słońcu ale spróbować zawsze możemy.
Sloth wiedz, że też wysiewam pierwszy raz tak na próbę:D Ja zrobiłam delikatne wgłębienie położyłam nasionko i przysypałam ziemią tak na głębokość 0,5-1cm. W domu mam taki mały pień i na tym pniu stoi a raczej leży butelka przy kaloryferku. Znając mnie pewnie niedługo delikatnie rozkopię co nie co, żeby sprawdzić jak tam się mają Jeśli będą kiełki wtedy przeniosę wyżej na sam kaloryfer, żeby miały jak najwięcej światła i dalej ciepło. Myślę nad doświetlaniem ale muszę jeszcze się zorientować co i jak. Ja nie stawiam na samym oknie bo nie mam chwilowo miejsca a poza tym przy kaloryferze trochę cieplej. Co do podlewania to wszystko co wysieję podlewam delikatnie spryskiwaczem tak jak ziemia lekko przeschnie.
Trinidad Scorpion uhuhuhu powodzenia w konsumowaniu

[tadeusz48]

Dajcie sobie na wstrzymanie jeszcze 2 miesiące, szybko czas zleci. W kwietniu prognozują atak zimy -tak słyszałam Papryka potrzebuje i ciepełka i światła. Produkuje się rozsadę tak samo jak pomidory.

GIENIU, zgadzam się z tobą że produkcja rozsady pomidora i papryki przebiega podobnie, ale z własnej praktyki wiem że przygotowanie papryki gotowej do wysadzenia w uprawie parapetowej trwa dwa- trzy tygodnie dłużej niż pomidorów. Przy produkcji rozsady tych roślin okres wschodów i wzrost do chwili pikowania siewek u papryki jest dłuższy o około dwa tygodnie niż u pomidorów( przeciętnych odmian).

Przy pielęgnacji tych roślin należy szczególnie zwrócić uwagę by nie miały zbyt wilgotną ziemię w pojemnikach w których rosną, i oczywiście by każdy pojemnik miał w dnie otwór do odpływu nadmiaru wody.

[gienia1230]

Sloth, nasionka siejesz na głębokość około 1-0,5 cm, (tak jak pisała Kasia) tzn taką warstewką ziemi je przysypujesz. Bardzo delikatnie podlewasz, by woda podłoża nie rozmyła, lepiej to zrobić spryskiwaczem, ziemia musi być lekko wilgotna. Przykryć doniczkę jakąś folią by podłoże nie wysychało i postawić w cieplutkim miejscu. Ja trzymałam w łazience na szafce, bo tam jest najcieplej. Do wschodów, tak papryka jak i pomidor światła nie potrzebują. Trzeba jednak codziennie zaglądać, wietrzyć coby się jakaś pleśń nie zalęgła. Gdy papryczka zaczyna wystawiać łebki, odkrywamy i przenosimy do światła, na parapet. Po około 4 tygodniach siewki pikujemy do większych doniczek, chyba że sialiśmy po jednym nasionku do pojemników. W sumie produkcja rozsady trwa około 2 miesiące i po tym terminie powinny się już na roślince pojawić pączki.
aha Sloth, powinny być otworki w dnie doniczki (doniczek), wtedy nadmiar wody spłynie i korzonki nie zgniją.
Nie wiem jakiego podłoża użyjecie, ale uważajcie na zgorzel siewek, która potrafi wszystkie Wasze plany w niwecz obrócić. W ub. roku podlałam podłoże roztworem Previcur Energy, no bo zaprawa p-ko zgorzeli została wycofana. A posianych porów nie podlałam i ostał mi się tylko 1 (słownie; jeden).
Dzięki Tadeuszu za cenne uwagi, w 2009 r siałam paprykę Robertę i wszyściutko zapisywałam. Wysiana 23 lutego ( w szóstym dniu od wysiania pokazały się pierwsze kiełki) , rozpikowana do oddzielnych doniczek 22 marca,juz około 20-25 kwietnia pokazała pączki, pod tunel z włókniny na działkę wysadziłam dokładnie 28 kwietnia.(Te daty podaję z kalendarzyka, który właśnie wygrzebałam) Może u mnie tak szybko poszło, bo miała dobre warunki? I ciepło i dużo swiatła, chuchałam i dmuchałam! . A może trafiłam na dobre, księzycowe dni do siewu, chyba nie, bo wtedy był nów.

[KasiaS]

Moja kiełkuje póki co, ciekawe czy dożyje i coś urodzi