Ogród zielonej
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2959
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, niesamowita jest czerwień młodych listków tawuły, masa szafirków i duża kępa tulipanów Miłe masz te gryzonie, skoro nie pożarły wszystkich cebulek, moje sobie nie żałowały, jak dobrały się do grządki, to zostawiły tylko maleńkie cebulki
Miejmy nadzieję, że jednak wiosna nie ucieknie i pozwoli cieszyć się kwitnącymi ogrodami w tygodniu
Miejmy nadzieję, że jednak wiosna nie ucieknie i pozwoli cieszyć się kwitnącymi ogrodami w tygodniu
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1815
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Łan szafirków piękny a tulipanki
Cebulice , powalający ten niebieściutki kolorek.
Zdrówka życzę, ładnej pogody i miłego tygodnia.
Łan szafirków piękny a tulipanki
Cebulice , powalający ten niebieściutki kolorek.
Zdrówka życzę, ładnej pogody i miłego tygodnia.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Nie wiedziałam, że kosy mogą takie zniszczenia robić. U mnie nornice strasznie się rozszalały i muszę zacząć z nimi walczyć. Nie boją się mojej zwierzyny . Zazdroszczę Ci tulipanów Exotic . Miałam swojego czasu sporo ale nie mam już wcale. Nawet szafirków tego roku nie będzie prawie wcale . Pogoda póki co nie napawa optymizmem. Znowu przyszło ochłodzenie i możliwe opady śniegu . Oby ta pogoda wreszcie zrobiła się bardziej wiosenna. Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
U mnie z kolei bardzo mokro na rabatach, ciężko coś wypielić, bo razem z korzeniami ciągną się kilogramy ziemi
Tulipany już zaczynają się wygrzewać na słonku, za chwilę dzięki nim będzie jeszcze bardziej kolorowo. Dobrze, że ich kwitnienie tak rozciąga się w czasie, to dłużej będziemy mogli się nimi cieszyć
Tulipany już zaczynają się wygrzewać na słonku, za chwilę dzięki nim będzie jeszcze bardziej kolorowo. Dobrze, że ich kwitnienie tak rozciąga się w czasie, to dłużej będziemy mogli się nimi cieszyć
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Widzę szafirki w ładnej kępie u Ciebie Soniu Nie wiem dlaczego ale u mnie na razie śladowe ich ilości widzę..same szczypiorki Rok temu były różne i pod dostatkiem! Porównując rok do roku to ten rok póki co wygląda nie najlepiej pod względem kwitnień wiosennych..W tym tygodniu odpoczniemy od pracy w ogrodach...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, jak widzę, nie potrzebujesz gołębi, bo masz kosy. Nie sądziłam, że to aż takie szkodniki.
Z dwojga złego to ja już wolę moje szkudniki, bo one przynajmniej wartościowy nawóz produkują.
Lilie już tak gromadnie wystawiły noski Moje jeszcze śpią.
Szafirki szykują się do kwitnienia i nawet w pąku pięknie się prezentują, a i czosnki niemal gotowe cieszyć kwieciem. Pięknie!
Trzymaj się cieplutko i nie poddawaj przejściowemu pogorszeniu pogody.
Z dwojga złego to ja już wolę moje szkudniki, bo one przynajmniej wartościowy nawóz produkują.
Lilie już tak gromadnie wystawiły noski Moje jeszcze śpią.
Szafirki szykują się do kwitnienia i nawet w pąku pięknie się prezentują, a i czosnki niemal gotowe cieszyć kwieciem. Pięknie!
Trzymaj się cieplutko i nie poddawaj przejściowemu pogorszeniu pogody.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród zielonej
Soniu bratki jak się dobrze zadomowią to od razu dostana wigoru urosną w siłę i kwitnienia będzie sporo. Słoneczka i ciepełka nie tylko roślinom potrzeba my tez jesteś my tego spragnieni. Będzie dobrze Deszcz był naszej ziemi potrzebny, jak tylko się ociepli wysprzątamy wszystko na ogrodach.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11849
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wróciłam z urodzin wnusia po godzinie16 i pobiegłam pozaglądać w ogrodowe zakątki. Śnieg i deszcz zniechęcił mnie ostatnio do bliższego przyglądania się roślinom. Mimo zimna wegetacja mocno ruszyła, szczególnie trawom się przyjrzałam, bo stałe suche bez oznak zielonego. Dziś już widać, że większość przeżyła. Brachytricha co roku pierwsza.
Matruś tawuły uwielbiam za szybkie budzenie się do życia i bezproblemowość.
Tulipanów sadziłam po 50- 80 sztuk, więc gryzonie nie dały rady wszystkich zjeść. Niestety po dwu latach, na niektórych rabatach zostały smętne resztki.
Ewuniu dziękuję. Na szczęście nie chorujemy w tym roku.
Szafirki tradycyjnie w donicach, zbyt zarastały sąsiednie rośliny. Wykopałam większość, ale w każdym miejscu gdzie rosły odradzają się co roku. Próbuję z nimi walczyć, ale urywanie szczypioru i tak nie zniechęca ich do wyrastania w kolejnym sezonie.
Ewelinko kosy u mnie co roku gniazdują w ogrodzie, więc i szkód trochę robią, ale ważniejsze, że czyszczą rabaty z różnych larw. Niestety dżdżownicom też nie przepuszczą.
Na nornice nie ma rady, kilka lat wypróbowywałam różne sposoby. Jedynie wyłapywanie w pułapki trochę ogranicza populację.
Moje szafirki w donicach, jakoś gryzoniom nie smakowały, mnożyły się za bardzo.
Iwonko tulipany zawsze nastrajały mnie optymistycznie, ale w tym roku późno zaczynają, więc jeszcze jestem w minorowym nastroju. Ziąb taki, że nawet śnieg leży po północnej stronie domu. U Ciebie dziś było najcieplej.
Maryniu dziękuję, szafirki kolejny rok w donicach. Już mam dość odpoczywania od ogrodu. Narzekanie nic nie da, ale zimno mnie dołuje strasznie.
Lucynko dziękuję, dziś bawiłam się z wnusiami, więc miło spędziłam czas. W poniedziałek pewnie spróbuję dokończyć sprzątanie, bo wszystko rośnie w oczach, a pozimowe śmieci straszą.
Kosy teraz głównie mięsożerne, ale podskubują lilie i inne młode przyrosty. Jabłka już im nie smakują, tak jak w zimie.
Szafirki w dwu donicach na schodach cieszą oczy wchodzących do domu.
Dorotko bratki już powoli zapełniają doniczkę, tylko ciepła trochę potrzebują. Dwa dni były przysypane śniegiem, ale im takie warunki niestraszne.
W poniedziałek ma być ponad 10 stopni z przebłyskami słońca, więc pewnie uda mi się trochę popracować w ogrodzie.
Kolorów w ogrodzie mało, przynajmniej warzywnik powoli się zieleni.
Matruś tawuły uwielbiam za szybkie budzenie się do życia i bezproblemowość.
Tulipanów sadziłam po 50- 80 sztuk, więc gryzonie nie dały rady wszystkich zjeść. Niestety po dwu latach, na niektórych rabatach zostały smętne resztki.
Ewuniu dziękuję. Na szczęście nie chorujemy w tym roku.
Szafirki tradycyjnie w donicach, zbyt zarastały sąsiednie rośliny. Wykopałam większość, ale w każdym miejscu gdzie rosły odradzają się co roku. Próbuję z nimi walczyć, ale urywanie szczypioru i tak nie zniechęca ich do wyrastania w kolejnym sezonie.
Ewelinko kosy u mnie co roku gniazdują w ogrodzie, więc i szkód trochę robią, ale ważniejsze, że czyszczą rabaty z różnych larw. Niestety dżdżownicom też nie przepuszczą.
Na nornice nie ma rady, kilka lat wypróbowywałam różne sposoby. Jedynie wyłapywanie w pułapki trochę ogranicza populację.
Moje szafirki w donicach, jakoś gryzoniom nie smakowały, mnożyły się za bardzo.
Iwonko tulipany zawsze nastrajały mnie optymistycznie, ale w tym roku późno zaczynają, więc jeszcze jestem w minorowym nastroju. Ziąb taki, że nawet śnieg leży po północnej stronie domu. U Ciebie dziś było najcieplej.
Maryniu dziękuję, szafirki kolejny rok w donicach. Już mam dość odpoczywania od ogrodu. Narzekanie nic nie da, ale zimno mnie dołuje strasznie.
Lucynko dziękuję, dziś bawiłam się z wnusiami, więc miło spędziłam czas. W poniedziałek pewnie spróbuję dokończyć sprzątanie, bo wszystko rośnie w oczach, a pozimowe śmieci straszą.
Kosy teraz głównie mięsożerne, ale podskubują lilie i inne młode przyrosty. Jabłka już im nie smakują, tak jak w zimie.
Szafirki w dwu donicach na schodach cieszą oczy wchodzących do domu.
Dorotko bratki już powoli zapełniają doniczkę, tylko ciepła trochę potrzebują. Dwa dni były przysypane śniegiem, ale im takie warunki niestraszne.
W poniedziałek ma być ponad 10 stopni z przebłyskami słońca, więc pewnie uda mi się trochę popracować w ogrodzie.
Kolorów w ogrodzie mało, przynajmniej warzywnik powoli się zieleni.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Soniu
Mimo zimna w Twoim ogrodzie wszystko pięknie rośnie i kwitnie.
A tulipany , jakie okazałe.
Podziwiam uprawy w warzywniku.
U mnie te same tulipany na razie wypuściły ledwo liście a kwiatków jeszcze nie widać.
Ale rzeczywiście , wiosna przyszła z wielkim opóźnieniem. Prawie cały miesiąc a może i dwa.
Miłego weekendu i ciepełka.
Mimo zimna w Twoim ogrodzie wszystko pięknie rośnie i kwitnie.
A tulipany , jakie okazałe.
Podziwiam uprawy w warzywniku.
U mnie te same tulipany na razie wypuściły ledwo liście a kwiatków jeszcze nie widać.
Ale rzeczywiście , wiosna przyszła z wielkim opóźnieniem. Prawie cały miesiąc a może i dwa.
Miłego weekendu i ciepełka.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród zielonej
Soniu narzekasz na zimno, a tu wszystko tak pięknie kwitnie
Pozdrawiam cieplutki i życzę
Pozdrawiam cieplutki i życzę
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogród zielonej
Soniu wszyscy narzekamy na brak ciepełka i słoneczka.
czasem wystarczą ze 3 takie łądne dni i już widać solidny "skok" w wegetacji a potem ... zastój bo zimnica.
Wczoraj przycinałam szafirkom liście bo takie marne po zimie i zauważyłam tuz nad ziemią niebieskie "dziobki" więc i u mnie będzie niebiesko. Większość drobno/cebulowych roślin uprawiam w doniczkach bo tak mi łatwiej. Co 3 lata wykopuję, przesuszam i robię przegląd. najczęściej z 1 doniczki robię 3 bo rozrośnięte i ciasno im.
Urzekło mnie > to zdjęcie - piękna kompozycja i kolorystyka.
Pozdrawiam
czasem wystarczą ze 3 takie łądne dni i już widać solidny "skok" w wegetacji a potem ... zastój bo zimnica.
Wczoraj przycinałam szafirkom liście bo takie marne po zimie i zauważyłam tuz nad ziemią niebieskie "dziobki" więc i u mnie będzie niebiesko. Większość drobno/cebulowych roślin uprawiam w doniczkach bo tak mi łatwiej. Co 3 lata wykopuję, przesuszam i robię przegląd. najczęściej z 1 doniczki robię 3 bo rozrośnięte i ciasno im.
Urzekło mnie > to zdjęcie - piękna kompozycja i kolorystyka.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, śliczne kwiatuszki ma ułudka, ale rzeczywiście takie maleństwa, że z nosem przy ziemi trzeba się im przyglądać.
Twoje tulipany już takie wybarwione,! Nawet jeśli jeszcze pąków nie otworzyły, kolorkami cieszą oko.
Warzywka też bardzo się starają, a mają tak pięknie wysprzątane, że wstyd by im było nie pokazać się z najlepszej strony.
Słoneczko wróciło, niech jak najdłużej zostanie.
Pozdrawiam.
Twoje tulipany już takie wybarwione,! Nawet jeśli jeszcze pąków nie otworzyły, kolorkami cieszą oko.
Warzywka też bardzo się starają, a mają tak pięknie wysprzątane, że wstyd by im było nie pokazać się z najlepszej strony.
Słoneczko wróciło, niech jak najdłużej zostanie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu kochana witaj!
Chyba bardziej masz rozwiniętą i kwitnącą wiosnę niż u mnie.
U nie barwniki i szafirki jeszcze nie kwitną.
Warzywka idą po przodu .Dobrze .A ja jeszcze nic nie posiałam. Tylko ziemniaczki mam posadzone.
Reszta czeka... na ciepełko i możliwość pracy.
Chyba bardziej masz rozwiniętą i kwitnącą wiosnę niż u mnie.
U nie barwniki i szafirki jeszcze nie kwitną.
Warzywka idą po przodu .Dobrze .A ja jeszcze nic nie posiałam. Tylko ziemniaczki mam posadzone.
Reszta czeka... na ciepełko i możliwość pracy.