Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
- Haim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Witaj Kasiukatarzyneczka pisze:Witaj Grażynko, miło mi Cię u siebie gościć
''To'' coś to hoja calicyna rzeczywiście przepiękne ma kwiatki ale zapach nie do zniesienia
Moi mili codziennie wieczorkami do Was zaglądam. Podziwiam Wasze piękności. Sama jednak nie mam nastroju nic pokazywać. Ostatnio robiłam dziecku testy alergiczne i okazało się, że jest uczulony na kurz. Musiałam pozbyć się większości kwiatów aby wyeliminować wilgoć i rozwój grzybów. Oddałam prawie wszystkie swoje kwiaty i zostawiłam tylko te, które dostałam od Was. Niestety niektóre też straciłam przez ogrzewanie kaloryferami Tymi co zostały opiekuje się jak najlepiej tylko potrafię Zostawiłam sobie tylko hoye, fiołeczki i begonki, no i oczywiście wszystkie od Was One są dla mnie szczególne i nie mogłabym się z nimi rozstać. Mam z tego powodu takiego doła, że chyba zamknę swój wątek
Nieciekawych rzeczy się tu dowiaduję
Powiem szczerze, że mając alergie tez można posiadać kwiatuszki, tak jak w moim wypadku ;)
U mnie jako dziecka była alergia, która z czasem przerodziła się w astmę, biorę dwa inhalatory dziennie i tabletki na noc, bo wtedy jest najgorzej.
Okres grzewczy jest wręcz dobijający, bo najgorzej dusi, gdy powietrze suche i gorące
Mimo wszystko, ja skrzętnie wycieram wszystkie kurze, pozbyłam sie dywanów a zostawiłam małe dywaniki, kwiatki czyszcę często o codziennie dwa razy zraszam.
na kaloryfery zawsze kładę coś mokrego, co by wilgotność powietrza zwiększyć, a okna otwieram wszędzie codziennie.
Dużo to daje i stwierdzam, że z kwiatuszkami dalej mogę żyć w zgodzie nie pozbywając się żadnego ;)
Co do zapachu hojki, to nie wiem, bo jeszcze mi moja nia kwitła ;)
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie i daj znać czasem, co u Was słychać
- Haim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Kasiu, pozdrawiam
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Witaj Kasiu
Życzę zdrówka i miłego dnia.
Życzę zdrówka i miłego dnia.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Witajcie Kochane
Bardzo mi miło, że jeszcze ktoś do mnie zagląda
Asieńko pierwsza głupawka już mi przeszła i dalej żyjemy z kwiatkami Nawet ostatnio udało mi się kupić kilka hoyek . Niestety moja wymarzona crinkle 8 ( kupiona bez korzonków ) nie dała rady i zgniła w wodzie Maluszek jak na razie nie ma żadnych objawów alergii czasem tylko ma na rączkach kilka maleńkich krosteczek . Poza tym jest wszystko OK
BARDZO WIĘC WAM WSZYSTKIM JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ ZA TYLE CIEPŁYCH SŁÓW I WSKAZÓWEK DZIĘKI WAM NIE ZREZYGNOWAŁAM Z FORUM NO I DALEJ MAM SWOJE UKOCHANE KWIATUSZKI
Codziennie staram się do Was zaglądać, ale po 12 - 13 godzinach pracy jestem tak wykończona, że nie zawsze daje rady zostawić ślad Nie mam nawet czasu na zrobienie fotek
Ale obiecuję, że w najbliższej wolnej chwili odnowię wątek
Asieńko, Agnieszko bardzo dziękuję Zdrówko na razie jest i oby tak dalej Żeby tylko pracy było trochę mniej jak na razie to wracam do domu tylko się przespać Nawet z dziećmi prawie wcale nie spędzam czasu
Bardzo mi miło, że jeszcze ktoś do mnie zagląda
Asieńko pierwsza głupawka już mi przeszła i dalej żyjemy z kwiatkami Nawet ostatnio udało mi się kupić kilka hoyek . Niestety moja wymarzona crinkle 8 ( kupiona bez korzonków ) nie dała rady i zgniła w wodzie Maluszek jak na razie nie ma żadnych objawów alergii czasem tylko ma na rączkach kilka maleńkich krosteczek . Poza tym jest wszystko OK
BARDZO WIĘC WAM WSZYSTKIM JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ ZA TYLE CIEPŁYCH SŁÓW I WSKAZÓWEK DZIĘKI WAM NIE ZREZYGNOWAŁAM Z FORUM NO I DALEJ MAM SWOJE UKOCHANE KWIATUSZKI
Codziennie staram się do Was zaglądać, ale po 12 - 13 godzinach pracy jestem tak wykończona, że nie zawsze daje rady zostawić ślad Nie mam nawet czasu na zrobienie fotek
Ale obiecuję, że w najbliższej wolnej chwili odnowię wątek
Asieńko, Agnieszko bardzo dziękuję Zdrówko na razie jest i oby tak dalej Żeby tylko pracy było trochę mniej jak na razie to wracam do domu tylko się przespać Nawet z dziećmi prawie wcale nie spędzam czasu
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=29378" onclick="window.open(this.href);return false;
- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Bardzo dziękuję Zaraz uciekam spać bo rano znów do pracy Tak tęsknię za całymi dniami spędzanymi z Wami Ale wieczorkiem do Was pozaglądam
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- Dorota-C
- 500p
- Posty: 613
- Od: 25 wrz 2007, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Mój młodszy syn też jest na coś uczulony. Gdy przyszedł wrzesień jego skóra zrobiła się bardzo szorstka i strasznie się drapie.
Lekarz przypisał jakąś sterydową maść, ale nie chciał mi dać skierowania do alergologa na testy
Lekarz przypisał jakąś sterydową maść, ale nie chciał mi dać skierowania do alergologa na testy
- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Dorotko ze stosowaniem maści sterydowych u dzieci trzeba bardzo uważać bo trwale wybielają skórę Pierwszy lekarz, do jakiego z synkiem trafiłam, też przepisał mi maść sterydową Na szczęście następny kazał mi ją szybko odstawić i dał nam coś innego maść o identycznym działaniu a nie sterydową Jak będziesz zainteresowana podam Ci jej nazwę na PW.
A teraz uciekam do pracy. Wieczorkiem do Was pozaglądam
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ KOCHANI
A teraz uciekam do pracy. Wieczorkiem do Was pozaglądam
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ KOCHANI
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Kasiu!
Zostawiam pozdrówka i lecę dalej, bo przez weekend przywaliły mnie zaległości na forum.
Zostawiam pozdrówka i lecę dalej, bo przez weekend przywaliły mnie zaległości na forum.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Kochani mój wątek zrobił się już dość długi i czas go zamknąć Nie mam na razie czasu i pomysłu na nowy, ale z pewnością taki powstanie
Będę jednak do Was zaglądała i w miarę możliwości zostawiała swój ślad
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie
Proszę ADMINISTRACJĘ o zamknięcie wątku.
Załatwione. Czarodziej.
Będę jednak do Was zaglądała i w miarę możliwości zostawiała swój ślad
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie
Proszę ADMINISTRACJĘ o zamknięcie wątku.
Załatwione. Czarodziej.
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja prywatna kwiaciarenka cz.2
Witaj Kasiu-póki jeszcze nie zamkniety....pozdrawiam ,życzę samych dobroci w Nowym Roku-i daj czasem znak....byle do wiosny...