Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))

[justus27]

Darku- nic się nie stało ;) Cieszę się, że tu Zaglądasz...

Kasiu74- katlejkę Scheherezade, chyba mam od wiosny/lata 2010r. Na jesieni była podzielona, część roślinki pojechała do Jednej z Forumowiczek Nie kwitła, dopiero się aklimatyzuje i właśnie puszcza dwie, nowe psby. Może na jesienii jakąś pochewkę wypuści. Zobaczymy...

Arlet- dziękuję bardzo Najbardziej cieszą kwitnące, ale zaczyna się ruch wśród korzonków i listeczków. Dzień dłuższy, więcej słońca...to zapowiedź nadchodzącej wiosny

Marwes/Marku- ten peloric został wybrany ze względu na kształt kwiatów, a nie...kolor ;) Latem cudnie pachniał, teraz mu za "zimno", więc nie pachnie...

Hihi...chyba nie wszystkie katlejaste załapały się na sesję, mam jeszcze kilka... Może kiedyś znów zrobię kolejne foteczki, jak zaczną rosnąć

Venus- dodaje uroku naszym podopiecznym. One się cieszą z promieni słonecznych... i opiekunowie- również

Katlejki ładnie ruszyły ze wzrostem, może wreszcie ujrzę w tym roku jakieś pochewki na nich ;)

Mala_Mi- bywa. Kiedyś sobie jeszcze kupię tę masdevallię, bardzo podobają mi się jej kwiaty. To dość trudna masdevallia, a ja wybrałam na jej kupno niezbyt dobry czas - środek zimy. Może latem się skuszę jeszcze raz...

Katlejkom i innym moim storczykom na lato szykuję (na razie jest tylko pomysł) fajną "willę". Jak bedzie gotowa, to się pochwalę. Będą mieć wakacje "po gołym niebem". Może to je zmusi do zimowego kwitniena...

Hybryda- rzeczywiście landrynkowa, ale kształt kwiatów bardzo mi się podoba.

Niestety drugi "coś" na cymbidium usechł. Jednak w pokoju mam za gorąco, w przyszłym roku, cymbidium zostanie w budynku na działce do momentu otworzenia się kwiatów. Jeśli puści pędzik...
Nowe psby ładnie na nim rosną.

[marwes]

Justynko a ja wolę kolorek jak kształt

[katarzynka575]

Justynko jak to się stało że ja jeszcze nie byłam w tym wątku ? Dużo mam do nadrobienia, ładnych kilka miesięcy .Przestudiuję i się odezwę .

[justus27]

Marku- każdemu, co innego się podoba... Hihi...może jeszcze inne kolorki zdobędę o tym kształcie

Katarzynko- witaj w moim wątku Miłego czytania... to "tylko" dwa lata z mojego życia storczykowego... Rozsiądź się wygodnie nad kubeczkiem kawy i...Czytaj

Fotek nie mam, ale chyba cambria czerwona wnet zakwitnie, to...fotka będzie

Mam też pytanie do Forumowiczów, którzy Mają katleje. Trzymacie je nadal na południowym oknie? Bo, u mnie na parapecie, już słonko nieźle grzeje ( katlejki stoją na parapecie, pod którym nie ma kaloryfera), a za dnia, temperatura dochodzi do blisko +30 stopni. Przy samej szybie...
Zastanawiam się, czy ich nie ściągnąć z tego parapetu... coraz mocniejsze jest...

[agnieszka__]

Rety ja tez chce 30 na plusie ,cały dzień w pracy i nawet nie wiem ,że słoneczko tak grzeje ,dziękuje Ci Justynko za taka wspaniałą wiadomość

[Phragboy]

Justynko u mnie co roku stoją na południowym oknie, pod parapetem kaloryfer i nic im nie ma. Jedynie jak dobrze pamiętam cieniowałem z końcem marca, a od połowy kwietnia pod folie wędrują, chowane jak zapowiadają przymrozki.

[Maziuke]

Witaj Justynko
Chwilę mnie nie było, a tutaj tak pięknie wszystko rośnie
Jestem ciekawa, co to za 'willa' się szykuje dla storczyków Oby udało Ci się pomysł zrealizować
A jak się miewają te dwie piękne nowości? Zadomowiły się już?

[Zabka_Monis]

Justynko najbardziej fascynują mnie Cattleye w Twojej kolekcji.. Nie mogę się doczekać kiedy jakaś zakwitnie u Ciebie. Z pewnością będziesz musiała pomyśleć o doświetlaniu, by ujrzeć ich kwiatki. Masz już coś w planach pod tym względem? ;)

[JoasiaM]

Justynko bardzo ładne kwitnienia, mój peloric zgubił prawie wszystkie już kwiatuszki, został tylko jeden. Twój natomiast ani myśli przekwitać

[GrazynaW]

Justysiu moje cattleye stoją na południowym parapecie pod którym jest kaloryfer. Oczywiscie grzeje, tylko na noc lekko zakręcam. Teraz w słoneczne dni wszystko korzysta ze słońca bo już od kwietnia słońce będzie wyzej, a daszek balkonowy je zacieni. I moja cattleya po raz pierwszy zrobiła mi niespodziankę. Odkryłam ją dzisiaj. Jeszcze nigdy w tym terminie nie zabierała się do kwitnienia.

[justus27]

Agnieszko- nie wiem, gdzie Mieszkasz ;) Ja mieszkam w bloku, naprzeciw też blok. Jak przygrzeje słońce do muru, to latem szyby nie dotknie, bo by się oparzył. Dlatego pytałam, czy już ściągać z parapetu, czy jeszcze poczekać troszku..

Phragboy/Przemku- dziękuję za tę wiadomość. Właśnie o tak konkretną informację mi chodziło ;) Zatem potrzymam do marca, potem powędrują na regał. Myślę, gdzieś w kwietniu je wywieźć do ogrodu ;)

Maziuke- Wiesz, realizacja tego pomysłu troszku potrwa. Nie wiem, czy na ten sezon uda się go zrealizować. Ale , gdy będzie na pewno się pochwalę ;)

Nowości trzymają się świetnie, za wyjątkiem zaschniętego pędu na pragmipedium.

Zabka_Monis- na razie nie myślę o doświetlaniu katlejek. Myślę, że latem będą miały "za dużo" światła. Muszę znaleźć sposób, na zacienienie ich w tym czasie.

Hybryda, której psb, urosła u mnie, puściła pochewkę, w tym czasie stała jeszcze na zachodnim oknie. I miała barzo mało światła... Myślę, że, jeśli latem będą miały maksymalną ilość światła zapewnione, to jesienią pojawią się jakieś pochewki kwiatowe.

JoasiuM- życzę Ci, by przedłużył pędzik Mój, nadal kwitnie...

Grażynko- Wow...gratuluje pochewki na katlejce Moje też postoją na południowym oknie na razie ;)

A dziś foteczka ( dla Zainteresowanych) cambrii czerwonej. A raczej, jej pączków, jest maleńka, myślę, że w okolicach weekendu powinna otworzyć pierwszy kwiatek:

[darek p]

dla pączusia

[marwes]

Justynko już aby zobaczyć rozwiniętą cambrię Oby jak najszybciej...