Róże ...ach, te róże ... - cz.I
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże ...ach, te róże ...
Hej Moniś Gratuluję Ci serduszka Co tak rzadko bywasz na forum? W poprzednim roku już razem biegałyśmy po sklepach
- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Róże ...ach, te róże ...
Moniu ja też gratuluję serduszka
musisz znaleźć więcej czasu na forum
ja już biegam co sobota po sklepach i ustawiam na parepecie nowe doniczki
musisz znaleźć więcej czasu na forum
ja już biegam co sobota po sklepach i ustawiam na parepecie nowe doniczki
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Róże ...ach, te róże ...
Monia, gratuluje serduszka.
Złamałam się i dokupiłam Russellianę, Variegata di Bolonia, Johna Davisa i Johna Cabota. Będzie różanie.
Złamałam się i dokupiłam Russellianę, Variegata di Bolonia, Johna Davisa i Johna Cabota. Będzie różanie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże ...ach, te róże ...
Moniu
gratuluję
ładną pergolę wypatrzyłaś! A może ten sprzedawca wysyła w częściach lub dowozi na miejsce?
gratuluję
ładną pergolę wypatrzyłaś! A może ten sprzedawca wysyła w częściach lub dowozi na miejsce?
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże ...ach, te róże ...
Witam moich Gości ! Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa .
Wiosna tuż-tuż, choć zima nie odpuszcza tak łatwo, jak byśmy chcieli ... . Cieszy piękna słoneczna pogoda i co raz dłuższy dzień. Niebawem zaczną nadchodzić paczki z roślinami, więc trzeba by sprecyzować dokładnie plany nasadzeń . Jak zwykle mam z tym problem i pewnie skończy się bieganiem po ogrodzie z doniczkami w rękach to tu, to tam .... Ogrodnicze sklepy jeszcze zamknięte, a chciałam kupić kilka worków suszonego obornika i Asachi. No i jakieś nowe rękawiczki przydałyby się . Ech ...okropnie brakuje mi tego spacerowania między rzędami iglaków, bylin, krzewów, drzewek, no i oczywiście RÓŻ . I w ogóle mam wielką chcicę na najróżniejsze kwiatki ... .
Maju-Kocia coś czuję, że niestety, z tej naszej tęsknoty za wszelkiej maści zielskiem mogą być niemałe kłopoty ... Mocno kontrolowany umiar, połączony z naciskiem na rozsądek, będzie nam niechybnie niezbędny !!!
Aniu, dzięki, że wpadasz i wywołujesz mnie do ...odpowiedzi . Ech ...te nasze ubiegłoroczne zakupy i potem sadzenie w doniczkach wspominam bardzo miło i z miłym sercu sentymentem. Choć nie powiem hartowanie takiej masy roślin nie należało do przyjemności . Wiele z nich siedzi sobie na rabatach po dziś dzień!
Kasiu, no to już któryś z najbliższych weekendów spędzimy na szkółkingu. Więcej niż pewne !!!
Rozanuś, ogromnie się cieszę z Twoich nowych terminatorek i aż mnie skręca, żeby zobaczyć je kwitnące. Trzeba przyznać, że jesteś konsekwentna w swoich wyborach!
Ewciu-Glorio, tego sprzedającego wypatrzyłam przypadkiem, ale poza info zamieszczonym obok zdjęcia na razie nic nie wiem o tej altanie. Ciekawe w ogóle, czy ta oferta jest jeszcze aktualna?
Przypomniałam sobie, że miałam zakupić z wiosną nowy kompostownik i taczkę. No, nie wiem, czy się nie przeliczyłam z zamiarami ...
Wiosna tuż-tuż, choć zima nie odpuszcza tak łatwo, jak byśmy chcieli ... . Cieszy piękna słoneczna pogoda i co raz dłuższy dzień. Niebawem zaczną nadchodzić paczki z roślinami, więc trzeba by sprecyzować dokładnie plany nasadzeń . Jak zwykle mam z tym problem i pewnie skończy się bieganiem po ogrodzie z doniczkami w rękach to tu, to tam .... Ogrodnicze sklepy jeszcze zamknięte, a chciałam kupić kilka worków suszonego obornika i Asachi. No i jakieś nowe rękawiczki przydałyby się . Ech ...okropnie brakuje mi tego spacerowania między rzędami iglaków, bylin, krzewów, drzewek, no i oczywiście RÓŻ . I w ogóle mam wielką chcicę na najróżniejsze kwiatki ... .
Maju-Kocia coś czuję, że niestety, z tej naszej tęsknoty za wszelkiej maści zielskiem mogą być niemałe kłopoty ... Mocno kontrolowany umiar, połączony z naciskiem na rozsądek, będzie nam niechybnie niezbędny !!!
Aniu, dzięki, że wpadasz i wywołujesz mnie do ...odpowiedzi . Ech ...te nasze ubiegłoroczne zakupy i potem sadzenie w doniczkach wspominam bardzo miło i z miłym sercu sentymentem. Choć nie powiem hartowanie takiej masy roślin nie należało do przyjemności . Wiele z nich siedzi sobie na rabatach po dziś dzień!
Kasiu, no to już któryś z najbliższych weekendów spędzimy na szkółkingu. Więcej niż pewne !!!
Rozanuś, ogromnie się cieszę z Twoich nowych terminatorek i aż mnie skręca, żeby zobaczyć je kwitnące. Trzeba przyznać, że jesteś konsekwentna w swoich wyborach!
Ewciu-Glorio, tego sprzedającego wypatrzyłam przypadkiem, ale poza info zamieszczonym obok zdjęcia na razie nic nie wiem o tej altanie. Ciekawe w ogóle, czy ta oferta jest jeszcze aktualna?
Przypomniałam sobie, że miałam zakupić z wiosną nowy kompostownik i taczkę. No, nie wiem, czy się nie przeliczyłam z zamiarami ...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże ...ach, te róże ...
Moniczko, dobrze, że jesteś. Cieszę się, to zaczynamy przymiarki do wiosny.
To już tylko kilka dni, są tacy co mówią, że w przyszłym tygodniu zima już odpuści.
Oby ,
To już tylko kilka dni, są tacy co mówią, że w przyszłym tygodniu zima już odpuści.
Oby ,
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże ...ach, te róże ...
Majeczko, cieszę się, że zajrzałaś .
Oj tak, przymiarki do wiosny trwają na całego. Jak mrozek odpuści, to nie wiadomo za co najpierw się brać? Trawnik, rabaty, ogólne sprzątanko, pryskanie miedzianem ...nie zabraknie nam pracy ...tak miłej i wyczekanej .
Oj tak, przymiarki do wiosny trwają na całego. Jak mrozek odpuści, to nie wiadomo za co najpierw się brać? Trawnik, rabaty, ogólne sprzątanko, pryskanie miedzianem ...nie zabraknie nam pracy ...tak miłej i wyczekanej .
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże ...ach, te róże ...
Moni, a do czego stosujesz asachi. Mnie w poniedziałek przywieźli z Ossowa obornik krowi przekompostowany, ziemię ogrodową i korę przekompostowaną. Nie będę więcej przepłacała w swoim ogrodniczym.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże ...ach, te róże ...
Ja już takie prace zaczęłam w sobotęRozeta pisze: Oj tak, przymiarki do wiosny trwają na całego. Jak mrozek odpuści, to nie wiadomo za co najpierw się brać? Trawnik, rabaty, ogólne sprzątanko, pryskanie miedzianem ...nie zabraknie nam pracy ...tak miłej i wyczekanej .
Ależ byłam szczęśliwa
A w poniedziałek przyszedł mrozik i trzyma tak, że nic już się zrobić nie da. To nic, poczekam
Moniś, tak się cieszę, że jesteś tutaj dalej
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże ...ach, te róże ...
Moniś brakowało mi twoich wpisów
Asahi koniecznie kupię...niech leży w pogotowiu
Taczkę powiadasz? Ale wstyd...ja też nie mam taczki...ale z nas ogrodniczki
Monis a co kupiłaś....ja powojniki i pelargonie na balkon ...no i fuksje na dokładkę...
Asahi koniecznie kupię...niech leży w pogotowiu
Taczkę powiadasz? Ale wstyd...ja też nie mam taczki...ale z nas ogrodniczki
Monis a co kupiłaś....ja powojniki i pelargonie na balkon ...no i fuksje na dokładkę...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże ...ach, te róże ...
Moni jak dobrze że wpadłaś choć na chwilkę.
Szykujemy się do tego rozpoczęcia sezonu a jak już się zacznie to nawet nie będziemy miały czasu tu zaglądnąć.
Szykujemy się do tego rozpoczęcia sezonu a jak już się zacznie to nawet nie będziemy miały czasu tu zaglądnąć.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże ...ach, te róże ...
Cześć wiosennie!
Alutko, pytałaś o Asachi. Używam go po zimie do słabowitych i rachitycznych róż, ale nie tylko. Jeśli zauważę, że jakaś roślina nie może długo zebrać się po zimie, to ją wtedy traktuję tym środkiem i widzę, że łatwiej się rozwija i rozrasta. Ot, taki rozrusznik ... .
Przyznam, że wcześnie (czyt. zapobiegliwie) zamówiłaś ten obornik, korę i ziemię. Przynajmniej jesteś w pełni przygotowana na nowy sezon. I tak trzymaj !
Aniu DS, mnie też już okropnie korci, żeby ruszyć w glebę, ale staram się zachować choć krztynę rozsądku, żeby się nie przeziębić. Bo przecież praca ... .
Ja też się Cieszę, że pozostałaś wierna FO . Bo tak naprawdę, to tutaj najważniejsza jest miłość do roślin i wspólne dzielenie tej pasji. A to nas kręci, nie !
Aniu 77 , dzięki za ciepłe słowa. Wiesz, ta taczka to po to, żeby zaoszczędzić ręce i kręgosłup. Ciągłe noszenie ziemi i całej reszty w wiadrach przez dłuższy czas niestety na zdrowie nie wychodzi. Choć przyznam, że taka "taka", to w pewnym sensie wnerwiająca zawalidroga. Wolę mniejsze podręczne "naczynia" . No, ale cóż ... Jak trza, to trza ...
Pytasz, co kupiłam. Ano, niezbyt wiele, trochę róż, lilii i jakieś tam drobne bylinki w Auchan. Bardzo staram się ograniczać finansowo w zakupie roślin, bo w głowie mam tę altankę ...i kompostownik i tę taczkę ... . Ale wciąż, niestety, muszę walczyć z nie wiadomo skąd pojawiającymi się pokusami ... . Ech ...może jak wreszcie przyjdzie ta wiosna i pracy w ogrodzie będzie dużo, to utyrane po pachy przestaniemy tak myśleć o zakupach następnych roślin ... .
Edulkociu , oj tak, jesteśmy zwarte i gotowe do startu, tylko ...coś sprzyjające warunki ku temu się nieco opóźniają ... . Ale jak już ta ogrodowa maszyna ruszy, to ...myślę, że wieczorkami, z obolałymi członkami, zawleczemy się na czworakach do naszych kompów i będziemy nadawać o postępach prac ...Nie uważasz ?
U mnie deszczowo i szaro. Myślałam, że posprzątam trawnik, a tu bryndza ... Wrrr ...
Alutko, pytałaś o Asachi. Używam go po zimie do słabowitych i rachitycznych róż, ale nie tylko. Jeśli zauważę, że jakaś roślina nie może długo zebrać się po zimie, to ją wtedy traktuję tym środkiem i widzę, że łatwiej się rozwija i rozrasta. Ot, taki rozrusznik ... .
Przyznam, że wcześnie (czyt. zapobiegliwie) zamówiłaś ten obornik, korę i ziemię. Przynajmniej jesteś w pełni przygotowana na nowy sezon. I tak trzymaj !
Aniu DS, mnie też już okropnie korci, żeby ruszyć w glebę, ale staram się zachować choć krztynę rozsądku, żeby się nie przeziębić. Bo przecież praca ... .
Ja też się Cieszę, że pozostałaś wierna FO . Bo tak naprawdę, to tutaj najważniejsza jest miłość do roślin i wspólne dzielenie tej pasji. A to nas kręci, nie !
Aniu 77 , dzięki za ciepłe słowa. Wiesz, ta taczka to po to, żeby zaoszczędzić ręce i kręgosłup. Ciągłe noszenie ziemi i całej reszty w wiadrach przez dłuższy czas niestety na zdrowie nie wychodzi. Choć przyznam, że taka "taka", to w pewnym sensie wnerwiająca zawalidroga. Wolę mniejsze podręczne "naczynia" . No, ale cóż ... Jak trza, to trza ...
Pytasz, co kupiłam. Ano, niezbyt wiele, trochę róż, lilii i jakieś tam drobne bylinki w Auchan. Bardzo staram się ograniczać finansowo w zakupie roślin, bo w głowie mam tę altankę ...i kompostownik i tę taczkę ... . Ale wciąż, niestety, muszę walczyć z nie wiadomo skąd pojawiającymi się pokusami ... . Ech ...może jak wreszcie przyjdzie ta wiosna i pracy w ogrodzie będzie dużo, to utyrane po pachy przestaniemy tak myśleć o zakupach następnych roślin ... .
Edulkociu , oj tak, jesteśmy zwarte i gotowe do startu, tylko ...coś sprzyjające warunki ku temu się nieco opóźniają ... . Ale jak już ta ogrodowa maszyna ruszy, to ...myślę, że wieczorkami, z obolałymi członkami, zawleczemy się na czworakach do naszych kompów i będziemy nadawać o postępach prac ...Nie uważasz ?
U mnie deszczowo i szaro. Myślałam, że posprzątam trawnik, a tu bryndza ... Wrrr ...