Comcia pisze:No dobrze, czytałam wątek w zeszłym roku, miałam jakieś nasiona tykwy ale ona zastrajkowała i odmówiła współpracy.
Co zrobiłam źle ?
Wysiałam w tunelu, delikatnie przesadziłam w miejsce docelowe.
Dlaczego się zbuntowała ?
Comciu- miała prawo się zbuntować tykwa i pozostale dyniowate nie lubią przesadzania, zatem albo wysiewa się wprost na miejsce stałe do gruntu, albo robi się rozsadę doniczkowaną, na czym to polega- doniczki o srednicy 10 cm wypełnia się ziemią kompostową, lub do wysiewu albo iniwersalną do wysokości 2/3, w ziemi umieszczamy po 2 nasiona, kiedy wykiełkują delikatnie usuwamy słabsza sadzonkę, poprzez uszczyknięcie, wycięcie i uzupelniamy ziemią, pozostałą sadzonkę wysadzamy na miejsce stałe kiedy będzie miała 3 licię wlaściwe tak postępujemy ze wszystkimi dyniowatymi Powodzenia