Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
mkwapisz
100p
100p
Posty: 191
Od: 9 cze 2012, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

cantati pisze:Mkwapisz, miałam to samo pod kilkoma krzakami, nic nie działało - kilka tygodni temu zdecydowałam się na podlanie tych mrowisk roztworem Decisu w stężeniu takim jak do oprysku - jest dopuszczony do stosowania na warzywa, w przeciwieństwie do zwykłych środków na mrówki. Decis na rośliny działa powierzchniowo. Na razie mrówy dały sobie spokój.
OK, jak nie pomoże kuchnia domowa, to zaaplikuję im Decis. W domu mam Mospilan, ale z ulotki wynika że działa wgłębnie i nie ma tam słowa o mrówkach (pewnie eliminuje wszystkie robale)

Pozdrawiam
Marcin
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

pitus pisze:to mi powiedźcie czym najlepiej podlewać żeby dać pomidorom dużo składników itp jak o nie zadbać najlepiej
Nasz kolega Ludwik o nicku Ekopom pisał tu zupełnie niedawno , że stanowisko pod uprawę powinno być przygotowane przed wsadzeniem pomidorów. Bo inaczej to jest taka strażacka metoda, jak pożar- to łap za sikawkę. Takie zastępowanie uprawy gleby doraźnym nawożeniem kończy się często nieciekawie czego nawet ostatnio mieliśmy przykłady.
Ty nie myśl jak teraz dogodzić pomidorom tylko daj im odżyć. Możesz je po tych przygodach opryskać na razie Asahi.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Marcin, Mospilan też mrówki wymiecie, ale niepotrzebnie napiją się go również roślinki.
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
pitus
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 14 cze 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mrocza
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

jakie dawki i co ile?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Nie wiem o co pytasz i kogo.
Ale jeśli chodzi o Asahi- to 1 ml/ litr cieczy do oprysku
Awatar użytkownika
pitus
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 14 cze 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mrocza
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

jeśli mam koło 80 krzaków jaka dawka środka ? ile litrów na folię. Co do pomidorów ok wszystko ale co zrobić z ogórkami ? już po nich czy jakaś szansa jest
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

pitus a już myślałam że się forumowicz wnerwi na ciebie za lenistwo :D
tu masz link http://www.asahi.pl/warzywa_dawka-stres ... awozy.html oprysk robi się tak, żeby nie ściekało z liści, trzeba zamgławiać, wszystko co napisaliśmy dotyczy i ogórków i pomidorów
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

pitus pisze:ile litrów na folię.
Tego nigdzie nie podają. A poza tym to również zależy jaki masz opryskiwacz i jak go ustawisz. W każdym razie krzaki maja być dokładnie pokryte a rozpylanie drobno kropelkowe. W tej fazie 2 l cieczy powinny Ci wystarczyć na jakieś 40-50 krzakow.
Awatar użytkownika
pitus
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 14 cze 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mrocza
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

hehe :) faktycznie trochę ostatnio leniwy jestem mam pełno pracy w stolarstwie a tu ogrodem się zająć trzeba :) zadbam o nie teraz mam nadzieje, że wrócą do formy chociaż widziałem nowe ładne pędy mają :) a niektórych już na 3 pędzie owoce ładne
marmollada
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 16 cze 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Kochani,
proszę zerknijcie na te moje krzaczki - str. 71. Nie wiem czy im brakuje azotu czy mają go za dużo... nie wiem co mam teraz robić czy lać wodą czy gnojówką z pokrzywy :(
Albo zupełnie czymś innym?
Poratujcie.

Kaśka
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Ja zrobiłem pierwsze testy z opryskiwaniem nadmanganianem potasu, ale użyłem słabego roztoru o kolorze lekko różowym :wink: Nie jest to metoda sprawdzona więc trzeba uważać.
Niczego mi nie spaliło, ale też pozytywnych efektów nie widzę. Dla przykładu - porażony mączniakiem agrest nadal porasta białym grzybem..

marmollada - wydaje mi się, że mają za dobrze, zwłaszcza pod względem azotu :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

forumowicz pisze:
pitus pisze:to mi powiedźcie czym najlepiej podlewać żeby dać pomidorom dużo składników itp jak o nie zadbać najlepiej
Nasz kolega Ludwik o nicku Ekopom pisał tu zupełnie niedawno , że stanowisko pod uprawę powinno być przygotowane przed wsadzeniem pomidorów. Bo inaczej to jest taka strażacka metoda, jak pożar- to łap za sikawkę. Takie zastępowanie uprawy gleby doraźnym nawożeniem kończy się często nieciekawie czego nawet ostatnio mieliśmy przykłady.
Ty nie myśl jak teraz dogodzić pomidorom tylko daj im odżyć. Możesz je po tych przygodach opryskać na razie Asahi.
To jest najlepsza rada przygotować dobrze stanowisko, robię badanie gleby.. bo nadgorliwość gorsza od faszyzmu... :;230 :;230 :;230
Ja tylko po posadzeniu podlałam roztworem superfosfatu i gnojówka z pokrzyw i tylko obserwuję zarazę i chronię i daje im spokój nic więcej nie kombinuję.
Jak na razie ładnie rosną u niektórych lekko pojedynczy listek się zwija ale nic sobie z tego nie robię .
Podpatruje Was i mam nadzieje że będzie dobrze :tan
Awatar użytkownika
pomidorowka
100p
100p
Posty: 108
Od: 22 mar 2012, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa Targówek

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Witam


Znowu nie wiem co sie dzieje z moimi pomidorami, te które spryskalam miedzianem zaczęły mi więdnać. W ilości 10 sztuk, mimo że dawalam im szanse i czekałam, wylądowały na kompostowńiku.


Z folii wyrwalam 6 -ostatniego przedwczoraj, dziś zobaczyłam kolejne dwa które "więdną"

Najgorsze jest to ze one więdną od góry,są takie ochlapłe,bez życia, żółkną


Co sie z ńimi dzieje????????

Boje sie teraz pryskac czymkolwiek i boje sie że za chwilę krzak po krzaku będę musiała wyrywać Obrazek




Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”