Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5402
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Justynko - witaj z Nowym Rokiem ;:196 .

Piękne masz dekoracje , a kudłaty w ubranku nader " przytulaśnie " wygląda . U mnie dzisiaj tylko - 5 , ale wczoraj było aż - 12 * C . Moje pierwiosnki wielokwiatowe ( x polyantha ) kwitną na całego , ale one tak mają ...żal tylko zmrożonych auricula - myślę , że nic im nie będzie :( .

Pozdrawiam serdecznie , świątecznie ;:167

P.S. Mam pytanie - czy Twój żakiet z filcowanym wzorem - ma na lewej stronie też wzór ? To znaczy czy włókna czesanki przechodzą na lewa stronę ? Mam płaszcz dwustronny - z jednej w kolorze popielatym jasnym , a z drugiej strony w ciemnym . Zastanawiam się , czy da radę na sucho , bo na mokro nie wchodzi w rachubę :( .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25174
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Ale sunia pięknie wygląda w tym ubranku
Szczęśliwości życzę w Nowym Roku
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3965
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Justynko, jak tam upływa nowy rok?
Dziś myślałam o Was, spotkaniu. Chyba zdubluję prezent i wiosną pojadę po róże. Śniegu już dziś nie ma, ale Mała miała dzień sankowy, udało się i poznała smak zimy.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Iguś, sprawdziłam. Przez podszewkę nie przeszło, ale na odwrocie czarnego miejscami jest.
Myślę, że wszystko zależy od grubości tkaniny. podejrzewam, że w płaszczu powinno być ok. ale pewności nie mam ;:218
Bardzo dziękuję za życzenia i komplementa domu i zagrody ;:196 .
Wzajemności serdeczne.

Gosiu, nie przepada za nim...To taka chłopczyca rozczochrana wiecznie.
Bardzo dziękuję i wzajemnie ;:196 . Obyśmy zdrowi byli.

Justynko, witaj. Zawirowania. Skończyliśmy i zaczęliśmy rok pogrzebem ;:145 i to w bliskiej rodzinie. więc smutno i refleksyjnie. Fajnie, że masz takie maleństwo, razem z nim człowiek znajduje radości w zwykłych rzeczach. udanej zabawy.
Prezenty od Ciebie cudne. Na szczęście te róże zabezpieczyłam przed mrozami. Kupuj, a co tam, ja tez kupiłam (6) ;:14 .
I gdzie ja to posadzę? ;:223


Wyprzedzając pytania...
Kupiłam u naszej Ewy.
Takie odmiany:
Róża Wedding Piano (Tantau 2013)
Róża Alpine Sunset (Cants of Colchester 1974)
Róża Miss Fine (Boudolf/Lens 11)
Róża Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose (Tantau 2011)
Róża Eyes for You (James/ Warner 2008)
Róża Madame Francois Graindorge
Wszystkie po 1 szt. Wiem, że strategicznie lepiej posadzić po kilka dla lepszego efektu, ale w przypadku tak ograniczonej powierzchni, nie ma takiej możliwości ;:145 .
zakupy w ramach urodzinowego prezentu, tak na przyszłość.... ;:306

Kaszuby przyprószone śniegiem, temperatura oscyluje w granicach 0C. W ogrodzie bez zmian.
Mam nadzieję, że mrozy (do -18C) niczego bezpowrotnie nie zabrały ;:185 .
Ptasia stołówka czynna, niestety fotek nie mam, bo w czasie gdy ptactwo ucztuje, pracuję na ten słonecznik i inne przysmaki.
Do ferii jeszcze daleko...I najtrudniejszy czas ...
Ale wiosna ;:65 .
Do miłego ;:196 .
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

No właśnie, Justynko, gdzie Ty te rozy posadzisz ;:306.
Z zamówionych mam tylko Stephanie Baronin, to malutka różyczka, ale już w pierwszym roku pięknie kwitła. Miss Fine wyjątkowo mi się podoba, ale jej nie kupię, bo to jawna konkurencja dla Avalona ;:218.
A tak w ogóle to wybór amatorski, ale ciekawy: różne kolory, różne kształty kwiatów ;:224, może uda mi się je zobaczyć...

;:196 Jagi
PS. Odchodzenie, niestety, jest w nasze życie wpisane. Ja też ubiegły rok zakończyłam pożegnaniem z Przyjacielem...
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3965
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Justynko, zakupy różane będą , ale na miejscu i wiosną ;) W Twoim ogródku zakupy muszą być przemyślane, ale znając życie zawsze miejsce się znajdzie. Kiedy ur?
Dziś odwilż, padał deszcz ze śniegiem całą noc, teraz już tylko błoto, ale podobno czekają nas jeszcze -20 mrozy :roll: Czyżby znowu mróz bez śniegu?
Młody zawalił jeden przedmiot ;:124 w sumie dostał dlatego, żeby go zmotywować (słowa w-wcy). Jakoś motywacji ze strony młodego nie widać.
My zaczynamy ferie już teraz ;) 21. Madzia ma balik w szkole muzycznej - jej pierwszy ;:138
Pozdrawiam - Justyna
Winter
200p
200p
Posty: 253
Od: 24 lut 2015, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Piękny ogród, bajeczne kolory i fantastyczny fotograf który tak umiejętnie wszystko nam pokazuje:).
Jestem zaskoczona i zdziwiona symbiozą w jakiej żyją ze sobą zwierzaki:). Cudo!
Pozdrawiam Paulina
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Jagodo, na te odwiedziny bardzo liczę. Ciągle mi żal tego sezonu, który miął. Karygodny brak wizyt Kaszubek ;:14 .
Mam mocne postanowienie, że ten sezon będzie obfitował w spotkania.
Niech Cię moje wybory różane nie dziwią :oops: . Wiesz, że to czysty spontan. I tak już jest poprawa, zauważ, że wybrane to maleństwa ;:306 . Przy mojej miłości do dziczek i angielek, parkowych...
Buziaki ;:196

Ps. Ta konieczność odchodzenia oczywista, ale bardzo bolesna.
No i pora zawsze nieodpowiednia...

Justynko, masz ten komfort, że różane pola w okolicy. U nas ich nie ma ;:145 .
Zakupy w sezonie w necie trudne, bo wiele odmian schodzi na pniu.
Z tym sadzeniem będę miała kłopot. Zdaję sobie z tego sprawę, ale o tym "pomyślę jutro" ;:108 .
Można powiedzieć, że Madzia debiutuje towarzysko :D . Kreacja gotowa? Widziałam takie cudne... ;:oj .
Nie smutaj, Jaśko da radę ;:108 . Z ta motywacją to różnie bywa. Czasami lepiej skutkuje kredyt zaufania.
Będę trzymała kciuki.
Nie strasz mrozami. Już nie chcę ;:185 ani ze śniegiem ani bez. Wiosny chcę.
Ale wcześniej ferie. U nas dopiero od połowy lutego. Ostatni termin. Najbardziej lubię środkowy.
Wypoczywajcie.
Buziaki ;:196 .

Paulinko, witam serdecznie i dziękuję.
Fotograf ze mnie żaden, chociaż mam marzenia w tym temacie. Chciałabym, chciała...chociaż troszkę.
Amatorsko, ale pod okiem profesjonalisty. Może kiedyś...
Na razie tyle ile oko i serducho pozwala.
Należałoby też ujarzmić maszynę :oops: .
Zwierzaki raczej w przyjaźni. Najbardziej i najczęściej warczą na siebie kotki.
Pozdrawiam i zapraszam.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10606
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

:wit byłam :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Misiu, ty gaduło ;:oj ;:196
Buziaki.
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Justynko i ja zaglądam ;:7 To ja Ci powiem inaczej: 6 różyczek, to niedużo, możesz się czuć rozgrzeszona :wink: Ogród dostanie dodatkowe kolorki, Gospodyni będzie się uśmiechać od ucha do ucha - czegóż chcieć więcej :)
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Witaj Justynko ;:196
W nowym roku życzę Ci wszelkiej pomyślności i spełnienia marzeń w życiu osobistym i w zamierzeniach ogrodowych.
Mam nadzieję, że mimo pechowego początku dalej ten rok będzie dla nas pomyślny.
Widzę, że tym razem postanowiłaś zaprosić nowe różyczki do ogrodu. Ostatnio też zamawiałam raczej rabatówki. :lol:
Ale w tym sezonie nie mam jeszcze żadnych zamówionych róż. Nie wiem, czy wytrwam w postanowieniu, by więcej róż nie kupować. Pewnie nic z tego nie wyjdzie, ale póki co.... :uszy
Czy te ferie tak późno zaczynają się w całym Pomorskim ?
Wychodzi więc na to, że pierwsze spotkanie Kaszubek możliwe dopiero w drugiej połowie lutego ;:88
:wit
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Witaj Justynko !

Pozdrawiam serdecznie z Nowym Rokiem.
Pomyśl, już za miesiąc ferie i trochę luzu, który tak bardzo Ci się należy.
A wtedy.... zacznij "robić wszystko, co tylko na świecie dozwolone do lat osiemnastu!"
:twisted: :twisted:

Życzę ciekawych spotkań Kaszubskich, rozmów, planów, kolejnych marzeń i radości życia.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”