Pomidory w donicach cz.2
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.2
Swoje balkonowce ,gdzie ułożone są kafelki trzymam na drewnianych krążkach grubości ok.2-3 cm.
W innym przypadku,pewnie korzenie by się zagotowały od nagrzanych płytek ceramicznych.
W ciepłe dni podlewam ok.1,5-2 l.,w upały podlewanie dwukrotne.Słoneczko grzeje od wzejścia do godz.14.
W innym przypadku,pewnie korzenie by się zagotowały od nagrzanych płytek ceramicznych.
W ciepłe dni podlewam ok.1,5-2 l.,w upały podlewanie dwukrotne.Słoneczko grzeje od wzejścia do godz.14.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
forumowicz wypowiedziałeś się pozytywnie na temat tej azofoski.Napisz proszę ile sypać tego pod moje pomidory w 10 litrowych donicach no i jak często?Także czy lepiej rozpuścić czy sypać? Ziemie mam słabą z biedronki tegoroczną.Podlewałem na razie wodą z florovitem.Myślałem tak po małej łyżeczce podsypać? Czy może po połówce malej łyżeczki żeby nie przesadzićDamianC pisze:Mam taki nawóz "azofoska dla wymagających" wpadł mi w ręce za darmo i może go wykorzystać?Dobry będzie?otojolka pisze:Florovit okazał się konserwowany czymś co nie nadaje się do spożywki. Najlepiej nie używać go wcale. Wejdź też na wątki nawozowe jest wątek -nawozy do fertygacji. Znajdziesz coś dla siebie. Podlewasz gdy podłoże przeschnie. Nie częściej niż raz dziennie.
Re: Pomidory w donicach cz.2
Odpowiedz mi najpierw jakie masz nawozy oprócz tej Azofoski ?
Re: Pomidory w donicach cz.2
Musiałeś niezbyt uważnie śledzić wątki pomidorowe, bo umknęło Twojej uwadze , że w miejsce florovitu do pelargonii podałem 3 wersje nawozu do fertygacji oparte na nawozach sypkich głównie łatwo dostępnej Azofosce. Przepisy są tu:
http://magia-ogrodu.blogspot.com/2015/0 ... .html#more . Oceń sam czy jesteś w stanie wykonać sobie sam którąś z proponowanych tam wersji nawozów . Jeżeli nie, to wykonaj sobie koncentrat nawozu w płynie z samej Azofoski . Odważ 20 dkg Azofoski, wsyp do opisanej butelki i dopełnij do objętości 1 l wodą. Trzeba potrząsać butelką ,by się rozpuścił nawóz. Roztwór będzie mętny, ponieważ do nawozu jest dodawany antyzbrylacz /nieszkodliwy mineralny związek krzemu/, więc się nie stresuj tym faktem. Będziesz dodawał do każdego litra wody do podlewania 5 ml tego koncentratu . Zasady nawożenia jak przy florovicie. Oczywiście przy założeniu, że pomidory w doniczkach będą tylko podlewane przez Ciebie, a nie przez aniołków.
http://magia-ogrodu.blogspot.com/2015/0 ... .html#more . Oceń sam czy jesteś w stanie wykonać sobie sam którąś z proponowanych tam wersji nawozów . Jeżeli nie, to wykonaj sobie koncentrat nawozu w płynie z samej Azofoski . Odważ 20 dkg Azofoski, wsyp do opisanej butelki i dopełnij do objętości 1 l wodą. Trzeba potrząsać butelką ,by się rozpuścił nawóz. Roztwór będzie mętny, ponieważ do nawozu jest dodawany antyzbrylacz /nieszkodliwy mineralny związek krzemu/, więc się nie stresuj tym faktem. Będziesz dodawał do każdego litra wody do podlewania 5 ml tego koncentratu . Zasady nawożenia jak przy florovicie. Oczywiście przy założeniu, że pomidory w doniczkach będą tylko podlewane przez Ciebie, a nie przez aniołków.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Rozrobię taką azofoskę jak zaproponowałeś.Pomidory mam na balkonie pod zadaszeniem także nie grozi ze aniołki podleją.A coś na temat tych fotek moich?
Re: Pomidory w donicach cz.2
Moje na balkonie wschodnim ładnie rosną, pod ziemią porcja krowiego nawozu , nic nie czuć.
Podlewam raz na jakiś czas ale obficie, są niestety za gęsto posadzone. W doniczkach mam 1 cream sausage, snow white kilkanaście, czerwony koktajlowy, da vaso, żółty o kształcie gruszki, pendulina orange. Póki co ładnie rosną, obrywałam dolne listki, a niektóre miały czarne plamki - czyżby grzyb? Rośliny ciemne, ładne.
Podlewam raz na jakiś czas ale obficie, są niestety za gęsto posadzone. W doniczkach mam 1 cream sausage, snow white kilkanaście, czerwony koktajlowy, da vaso, żółty o kształcie gruszki, pendulina orange. Póki co ładnie rosną, obrywałam dolne listki, a niektóre miały czarne plamki - czyżby grzyb? Rośliny ciemne, ładne.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Jak w pełni zadaszone to chyba nie trzeba niczym pryskać co?
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.2
Moje są również zadaszone,ale przy silnych burzach deszcz dostaje się na listki.Dlatego też są opryskiwane HT i OW.To tak zapobiegawczo,a OW również jako dostarczyciel wapnia.W tym roku dodatkowo dojdzie KSM.Dla osób stosujących Borasol,informuję ,że na znanym blogu ukazał się zmodernizowany przepis z dodatkiem mocznika.Warto poczytać.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Rozwiń skróty HT i OW?
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.2
Damian odpowiedział Ci Błażej.Dodam tylko,że HT to herbatka tymiankowa,a OW octan wapnia.
Środki te stosowane u mnie dawały mi pełną ochronę.
Środki te stosowane u mnie dawały mi pełną ochronę.