Ogródek AGNESS cz. 10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

No to masz co kopczykować! Ja jeszcze w polu! Nawet nie zaczęłam. Może uda mi się w weekend!
Może pokaż, jak zrobiłaś? Ja zawsze mam wątpliwości, czy aby dość przykryłam.
Mam trochę takich trocin - nimi kopczykuję i ziemią. W zeszłym roku było ok.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Aga byłaś w Lublinie i nie chciałaś się ze mną spotkać? Chętnie bym podjechała , jak będziesz następnym razem to daj znać może uda nam się zmówić.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Geniu u mnie już większość agrowłókniny w strzępach, więc muszę dokupić. Jak trafiłabym gotowe worki, to kupiłabym ma wypróbowanie :D

Maju, wiem, wiem, że worki można uszyć....ale ja mam awersję do szycia .....nie cierpię po prostu :oops: :lol:
Oby prognozy się sprawdziły, dziś u mnie był spory mróz, już późnym wieczorem -5, więc nicą na pewno więcej. A ja ciągle liczę, że przyjdzie trochę deszczu :roll: :lol:

Ula oj mogłoby popadać, mogłoby.....Twoje roślinki na pewno pięknie przetrwają zimę, bardzo troskliwie je pielęgnowałaś po posadzeniu. Jestem pewna, że odwdzięczą ci się :D

Miłeczko na pewno dobrze pokopczykowałaś :D Ja robię spore kopczyki tak naokoło 30 -40 cm. Przeważnie kopczykuję kompostem, a wiosną rozgrabiam go po rabatach. W zeszłym roku na wierzch obkładałam jeszcze obornikiem.
Ale równie dobrze kopczykuje się właśnie trocinami, korą....a wiem, że niektórzy obkładają róże tylko gałązkami iglaków i też jest ok.

Jolu jak to nie chciałam....chciałam i to bardzo ;:196 Ale ja zawsze wpadam jak po ogień......z córą do lekarza. Miałyśmy wizytę na 16, a wyszłyśmy dopiero po 18......a że to praktycznie na Starym Mieście, to szybki spacerek i do domku......następnym razem spróbuję tak zakombinować, żeby przyjechać wcześniej :D Jakbyś mogła to wrzuć mi swój tel na Pw. to będę dzwonić w razie czego :D

Już nie bardzo jest co pokazywać, to może dziś na liściasto .....fotki sprzed kilku dni , ale wciąż aktualne :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

U mnie dziś bardzo przymroziło wszędzie biało od szadzi , ale jeszcze za szybko na owijanie a chciałabym mieć już prace jesienne zakończone.
W końcu zaczynają opadać liście z hortensji .

Genia
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Geniu u mnie też biało, jeszcze nawet o tej porze.... U mnie hortensje mają listki jak wiszące szmatki , ale wciąż trzymają się na krzaczkach.....powiem szczerze, ze nie lubię tego jesiennego zabezpieczania roślin :oops: jak wiosną , latem i wczesną jesienią mogłabym nie wychodzić z ogrodu, tak późną jesienią muszę się baaaardzo mobilizować, zeby wyjść popracować....normalny zmarźluch jestem :lol:
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Agnieszko ja mam tak samo i przez to czasem już za szybko wszystko zabezpieczałam ,żeby mieć to z głowy .

Genia
anka_
ZBANOWANY
Posty: 1602
Od: 12 lip 2010, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Agnieszko u ciebie jeszcze tak liściasto :shock: Aż trudno uwierzyć, że to już druga połowa listopada. Cudownie wygląda azalia japońska w takich ognistych barwach. A hortensja dębolistna tak trzyma się u ciebie, że aż sprawdzałam czy one zimozielone :oops: :lol:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Geniu na szczęście podobno pogoda jeszcze w miarę ładna ma się utrzymać do początku gródnia, więc wszystko pomalutku zdążymy zrobić ;:196

Aniu też jestem zadziwiona hortensją dębolistną, już wszystkie inne i ogrodowe i bukietowe przemrożone, a ona wciąż jędrniutka i piękna. Nawet kolorów w tym roku nie zmieniła, wciąż zielona......ona rośnie przytulona do wielkiego cisa, więc ma cieplutko, pewnie to stąd taka sytuacja :D
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Aga, u nas dzisiaj mróz potrzymał do tej pory. Teraz jest "0". U Ciebie na hortensji widzę już brązowe liście, a u mnie jeszcze zielone i bordowe. Ale chyba będę musiała oberwać bo później nie zdążę. A zmarzluch jestem, podobnie jak ty. Już niedługo będzie wiosna !!!!!!!!!!!!!! :;230 :;230 :;230
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Aguś, mnie też sie nie chce okrywać roślin w tych warunkach, a jeszcze muszę okryć troszkę hortensje, może azalie?- mam je pierwszy sezon... co radzisz?
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Zosiu moje hortensje bukietowe juz po pierwszych przymrozkach miały takie uschnięte listki.....wydaje mi się, ze bardzo się do tego przyczyniła niesamowita susza :(
Pewnie, że już niedługo wiosna 8-) :lol: ......w tym roku mamy niesamowicie przedłużone lato i jesień....piękne i ciepłe.....dopiero od bardzo niedawna jest chłód.....jeszcze na początku listopada siedziałam na tarasie w sweterku :D

Mariolu myślę, żę warto okryć azalie, japońskie nie tracą na zimę listków i są delikatne. Ja myślę, że najlepiej grubo obłożyć je gałązkami iglaków, wtedy będą miały przewiew, nie zaparzą się a będą miały cieplutko. Ja zawsze owijałam agrowłókniną, ale nie byłam zadowolona, zaparzały sie, tam gdzie włóknina je obciskała podmarzały i słabo kwitły.....w zeszłym roku zastrajkowałam i wcale nie okryłam..... liście przemarzły, ale kwitły jak nigdy wcześniej......więc uważam, że najlepszą opcją jest dobre okrycie gałązkami iglaków.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Aga, :D pozdrawiam , czytam z zainteresowaniem , ale się nie wypowiadam ;:109 bo się nie znam. ;:112
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Agniesiu u Ciebie fotki o tej porze roku jeszcze takie kolorowe. ;:138
Nigdy nie zwróciłam uwagi na jeżynę, że tak ładnie wybarwia się jesienią.
Może dlatego, że rośnie u mnie za siatką.
Hortensja dębolistna nad podziw wytrzymała na mróz, liście zielone, jak latem. :)
x-d-a

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Agnieszko, u mnie w tym roku też jesień jest wyjątkowo ładna i długa. Nie pamiętam, żeby tak długo drzewa trzymały liście - dzisiaj zapatrzyłam się na moją brzozę, która wcale nie ma zamiaru gubić swoich złotych listeczków :P
Podobnie jak u Ciebie hortensja dębolistna wciąż jędrna i zielona, a ogrodowe nadal mają liście, choć nieco zwiotczałe.
Wszystkie hortensje dostały już zimowe kopczyki z kompostu i to im musi wystarczyć - u mnie klimat dość łagodny, a ogród bardzo zaciszny. Dlatego też nie okrywam żadnych azalii, nawet japońskich, a u Ciebie czytam, że bardziej na wschód jednak trzeba je chronić przed mrozami...
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę ;:7
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek AGNESS cz. 10

Post »

Majeczko ;:196 jesteś niemożliwa :lol:

Tajeczko jeżyna naprawdę pięknie się przebarwia i tak długo trzyma listki :D Jest kolorowa jeszcze wtedy, kiedy inne krzewy i drzewa w większości już golutkie...Bardzo ja za to lubię :D
Obawiam się , że moje dębolistna hortensja już nie zdąży się przebarwić, rośnie w zaciszku więc jeszcze jest jędrniutka i piękna, ale jak tylko przyjdzie większy mróz to listki opadną :(

Daluś ja mam bardzo mieszane uczucia co do okrywania azalii japońskich. Z okrywania agrowłókniną absolutnie nie byłam zadowolona, w zeszłym roku zbuntowałam się i nie okrywałam wcale, listki przemarzły całkowicie , już sądziłam , ze nie żyją miałam wszystkie wykopać, kiedy zobaczyłam, że są obsypane pąkami......kwitły jak nigdy wcześniej, a rosną u mnie już kilka lat....Wydaje mi się że w moim klimacie najlepszym wyjściem jest dokładne okrycie ich iglastymi gałązkami. Wtedy nie są zduszone, mają świetny przewiew, a jednocześnie ochronę przed ostrym słońcem i silnymi wiatrami.
Hortensje ogrodowe niestety nie okryte nie mają szans na zakwitnięcie.....wiec mimo jesiennego lenistwa okrywać muszę......strasznie zazdroszczę ci łagodniejszego klimatu ....a najbardziej wczesnej wiosny.....bo u ciebie już kwitną piękne kolorowe wiosenne kwiatuszki a u mnie o tej porze jeszcze leży śnieg :roll:
Jesień w tym roku jest faktycznie bajeczna, kocham tę porę roku, więc czułam się jak w bajce.....i mimo, że już za chwilę grudzień, to tak jak piszesz ,brzozy wciąż pięknie wystrojone w złoto.....modrzewie też nieprawdopodobnie piękne :D A w ogrodzie wielkie kolorowe kępy chryzantem już z daleka przyciągają wzrok....po prostu jak w bajce 8-) :lol:
Daluś ja również serdecznie Cię pozdrawiam ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”