Nawet nie wiem gdzie ja wyczytałem, że po 4 liściu tworzy się zawiązek kwiatostanu - dawno temu wyszukiwałem różne artykuły naukowe o różnych roślinach cebulowych, i gdzieś takie coś przeczytałem. Zdarzało mi się, że cebula wypuszczała tylko 2 liście w sezonie, i stała jak zaczarowana. Takie cebule nie kwitły.
Ale to było dawno

Uprawę na zewnątrz zacząłem chyba 7 lat temu, uprawiałem cebule w skrzyni na balkonie. Po sezonie wtedy wyglądały tak:

To były moje siewki - miały wtedy ponad 2 lata a urosły naprawdę duże (jedna zakwitła).
Uprawa na zewnątrz daje dużo lepsze rezultaty niż dowolna wystawa w pomieszczeniu. Tak jak
Norbert76 napisał - liście zwartnic uprawianych na zewnątrz są krótsze, mocniejsze, mniej podatne na złamania. Ale nawet jeśli wiatr liść złamie to liście mają merystem interkalarny - ich wzrost następuje u podstawy liścia więc nawet liść odcięty zacznie po prostu odrastać
Co do pobzygi to poleca się wystawiać cebule dopiero w czerwcu (loty pobzygi są najintensywniejsze w okolicach maja). Ja wystawiam wcześniej ale do tunelu foliowego - tam jest mniejsze ryzyko

Światło dla wzrostu i późniejszego kwitnienia jest bardzo ważne - ale oczywiście nie zapominać o nawożeniu
Oczywiście ilość liści nie zawsze gwarantuje więcej niż jeden pęd kwiatowy. Moje cebule po spoczynku czasem kwitną jednym pędem, czasem dwoma, nigdy nie zakwitły trzema pędami (zdarzyło się to kupnym ale tylko po zakupie). Ilość kwiatów na pędzie to dość odmianowa kwestia. Część odmian ma zaprogramowane 2-4 kwiaty na pędzie - i nie przeskoczymy tego niczym. Część ma genetycznie zaprogramowaną ilość kwiatów większą np. odmiana 'Floris Hekker - ona u mnie 2 rok z rzędu kwitnie 2 pędami ale w sezonie ma spory pióropusz liści.
Ale polecam spróbować uprawy na zewnątrz - naprawdę efekty są znacznie lepsze
