Ogród Rosiowej
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Sympatia:
Westerland jeszcze w pąkach:
The Fairy:
Baccarola:
William Shakespeare:
Abraham Darby:
Westerland jeszcze w pąkach:
The Fairy:
Baccarola:
William Shakespeare:
Abraham Darby:
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Ogród Rosiowej
Abrahama mam od tego roku i nie zawiodłam się. Kwitł już raz, a teraz znowu widzę dużo pąków.
Mam nadzieję, że przez te pogody róże jakoś strasznie nie będą chorowały.
U mnie znowu upał, aż nie chce się wychodzić.
Mam nadzieję, że przez te pogody róże jakoś strasznie nie będą chorowały.
U mnie znowu upał, aż nie chce się wychodzić.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Rosiowej
Piękne róże, pięknie sfotografowane i nawet moje utrapienie, czyli Abraham Darby, ładny. U mnie on ciągle w powijakach chociaż jako trzylatek powinien rosnąć, a nie wydawać po jednym kwiatku na 30 cm delikatnej łodydze.
Pozdrawiam, Danuta
Pozdrawiam, Danuta
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Rosiowej
Gosiu lilie, róże coś pięknego Mnóstwo wspaniałych kwiatów kwitnie w Twoim ogrodzie, ogrom przepięknych barw
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22164
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród Rosiowej
Gosiu mój Westerland też jeszcze w powijakach.
Zima była fatalna w skutkach dla niego,mimo,że mam jej 3 krzewy wszystkie ucierpiały
A jak Twój W.Szekspir? Nie łapie plamistości?
Ja chyba go wywalę ...gdzieś na obcy trawnik
Zima była fatalna w skutkach dla niego,mimo,że mam jej 3 krzewy wszystkie ucierpiały
A jak Twój W.Szekspir? Nie łapie plamistości?
Ja chyba go wywalę ...gdzieś na obcy trawnik
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Witajcie. Strasznie mi miło, że pomimo braku mojej aktywności na forum jeszcze do mnie zaglądacie
Mój Abraham Darby to dziwna historia. Na początku maj poprosiłam mojego szwagra (totalnego laika ogrodowego), żeby mi kupił pod Halą Sportową dwie róże: Casanovę i Abrahama. Kupił, a jakże. Obie doniczki były podpisane. Róże kupione były u różnych sprzedawców. Wsadziłam je blisko siebie i tak czekałam, patrzyłam.... Ta z karteczką Abraham Darby niestety się nie przyjęła. Pomyślałam: trudno, poczekam na Casanovę, ma tyle pąków. A później okazało się, że chyba jest odwrotnie. Nie zamierzam dochodzić, kto pomylił nazwy: mój szwagier, czy mój M. Nieważne . Casanovę i tak sobie kupię :P
Krysiu, plamistość na W. S. widać nawet na tym zdjęciu. Jest potwornie nieodporny. Jednak jego urok nie pozwala mi na tak drastyczny krok. I tak jednego straciłam zeszłego lata. Teraz, oprócz oprysków, stosuję metodę sadzenia go głęboko, tak, że nie widać braku jego liści.... Wiem, to połowiczne rozwiązanie, ale nie mogę znaleźć lepszego Krysiu, gdzie jest ten obcy trawnik??????????? ;)
Mój Abraham Darby to dziwna historia. Na początku maj poprosiłam mojego szwagra (totalnego laika ogrodowego), żeby mi kupił pod Halą Sportową dwie róże: Casanovę i Abrahama. Kupił, a jakże. Obie doniczki były podpisane. Róże kupione były u różnych sprzedawców. Wsadziłam je blisko siebie i tak czekałam, patrzyłam.... Ta z karteczką Abraham Darby niestety się nie przyjęła. Pomyślałam: trudno, poczekam na Casanovę, ma tyle pąków. A później okazało się, że chyba jest odwrotnie. Nie zamierzam dochodzić, kto pomylił nazwy: mój szwagier, czy mój M. Nieważne . Casanovę i tak sobie kupię :P
Krysiu, plamistość na W. S. widać nawet na tym zdjęciu. Jest potwornie nieodporny. Jednak jego urok nie pozwala mi na tak drastyczny krok. I tak jednego straciłam zeszłego lata. Teraz, oprócz oprysków, stosuję metodę sadzenia go głęboko, tak, że nie widać braku jego liści.... Wiem, to połowiczne rozwiązanie, ale nie mogę znaleźć lepszego Krysiu, gdzie jest ten obcy trawnik??????????? ;)
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 16 lut 2009, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Re: Ogród Rosiowej
Witaj Gosiu,po długiej nie obecności jestem zachwycony ogrodem,kiedy ty masz na to czas?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22164
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród Rosiowej
Obcy trawnik - to ten po prawej stronie od bramy wjazdowej.
Tam tylko 3 różne żywopłoty i jabłonie z czereśnią więc tam niech sobie rośnie i niech choruje i niech kwitnie i niech robi co chce ten genetycznie skrzywiony W.Shakespeare.
Tam mnie nie będzie ruszał jego wygląd a w jego miejsce wsadzę coś ładnego.
A jak tam oczko u Ciebie ?
Tam tylko 3 różne żywopłoty i jabłonie z czereśnią więc tam niech sobie rośnie i niech choruje i niech kwitnie i niech robi co chce ten genetycznie skrzywiony W.Shakespeare.
Tam mnie nie będzie ruszał jego wygląd a w jego miejsce wsadzę coś ładnego.
A jak tam oczko u Ciebie ?
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Witaj Krzysiu. Dzięki za miłe słowa . Spędzam w ogrodzie bardzo dużo czasu. Robię tam, gdzie akurat bawią się moje dzieciaki. W wolnych chwilach wykopuję gruz, wożę ziemię i tym podobne rzeczy. Uparłam się do maja przyszłego roku zagospodarować teren (oprócz dużego oczka). A jak ja się uprę na coś, to mnie nic nie powstrzyma.
Krysiu, oczko sprawuje się nieźle tylko wygląda do niczego . Z tytułu posiadania na stanie wodołaza musieliśmy je zagrodzić, bo lilia wodna była zazwyczaj na schodach. A że oczko jest zrobione z kontenera, to wsadziliśmy na nie tą kratę, w której był on oryginalnie.... A suni zrobiliśmy z następnego kontenera basen, więc jest szczęśliwsza.
Dziś wyjeżdża ode mnie TRZECIA i myślę że już ostatnie wywrotka gruzu. Teraz zaczną przywozić ziemię. Czyli mam co robić
Krysiu, oczko sprawuje się nieźle tylko wygląda do niczego . Z tytułu posiadania na stanie wodołaza musieliśmy je zagrodzić, bo lilia wodna była zazwyczaj na schodach. A że oczko jest zrobione z kontenera, to wsadziliśmy na nie tą kratę, w której był on oryginalnie.... A suni zrobiliśmy z następnego kontenera basen, więc jest szczęśliwsza.
Dziś wyjeżdża ode mnie TRZECIA i myślę że już ostatnie wywrotka gruzu. Teraz zaczną przywozić ziemię. Czyli mam co robić
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22164
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród Rosiowej
Ależ pieękne odmiany...
ależ piękne zdjęcia
Summer Wine - też mam ale kwitnie zawsze jednym kwiatem
ależ piękne zdjęcia
Summer Wine - też mam ale kwitnie zawsze jednym kwiatem
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 kwie 2010, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Rosiowej
Gosiu,
kiedyś zajrzałam przez przypadek a teraz już całkiem świadomie bo roślinki w ogrodzie masz przepiękne. Zdjęcia też cudne (fotografia zawsze mnie zachwyca) no i na dodatek nie mogę się nadziwić jak Ty sobie z tym wszystkim dajesz radę ...... Ja też mam małe dzieci i wiem jak są absorbujące więc tym bardziej Cię doceniam.
Też próbuję zorganizować mój niewielki ogródek ale ja mam maleńką działeczkę więc wszystko musi być przemyślane, wyselekcjonowane, niestety nigdy nie zmieszczę tylu piękności co TY, a i tak na brak pracy nie narzekam.
Pozdrawiam
Beata
kiedyś zajrzałam przez przypadek a teraz już całkiem świadomie bo roślinki w ogrodzie masz przepiękne. Zdjęcia też cudne (fotografia zawsze mnie zachwyca) no i na dodatek nie mogę się nadziwić jak Ty sobie z tym wszystkim dajesz radę ...... Ja też mam małe dzieci i wiem jak są absorbujące więc tym bardziej Cię doceniam.
Też próbuję zorganizować mój niewielki ogródek ale ja mam maleńką działeczkę więc wszystko musi być przemyślane, wyselekcjonowane, niestety nigdy nie zmieszczę tylu piękności co TY, a i tak na brak pracy nie narzekam.
Pozdrawiam
Beata
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Krysiu, dziękuję
Beatko, ja sobie nie daję rady, na wszystko brakuje mi czasu Dzieci są dla mnie najważniejsze i to im staram się poświęcać najwięcej czasu. Ogród mam w tej chwili strasznie zarośnięty, a w domu też nie wszystko zrobione Zdjęcia pokazują tylko ładniejsze fragmenty ;)
Mam nadzieję, że od września będę miała troszkę więcej luzu
Beatko, ja sobie nie daję rady, na wszystko brakuje mi czasu Dzieci są dla mnie najważniejsze i to im staram się poświęcać najwięcej czasu. Ogród mam w tej chwili strasznie zarośnięty, a w domu też nie wszystko zrobione Zdjęcia pokazują tylko ładniejsze fragmenty ;)
Mam nadzieję, że od września będę miała troszkę więcej luzu
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki