Małe-wielkie szczęście...cz.3
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Ja również zaczynam już myśleć jak zabezpieczyć róże na zimę. Mam też nowy problem, bo przybyły mi hortensje i o nich też muszę pomyśleć. Na trawy chyba się skuszę, bo tak ładnie u Ciebie wyglądają .
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justysiu, przepis na trociniak poproszę , bo ślinka cieknie
A te ślimaczki to z czego zrobione u mnie łażą po ogrodzie takie wypasione rude,ale nie apetyczne
A te ślimaczki to z czego zrobione u mnie łażą po ogrodzie takie wypasione rude,ale nie apetyczne
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Kaniu, mam 3 hortensje ogrodowe, ale odpuściłam sobie ich okrywanie. Zastanawiałam się nawet, czy się z nimi nie pożegnać, ale w tym roku ładnie zakwitły.
Wdziałam, że nakrywano je kartonami, ale czy to zdaje egzamin?
Niektórzy trzymają je w donicach, zimą dołują lub przechowują w piwnicy czy szklarni.
Trawy naprawdę urokliwe, szczególnie o tej porze roku. Wart spróbować.
Stasiu, ślimaczki z ciasta francuskiego, kupowanego z B.
Mieszam twaróg ze szpinakiem (rozmrożony, odciśnięty), doprawiam solą i pieprzem.
Masą smaruję ciasto.
Następnie zwijam je w rulon.
Kroję na 1cm krążki.
Piekę w rozgrzanym piekarniku, aż się zarumienią.
Zdecydowanie atrakcyjniejsze niż te z ogrodu
Smacznego
Na trociniaka prześlę na pv. Muszę przepisać z kulinarnego kapownika (mam taki tradycyjny).
Pozdrawiam
Wdziałam, że nakrywano je kartonami, ale czy to zdaje egzamin?
Niektórzy trzymają je w donicach, zimą dołują lub przechowują w piwnicy czy szklarni.
Trawy naprawdę urokliwe, szczególnie o tej porze roku. Wart spróbować.
Stasiu, ślimaczki z ciasta francuskiego, kupowanego z B.
Mieszam twaróg ze szpinakiem (rozmrożony, odciśnięty), doprawiam solą i pieprzem.
Masą smaruję ciasto.
Następnie zwijam je w rulon.
Kroję na 1cm krążki.
Piekę w rozgrzanym piekarniku, aż się zarumienią.
Zdecydowanie atrakcyjniejsze niż te z ogrodu
Smacznego
Na trociniaka prześlę na pv. Muszę przepisać z kulinarnego kapownika (mam taki tradycyjny).
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- maja79
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1924
- Od: 8 maja 2011, o 17:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justynko wpisuję się do twojego wąteczku
pozdrawiam Maja
pozdrawiam Maja
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Maju, witam . Rozgość się.
Zaraz do ciebie zajrzę.
Zaraz do ciebie zajrzę.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- maja79
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1924
- Od: 8 maja 2011, o 17:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Dziękuję laseczko
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Coś jest w okrywaniu roślin kartonami Znajoma przykrywała tak różanecznik i cieszyła się, że wiosną kwitnie. A u nas to wcale nie jest takie pewne
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Kochana , dzięki za oba przepisy
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
No, ja co prawda na diecie bezsłodyczowej, ale też poprosiłabym o przepis. Wygląda smakowicie, rodzina by się ucieszyła!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Ktoś pisał, że okrył kartonem lecz deszcz spowodował , że mokre okrycie przydusiło roślinkę. Mimo to warto spróbować. Kurcze boję sie zima o kwiatuszki jak o dzieci gdy były małe
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42276
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Ewciu obejrzyj ostatni program Rok w ogrodzie jest o okrywaniu roślin!
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Mysle ze najlepsze bylo by zabezpieczenie matami z trzciny - wiem, ze one nie sa takie tanie ale mozna je uzywac pare sezonow.... widzialam na CD-ku od Göneewein-a jak robili wlasnie takie zabezpieczenia roz. Ma to swoja dobra strone, bo zabezpiecza przed zimnymi wiatrami ale powietrze nie "kisi" sie w srodku ... to cos na zasadzie, jak kiedys sloma owijali i bylo ok.
Mialam roz nie okrywac tz oprocz kopczykow mialy isc na zywiol ale zastanawiam sie czy czasem Eden-ow tak nie zawinac, bo zostalo mi troche maty wiklinowej a one siedza w trojkacie i mozna bylo by je na okolo zawinac.
Mialam roz nie okrywac tz oprocz kopczykow mialy isc na zywiol ale zastanawiam sie czy czasem Eden-ow tak nie zawinac, bo zostalo mi troche maty wiklinowej a one siedza w trojkacie i mozna bylo by je na okolo zawinac.
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Ja też chcę przepis na trociniaka - dlaczego tylko na pw?
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki