Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ratowanie storczyków
To podłoże jest tak beznadziejnie, że i z miesiąc pewnie nie musiał byś podlewać. Dla mnie obowiązkowa wymiana podłoża.
A ten liść niczego dobrego nie wróży. Obciąć go i dezynfekcja miejsca cięcia.
A ten liść niczego dobrego nie wróży. Obciąć go i dezynfekcja miejsca cięcia.
Re: Ratowanie storczyków
Witam jestem początkującym forumowiczem
mam w domu kilka storczyków nawet udało mi się rozmnożyć jeden ze storczyków i obecnie cieszy moje oczy:)
jednak ostatnio na innych storczykach oraz na "storczyku matce" na nowych liściach pojawiają się dziwne plamki, nie wiem co to jest czy pasożyt a może warunki?
Storczyki podlewam (wodą przestaną) raz na tydzień albo rzadziej (często zapominam), nawożę też nieregularnie.
mam w domu kilka storczyków nawet udało mi się rozmnożyć jeden ze storczyków i obecnie cieszy moje oczy:)
jednak ostatnio na innych storczykach oraz na "storczyku matce" na nowych liściach pojawiają się dziwne plamki, nie wiem co to jest czy pasożyt a może warunki?
Storczyki podlewam (wodą przestaną) raz na tydzień albo rzadziej (często zapominam), nawożę też nieregularnie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
Hmmm
Zacznijmy po kolei, pierwszy storczyk wymaga wyciągnięcia z tej ciasnej szklanej osłonki. Podejrzewam, że nie wyjmujesz do podlewania tylko lejesz wodę do osłonki. Można trzymać w osłonce, część tak uprawia storczyki, ale jak coś to daj większą na średnicy i pod doniczkę daj np. kamień, cokolwiek żeby powietrze mogło krążyć między korzeniami.
Drugi storczyk wymaga ewidentnie przesadzenia, te rośliny lubią ciasne doniczki, ale w tym przypadku już praktycznie nic nie zostało podłoża i aż korzenie rozsadziły doniczkę.
Na trzecim ewidentnie widać, że woda którą podlewasz jest zbyt twarda, co odznacza się białym osadem na podłożu i korzeniach powietrznych.
Na ostatnim zdjęciu te krople pod liśćmi oznaczają gutację. Nie jest to nic poważnego, ale może oznaczać że storczyk jest za często podlewany. Falenopsisy podlewamy nie cyklicznie, ale wtedy gdy kolor korzeni zrobi się srebrno-szary, doniczka będzie lekka jak się ją podniesie, wtedy można podlać.
I jak dla mnie niewłaściwe podlewanie oraz trzymanie w ciasnych osłonkach może być tutaj problemem.
Oczywiście mogą być też inne przyczyny, np. szkodniki, warto dokładnie oglądnąć roślinę wraz z korzeniami czy coś się nie rusza.
Przeczytaj też ten fragment:
Zacznijmy po kolei, pierwszy storczyk wymaga wyciągnięcia z tej ciasnej szklanej osłonki. Podejrzewam, że nie wyjmujesz do podlewania tylko lejesz wodę do osłonki. Można trzymać w osłonce, część tak uprawia storczyki, ale jak coś to daj większą na średnicy i pod doniczkę daj np. kamień, cokolwiek żeby powietrze mogło krążyć między korzeniami.
Drugi storczyk wymaga ewidentnie przesadzenia, te rośliny lubią ciasne doniczki, ale w tym przypadku już praktycznie nic nie zostało podłoża i aż korzenie rozsadziły doniczkę.
Na trzecim ewidentnie widać, że woda którą podlewasz jest zbyt twarda, co odznacza się białym osadem na podłożu i korzeniach powietrznych.
Na ostatnim zdjęciu te krople pod liśćmi oznaczają gutację. Nie jest to nic poważnego, ale może oznaczać że storczyk jest za często podlewany. Falenopsisy podlewamy nie cyklicznie, ale wtedy gdy kolor korzeni zrobi się srebrno-szary, doniczka będzie lekka jak się ją podniesie, wtedy można podlać.
I jak dla mnie niewłaściwe podlewanie oraz trzymanie w ciasnych osłonkach może być tutaj problemem.
Oczywiście mogą być też inne przyczyny, np. szkodniki, warto dokładnie oglądnąć roślinę wraz z korzeniami czy coś się nie rusza.
Przeczytaj też ten fragment:
Jovanka pisze: Obecność zgrubienia na liści nie świadczy o żerowaniu wciornastków.
Charakterystyczna dla tych szkodników srebrzystość powierzchni liścia jest oczywistym identyfikatorem.
Jednak...nie powoduje takich zaburzeń w postaci jaki mamy na zdjęciu.
Deformacja tkanki podpowierzchniowa ...może być naturalnym zaburzeniem wewnątrz- tkankowym.
Powody będą raczej nieznane...bo zgadywać....nie sposób.
Bywają "wady wrodzone, bywają zmiany fizjologiczne w wyniku błędów uprawowych itp....
Dopóki taki wyrostek nie jest źródłem rozwoju jakiegoś "brzydactwa" nic z tym nie ma potrzeby robić.
Tak więc nie ma powodu interwencji i stosowania metod leczenia.
Falenopsis pielęgnowany w sposób właściwy zgodnie z kulturą uprawy tego rodzaju z taką wada może
dłuuuuuuuuuuugo dobrze żyć.
Powodzenia JOVANKA
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ratowanie storczyków
Dziękuje za odpowiedź, zastosuje sugestie.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ratowanie storczyków
Też wydaje mi się, że masz towarzyszy pod postacią wiciornastków....
- Justyna0608
- 50p
- Posty: 86
- Od: 26 mar 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
Re: Storczyki Marty
Witam wszystkich
Przeglądając wątek nie mogę się napatrzeć na Wasze cudne storczyki, moje aż tak piękne nie są, ale mam nadzieję że jeszcze będą.
a ten mamy
Miałabym prośbę odnośnie storczyków, jednego mojego a drugiego mamy. Chciałabym abyście powiedziały czy coś jeszcze będzie z dwóch storczyków a mianowicie:
Powyższy storczyk, złapał wełnowce, miał wypuszczone 4 pędy, usuwałam dzikich lokatorów mechanicznie, czyściłam liście, ale nie dawało efektu więc zastosowałam Polysect, opryskałam 2 razy i nie widzę już wełnowców, ale pozostały znaki ich bytowania. Dwa pędy musiałam usunąć bo były zajęte przez szkodniki, dwa pozostawiłam i zdegradowane stożki wzrostu pozostały a pąki śpiące wybiły, tylko czy jest szansa że przeżyje
Drugi jest w gorszej kondycji, miał ładny zdrowy liść, wypuścił pęd kwitowy, który zaczął zasychać. Zaskoczył mnie trochę bo zamiast pędu kwiatowego, wypuścił 2 listki, teraz wypuszcza kolejnego, pytanie brzmi czy przenieść do podłoża czy poczekać aż wytworzy korzonki? Myślałam że będzie wszystko ok, ale od niedawna zaobserwowałam, że dwa dolne liście pomarszczyły się, ale nie tak jakby chciały odpaść (bo nie zasuszają się) tylko pod palcami wyczuwa się jakby tkanka była płynna, albo zmiękczona, czy to wpływ jakiegoś patogena??
aaa zdjęcie . . . .
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam gorąco
-- Śr 14 lut 2018 15:13 --
PS. przepraszam za wielkość zdjęć, następnym razem się poprawie
Zdjęcia zmniejszyłam.
bab...
Przeglądając wątek nie mogę się napatrzeć na Wasze cudne storczyki, moje aż tak piękne nie są, ale mam nadzieję że jeszcze będą.
a ten mamy
Miałabym prośbę odnośnie storczyków, jednego mojego a drugiego mamy. Chciałabym abyście powiedziały czy coś jeszcze będzie z dwóch storczyków a mianowicie:
Powyższy storczyk, złapał wełnowce, miał wypuszczone 4 pędy, usuwałam dzikich lokatorów mechanicznie, czyściłam liście, ale nie dawało efektu więc zastosowałam Polysect, opryskałam 2 razy i nie widzę już wełnowców, ale pozostały znaki ich bytowania. Dwa pędy musiałam usunąć bo były zajęte przez szkodniki, dwa pozostawiłam i zdegradowane stożki wzrostu pozostały a pąki śpiące wybiły, tylko czy jest szansa że przeżyje
Drugi jest w gorszej kondycji, miał ładny zdrowy liść, wypuścił pęd kwitowy, który zaczął zasychać. Zaskoczył mnie trochę bo zamiast pędu kwiatowego, wypuścił 2 listki, teraz wypuszcza kolejnego, pytanie brzmi czy przenieść do podłoża czy poczekać aż wytworzy korzonki? Myślałam że będzie wszystko ok, ale od niedawna zaobserwowałam, że dwa dolne liście pomarszczyły się, ale nie tak jakby chciały odpaść (bo nie zasuszają się) tylko pod palcami wyczuwa się jakby tkanka była płynna, albo zmiękczona, czy to wpływ jakiegoś patogena??
aaa zdjęcie . . . .
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam gorąco
-- Śr 14 lut 2018 15:13 --
PS. przepraszam za wielkość zdjęć, następnym razem się poprawie
Zdjęcia zmniejszyłam.
bab...
Re: Ratowanie storczyków
Zdaję raport z ratowania miniaturki: 10 stycznia została umieszczona w keramzycie. Po jakimś miesiącu zaczął puszczać nowy listek, ale też stracił trzy dolne liście (całkiem pożółkły). Zalążków nowych korzeni się na razie nie dopatrzyłam, nie tracę nadziei.
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
Asia
Reanimacja storczyka
Dzień dobry,
Widziałam taki temat już na forum ale czy jest możliwość żeby uzyskać poradę odnośnie mojego storczyka?
Kupilam go 3 lata temu i pieknie kwitl az do momentu gdy 4 tyg temu to przesadzilam. Po przesadzeniu liscie zwiotczaly wiec dzis znowu do niego zajrzalam- niestety korzenie znowu do obciecia- zostały dwa ktore sa wyżej od pędu po lewej stronie. Dzis obcielam tez pęd z kwiatami (teraz wiem że powinnam to zroboc wcześniej) i zostały 3 w tym ten po lewej.
Jak wykonać reanimacja? Czy na sphangum czy nad wodą w przeźroczystym worku, Czy wsadzić już do doniczki z korą i czy ten pęd wtedy trxeba obciąć tak żeby korzenie mógły być w korze?
Proszę pomóżcie.
Pozdrawiam!
Iza
Widziałam taki temat już na forum ale czy jest możliwość żeby uzyskać poradę odnośnie mojego storczyka?
Kupilam go 3 lata temu i pieknie kwitl az do momentu gdy 4 tyg temu to przesadzilam. Po przesadzeniu liscie zwiotczaly wiec dzis znowu do niego zajrzalam- niestety korzenie znowu do obciecia- zostały dwa ktore sa wyżej od pędu po lewej stronie. Dzis obcielam tez pęd z kwiatami (teraz wiem że powinnam to zroboc wcześniej) i zostały 3 w tym ten po lewej.
Jak wykonać reanimacja? Czy na sphangum czy nad wodą w przeźroczystym worku, Czy wsadzić już do doniczki z korą i czy ten pęd wtedy trxeba obciąć tak żeby korzenie mógły być w korze?
Proszę pomóżcie.
Pozdrawiam!
Iza
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
Zapraszam do lektury tego wątku do którego przeniosłem Twój post, znajdziesz w nim wszystkie odpowiedzi.
Dobrą metodą będzie reanimacja w keramzycie --> viewtopic.php?f=29&t=35814&hilit=Reanim ... keramzycie
PS. Następnym razem proszę korzystać z wyszukiwarki i już istniejących wątków przed założeniem nowego.
Proszę też o staranną i poprawną pisownię.
Dobrą metodą będzie reanimacja w keramzycie --> viewtopic.php?f=29&t=35814&hilit=Reanim ... keramzycie
PS. Następnym razem proszę korzystać z wyszukiwarki i już istniejących wątków przed założeniem nowego.
Proszę też o staranną i poprawną pisownię.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ratowanie storczyków
Twój storczyk jest w bardzo kiepskim stanie. Też doradzamy reanimacja w keramzycie. Szanse masz, żeby go uratować, ale dla mnie niewielkie. Chodzi mi bardziej o Twoje doświadczenie w reanimacji, a raczej jego brak, gdyż nie jest to łatwy zawodnik do ratowania jak na pierwszy raz. Ale trzymam kciuki, jak "pochuchasz" i "podmuchasz" to będzie żyć.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 7 mar 2018, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ratowanie storczyków
Czy nie zauważyłeś jakiegoś towarzystwa na roślinie? Ja bym szukała Wciornastków... One tam potrafią urządzić storczyka.
Re: Ratowanie storczyków
Dzień dobry wszystkim!
Bardzo proszę o poradę. Od koleżanki otrzymałam 4 zmarznięte storczyki. Mają szkliste liście i nie wiem czy uda się je uratować... część korzeni jest zasuszona a część przegnita.
Czy myślicie, że jest dla nich jakaś szansa? Jak mogę im pomóc? Nie mam zbytnio doświadczenia w ratowaniu storczyków (mam 5 swoich i mają się całkiem nieźle).
Czy od razu zrobić przegląd korzeni? Czy przesadzić w mieszankę dla storczyków czy tylko w keramzyt?
Załączam kilka zdjęć i proszę o pomoc bardziej doświadczone osoby!
Pozdrawiam.
Bardzo proszę o poradę. Od koleżanki otrzymałam 4 zmarznięte storczyki. Mają szkliste liście i nie wiem czy uda się je uratować... część korzeni jest zasuszona a część przegnita.
Czy myślicie, że jest dla nich jakaś szansa? Jak mogę im pomóc? Nie mam zbytnio doświadczenia w ratowaniu storczyków (mam 5 swoich i mają się całkiem nieźle).
Czy od razu zrobić przegląd korzeni? Czy przesadzić w mieszankę dla storczyków czy tylko w keramzyt?
Załączam kilka zdjęć i proszę o pomoc bardziej doświadczone osoby!
Pozdrawiam.