Winorośle i winogrona cz. 4

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

kapitan pisze:Raczej martwa grzybnia prawdziwego. Rzadko taka martwa grzybnia jest żródłem infekcji w kolejnym sezonie. Jakieś zmiany pleśniowe na pąku to też żaden z mączniaków. Warto poczytać o tych grzybach trochę więcej. Tutaj jest przystępnie napisane http://www.klinikaroslin.com/ochrona-winorosli
Dzięki. W takim razie przepraszam, zmyliły mnie te koncentryczne wżery na łodydze u Kanclerza..
Takie coś znalazłem, ale pewnie trudno porównać http://www.forestryimages.org/browse/de ... um=1495074
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

@Kapitan
Niewątpliwie masz rację. Wiele czynników jest istotnych. Grubość łozy jest chyba jednak parametrem od którego zaczynamy ocenę - jak jest cieniutka, to nawet nie ma się co zastanawiać nad jej zdrewnieniem - wtedy lepiej jest zostawić nawet tylko jeden pąk. Te pozostałe parametry, o których mówisz, to już trudniej oceniać prostym oglądem: korzeni raczej nie będziemy odkrywać, żeby sprawdzić ich rozrost; jakość zdrewnienia, przenawożenia - to trzeba mieć wieloletnie doświadczenie w obserwacji krzewów, żeby to ocenić wzrokowo (poza prostym zielone w przekroju - żywe, brązowe-martwe). Bogdan pisał że te krzewy to Bianca i Swenson Red, a więc powinny sobie radzić w zimie nawet bez specjalnego zabezpieczania.
Pozdr.
Jarek
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Ponieważ od ubiegłej środy do dziś byłem pozbawiony internetu(awaria na linii) więc dzisiaj wracam do tematu owego feralnego cięcia. :D Ja planowałem ten oto krzak prześwietlić, zrobić cięcie sanitarne, wszystkie łozy (a sporo ich tam było) poprzycinać na czopki na tego roczne owocowanie. Obrazek
Ale zdążyłem przyciąć i oczyścić jeden pęd zostawiając dwu oczkowy czopek na owocowanie, no i szlaban - zakaz dalszej dewastacji krzaka! Obrazek
A tak sobie przyciął kolega, zgodnie z zasadami cięcia jego zdaniem, bo tak się przycina winogron nie niszcząc krzaka tak jak ja mu zrobiłem. ;:306 ;:306 ;:306 Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Wyciął wszystkie łozy zostawiając tylko stare drewno, jedynie mój czopek samotnie sterczy na całym krzaku, jak Wam się to podoba? :D
Pozdrawiam Józef
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

@Józef
Wilki na pewno jakieś wyrosną ze starych gałęzi, więc krzew się zazieleni, tyle że owoców nie będzie :( .
Pozdr.
Jarek
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

No wilki wybiją, ale... No zależy czy ma być zielono, czy smacznie ;)
Sąsiad w ubiegłym roku zrobił to samo, ale utrzymuje, że Jemu zależy właśnie na tym, żeby miał cień, a nie owoce ;:224
Joze, ja przycinałem u ciotki i wujka i ich reakcje były podobne jak twojego kolegi. Aczkolwiek nie zdążyli mnie odpędzić ;)


Ja się dzisiaj wybieram do tego samego sąsiada (na zlecenie jego żony ;) ) i mam przyciąć inny krzak.
Ale na tym mi zależy, bo jest w bliskim sąsiedztwie miejsca gdzie ja będę sadził deserówki. Muszę w takim układzie zadbać i o ich krzaczek :)
Piotrek
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

tamburyn pisze:Joze, ja przycinałem u ciotki i wujka i ich reakcje były podobne jak twojego kolegi. Aczkolwiek nie zdążyli mnie odpędzić ;)
Mnie niestety zdążył odpędzić! Jak Go zapytałem na czym to ma owocować, to stwierdził żebym się nie martwił, bo co najmniej duże wiadro nazbiera ;:oj
Na chyba że, ta jego odmiana NN owocuje tylko na wilkach! :D
Pozdrawiam Józef
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Krzaczory, które ja "robiłem" są sporo mniejsze, więc nie zdążyli zareagować ;)
Ten na dzisiaj u sąsiada jest solidnie zapuszczony. Mam pewne obawy co do zadowolenia sąsiadki po cięciu, ale skoro powiedziała "tak" to nie ma zlituj :roll:
Najwyżej się nie będzie odzywała do czasu owocowania ;:131
Piotrek
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Boggi nawet wirtualnie nikt nie chce do tego ręki przyłożyć :D
kapitan pisze:Od średnic i liczby mb przyrostu, ważniejsza jest ocena stopnia zdrewnienia łozy.
Ja się Kapitana słucham to i znalazłem coś na temat http://www.winogrona.org/forum/odmiany/ ... t5550.html
ale obiecaj że przeczytasz całość :D :D
Mnie to czeka za rok, więc ciekawy jestem jakim nożycorękim będziesz :lol:
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

jars pisze:@Kapitan
Niewątpliwie masz rację. Wiele czynników jest istotnych. Grubość łozy jest chyba jednak parametrem od którego zaczynamy ocenę - jak jest cieniutka, to nawet nie ma się co zastanawiać nad jej zdrewnieniem ...
Trudno mi się z tym zgodzić. Bardzo często jest tak, że łoza u nasady jest cienka i doskonale zdrewniała. Im dalej jest zdecydowanie grubsza i wcale nie drewnieje. Ale nie o tym chciałem. Jeżeli mamy problem z oceną, to warto postępować wg schematu. Pada tu wiele porad, z którymi trudno mi się zgodzić np wycinanie pąków na odcinku łozy przewidzianej na pień, a z dalszej części formowanie ramienia i to wszystko na bardzo młodych krzewach. Bezpieczny schemat wyprowadzania formy w pierwszych trzech latach opisywałem wielokrotnie. Wygląda to tak 1-3 -5. W pierwszym roku po posadzeniu jedna latorośl i cięcie max na 5 oczek. W drugim 3 latorośle i minimalne owocowanie. Cięcie pod kątem przyszłej formy i uzależnione od jakości tych trzech łóz. W trzecim roku 5-7 latorośli, zwiększenie owocowania (np na trzech latoroślach) i cięcie jak w drugim roku, czyli pod kątem budowy formy docelowej. Jeżeli ktoś bardzo chce mieć pień i ramię z jednej łozy to niech to zrobi w trzecim roku, a przez pierwsze dwa lata tnie krótko żeby mieć silną łozę nisko od ziemi. W trzecim roku jest gwarancja że system korzeniowy bez problemu zasili nawet ponad 10 latorośli.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Kapitan jeśli możesz to wyjaśnij mi na podstawie tego zdjęcia -
jeśli boggi zdecyduje się na wycięcie prawej łozy i będzie postępować według Twojego schematu I sezon - "prowadzimy sadzonkę na dwie latorośle" to czy bierze się pod uwagę najniższe pąki? dobrze to rozumiem? :? te najniższe to chyba z 10 cm są nad ziemią
Obrazek
zmieniłem zdjęcie, bo rozwala stronę
Awatar użytkownika
Una
200p
200p
Posty: 234
Od: 16 kwie 2009, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Bielsko-Biała ;)

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Poradźcie proszę czym pryskać?
Mam trzy winorośle. Nie pytajcie jakie bo kompletny laik jestem.
Jedna jest już 8 letnia i nigdy nie było z nią problemów.
Dlatego zdecydowałam się na powiększenie kolekcji. ;)
Dostałam od znajomych dwuletnią sadzonkę. Posadziłam w słoneczku 3 m od poprzedniej.
Wiosną bardzo ładnie "ruszyła". Jak rozwinęły się listeczki i pokazały kwiaty zaczęły się problemy.
W parę dni pojawiły się na listkach rdzawe plamy, a kwiaty zmieniły kolor i opadły.
Nie doczekałam się ani jednego owocu mimo, że było 5 kiści. ;:145
Nie wiedziałam, że tak się stanie bo dotychczas moja winorośl była bezproblemowa.
Poczytałam trochę i pooglądałam zdjęcia w internecie (niestety własnych nie zrobiłam) i to chyba był mączniak rzekomy.
Pomóżcie fachowcy czym pryskać zapobiegawczo, żeby historia się nie powtórzyła.
Obawiam się również o pozostałe dwa krzaczki.
Pozdrawiam
Agnieszka
:)
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

pelikano11 pisze:Kapitan jeśli możesz to wyjaśnij mi na podstawie tego zdjęcia -
jeśli boggi zdecyduje się na wycięcie prawej łozy i będzie postępować według Twojego schematu I sezon - "prowadzimy sadzonkę na dwie latorośle" ...
Albo ja tak piszę, albo Ty tak czytasz? Jakie dwie? Gdzie tak napisałem?
Una pisze: Poczytałam trochę i pooglądałam zdjęcia w internecie (niestety własnych nie zrobiłam) i to chyba był mączniak rzekomy.
Nie sądzę, żeby to był rzekomy. Kiedy to się działo? Trzeba najpierw wykluczyć uszkodzenia przymrozkiem.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”