Rośliny Arkadiusa cz.3
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Igo witam
Istotnie miło jak,któraś z roślin wydaje potomstwo czy to w ramach rekompensaty czy też nie zwłaszcza,kiedy swoich podopiecznych nie traktuje się po macoszemu a przeciwnie otacza się je troską
Oby te dwie połówki kasztana były na szczęście,jak piszesz a tego nigdy nie za wiele lecz przeciwnie,tyle tego szczęścia w naszym i Waszym życiu z pewnością co kot napłakał.Miło,że porady jak zwalczać niepożądanych gości na naszych parapetach,jakie podały nasze Koleżanki bardzo się przydały
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Beatko witaj
Ja już w międzyczasie zdążyłem sporządzić czosnkowy roztwór i spryskać a później podlać podłoże naszych podopiecznych.
Być może na jego skuteczność trzeba będzie nieco poczekać bo jak na razie pętają się między doniczkami i naszymi głowami mimo zamontowanych lepów nieproszeni goście czyli ziemiórki.Jeżeli ten sposób nie przyniesie efektów skorzystam z porady Oli jeżeli znajdę jeszcze gdzieś o tej porze roku pokrzywy.Zastosowanie Twego sposobu Beatko było łatwiejsze bo czosnek w domu zazwyczaj jest pod ręką a na spacerze nie zawsze jak się oczywiście chce można się natknąć na pokrzywy.
Pozdrawiam i relaksującego wieczoru życzę.
09 listopada 2022 roku.
Beatko - Olu - Igalo/Igo
Witam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości .
Dziękuję za odwiedziny w moim wątku,miłe w treści posty jak również porady odnośnie radzenia sobie z "nieproszonymi gośćmi" jacy biesiadują od dłuższego już czasu w podłożu moich podopiecznych i nie tylko.
Zapraszam do kolejnych odwiedzin i pozdrawiam Wszystkich serdecznie
W dzisiejszym poście:
1.Syngonium jako nowy nabytek.
2."Kapryśny Stefek" obrósł w piórka.
3.Smaczliwka z pestki.
4.Moje sukulenty w obrazach i kolażach-nowe nasadzenia.
5.Grudnik zakwitł.
Zroślicha-Syngonium
Na zdjęciach najprawdopodobniej odmiana Neon Robusta?
Pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej.Wystawianie jej na bezpośrednie działanie słońca skutkuje na poparzeniem liści.
Nie należy jej przelewać bo dojść może do gnicia korzeni.Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje skoro przy uprawie hydroponicznej jej korzenie zanurzone są całkowicie w wodzie i do gnicia korzeni nie dochodzi???Znosi nasze temperatury pokojowe ale z nawilżaniem powietrza!
Wyłaniające się z podłoża młode liście.
Poniżej na zdjęciach Zroślichy innej odmiany hodowane przeze mnie wcześniej.
Po prawej młoda roślinka wyhodowana z matecznej po lewej stronie.
Kolejna z hodowli hydroponicznej różniąca się od poprzednich jednobarwnymi i wydłużonymi liśćmi.
Stafanotis bukietowy - Stephanotis floribunda
Nazwany przeze mnie "Kapryśnym Stefkiem" a to z racji,że nie należy do łatwych w hodowli.
Jest to już trzeci z kolei,dwa poprzednie niestety wylądowały na kompoście.Nie mogłem sobie z ich kaprysami poradzić:a to nie to miejsce,nie wolno było im zmieniać pozycji,na półce prawdopodobnie mniej światła,na kwietniku za firanką niestety też nie chciały rosnąć.
Zaryzykowałem po raz trzeci i.........odpukać w niemalowane,udało się.W spisie dzisiejszego postu użyłem sformułowania "Stefek obrósł w piórka".Użyłem przenośni bo obrósł ale w liście i to duże ilości-patrząc na niego z tyłu to od drucianego kabłąka w górę uplotło się dwanaście zwojów jego pędów.Świadczy to chyba o tym,że w miejscu w którym stoi i po przesadzeniu do większej doniczki jest mu u nas dobrze-oby tak dalej Stefek
Tak wyglądał w 2019 roku po przyniesieniu go do domu.Na drugim zdjęciu obok tak wyglądał w styczniu tego roku.
Jego kwitnienie w lipcu 2021 roku.
Tak wygląda dzisiaj.
To już drugi jego młody przyrost,pierwszego nie udało mi się ukorzenić?
Smaczliwka,awokado - Avocado
Po zjedzonym owocu Awokado pozostała duża i dorodna pestka i żal mi jej było przeznaczyć na kompost.
Wbiłem trzy zapałki i włożyłem do słoiczka z wodą.To mój któryś z kolei eksperyment,trochę tym razem na niego późno bo to nie wiosna ale może pestka przetrwa ten niezbyt korzystny dla niej okres?
Na zdjęciu poniżej jedno z kilku wyhodowanych drzewek awokado z poprowadzonych siedmiu pestek-wrzesień 2019 roku.
Smaczliwka prowadzona aktualnie z jednej pestki-dzisiaj jej pęd ma już cztery listki.
Sukulenty - Suculents
Moje małe ogrody w misach z nowymi nasadzeniami.
Grudnik - Szlumbergera
Nazywany również kaktusem Bożonarodzeniowym ale jego jego właściwy okres kwitnienia to druga polowa listopada.
Tym razem nie ma zbyt dużo kwiatów bo kwitł w ciągu roku a mianowicie w kwietniu.
Kwitnienie w kwietniu.
Kwitnienie aktualne.
Zapraszam do odwiedzin-pozdrawiam
Istotnie miło jak,któraś z roślin wydaje potomstwo czy to w ramach rekompensaty czy też nie zwłaszcza,kiedy swoich podopiecznych nie traktuje się po macoszemu a przeciwnie otacza się je troską
Oby te dwie połówki kasztana były na szczęście,jak piszesz a tego nigdy nie za wiele lecz przeciwnie,tyle tego szczęścia w naszym i Waszym życiu z pewnością co kot napłakał.Miło,że porady jak zwalczać niepożądanych gości na naszych parapetach,jakie podały nasze Koleżanki bardzo się przydały
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Beatko witaj
Ja już w międzyczasie zdążyłem sporządzić czosnkowy roztwór i spryskać a później podlać podłoże naszych podopiecznych.
Być może na jego skuteczność trzeba będzie nieco poczekać bo jak na razie pętają się między doniczkami i naszymi głowami mimo zamontowanych lepów nieproszeni goście czyli ziemiórki.Jeżeli ten sposób nie przyniesie efektów skorzystam z porady Oli jeżeli znajdę jeszcze gdzieś o tej porze roku pokrzywy.Zastosowanie Twego sposobu Beatko było łatwiejsze bo czosnek w domu zazwyczaj jest pod ręką a na spacerze nie zawsze jak się oczywiście chce można się natknąć na pokrzywy.
Pozdrawiam i relaksującego wieczoru życzę.
09 listopada 2022 roku.
Beatko - Olu - Igalo/Igo
Witam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości .
Dziękuję za odwiedziny w moim wątku,miłe w treści posty jak również porady odnośnie radzenia sobie z "nieproszonymi gośćmi" jacy biesiadują od dłuższego już czasu w podłożu moich podopiecznych i nie tylko.
Zapraszam do kolejnych odwiedzin i pozdrawiam Wszystkich serdecznie
W dzisiejszym poście:
1.Syngonium jako nowy nabytek.
2."Kapryśny Stefek" obrósł w piórka.
3.Smaczliwka z pestki.
4.Moje sukulenty w obrazach i kolażach-nowe nasadzenia.
5.Grudnik zakwitł.
Zroślicha-Syngonium
Na zdjęciach najprawdopodobniej odmiana Neon Robusta?
Pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej.Wystawianie jej na bezpośrednie działanie słońca skutkuje na poparzeniem liści.
Nie należy jej przelewać bo dojść może do gnicia korzeni.Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje skoro przy uprawie hydroponicznej jej korzenie zanurzone są całkowicie w wodzie i do gnicia korzeni nie dochodzi???Znosi nasze temperatury pokojowe ale z nawilżaniem powietrza!
Wyłaniające się z podłoża młode liście.
Poniżej na zdjęciach Zroślichy innej odmiany hodowane przeze mnie wcześniej.
Po prawej młoda roślinka wyhodowana z matecznej po lewej stronie.
Kolejna z hodowli hydroponicznej różniąca się od poprzednich jednobarwnymi i wydłużonymi liśćmi.
Stafanotis bukietowy - Stephanotis floribunda
Nazwany przeze mnie "Kapryśnym Stefkiem" a to z racji,że nie należy do łatwych w hodowli.
Jest to już trzeci z kolei,dwa poprzednie niestety wylądowały na kompoście.Nie mogłem sobie z ich kaprysami poradzić:a to nie to miejsce,nie wolno było im zmieniać pozycji,na półce prawdopodobnie mniej światła,na kwietniku za firanką niestety też nie chciały rosnąć.
Zaryzykowałem po raz trzeci i.........odpukać w niemalowane,udało się.W spisie dzisiejszego postu użyłem sformułowania "Stefek obrósł w piórka".Użyłem przenośni bo obrósł ale w liście i to duże ilości-patrząc na niego z tyłu to od drucianego kabłąka w górę uplotło się dwanaście zwojów jego pędów.Świadczy to chyba o tym,że w miejscu w którym stoi i po przesadzeniu do większej doniczki jest mu u nas dobrze-oby tak dalej Stefek
Tak wyglądał w 2019 roku po przyniesieniu go do domu.Na drugim zdjęciu obok tak wyglądał w styczniu tego roku.
Jego kwitnienie w lipcu 2021 roku.
Tak wygląda dzisiaj.
To już drugi jego młody przyrost,pierwszego nie udało mi się ukorzenić?
Smaczliwka,awokado - Avocado
Po zjedzonym owocu Awokado pozostała duża i dorodna pestka i żal mi jej było przeznaczyć na kompost.
Wbiłem trzy zapałki i włożyłem do słoiczka z wodą.To mój któryś z kolei eksperyment,trochę tym razem na niego późno bo to nie wiosna ale może pestka przetrwa ten niezbyt korzystny dla niej okres?
Na zdjęciu poniżej jedno z kilku wyhodowanych drzewek awokado z poprowadzonych siedmiu pestek-wrzesień 2019 roku.
Smaczliwka prowadzona aktualnie z jednej pestki-dzisiaj jej pęd ma już cztery listki.
Sukulenty - Suculents
Moje małe ogrody w misach z nowymi nasadzeniami.
Grudnik - Szlumbergera
Nazywany również kaktusem Bożonarodzeniowym ale jego jego właściwy okres kwitnienia to druga polowa listopada.
Tym razem nie ma zbyt dużo kwiatów bo kwitł w ciągu roku a mianowicie w kwietniu.
Kwitnienie w kwietniu.
Kwitnienie aktualne.
Zapraszam do odwiedzin-pozdrawiam
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Sukulentowo, kolażowo, różne różnosci . A najbardziej podoba mi się różowe syngonium .
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Hej Basiu
Dzięki za odwiedziny .Mnie też się podoba to różowe syngonium Ciekaw jestem czy zaaklimatyzuje się u nas bo wygląda na bardzo subtelne i trzeba obchodzić się z nim jak z dzieckiem.
Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę.
Jednym słowem-dla każdego coś miłegobarbra13 pisze:Sukulentowo, kolażowo, różne różnosci .....
Dzięki za odwiedziny .Mnie też się podoba to różowe syngonium Ciekaw jestem czy zaaklimatyzuje się u nas bo wygląda na bardzo subtelne i trzeba obchodzić się z nim jak z dzieckiem.
Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę.
- Doniczkowczak
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 16 lis 2022, o 07:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Dzień dobry. Jestem pod wielkim wrażeniem pozyskiwania drzewek z niejako już "wtórnych" pestek awokado. Niektórzy wyławiają perły z dna oceanów natomiast inni najwidoczniej dają drugie życie rdzeniu "zielonego masła". Jestem pełen podziwu dla inwencji i determinacji bo ze wstydem muszę przyznać że sam nigdy nie pomyślałem że ta pestka przyjmie się w naszej strefie klimatycznej.
Dlaczego cierpiałeś za mnie, drogi Jezu?
Z miłości! Gwoździe... korona... krzyż... wszystko z miłości do mnie!
Święta Gemma Galgani
Z miłości! Gwoździe... korona... krzyż... wszystko z miłości do mnie!
Święta Gemma Galgani
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Areczku u Ciebie wiosna a nawet już kwiecień , a tu przed nami depresyjny okres zimowy ech.
Stefanotis i sukulenty urocze.
Stefanotis i sukulenty urocze.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Doniczkowczak dzień dobry
Witaj w klubie
Miło mi powitać Cię w moim wątku jako "świeżo upieczonego" Forumowicza.
Dziękuję za uznanie i podziw dla mojej inwencji i determinacji ale w sumie to co robię może i jest godne odrobiny podziwu bo trzeba mieć do tego trochę zapału,po prostu musi się chcieć.Zaś,żeby to robić to moim zdaniem trzeba to lubić czyli kochać roślinki.
Wierzę,że i Ty masz to w sobie i życzę Ci samych sukcesów w ich hodowli,czyli pielęgnowaniu,rozmnażaniu etc.etc.
Dziękuję za odwiedziny,pozdrawiam serdecznie,życzę miłego wieczoru i zapraszam ponownie do mojego wątku.
Witaj Iwonko
Bardzo się cieszę ilekroć-chociaż bardzo rzadko odwiedzasz mój wątek.Staram się jednak w stosunku do Ciebie być wyrozumiałym,ponieważ zdaję sobie sprawę z faktu,że chociaż chciałabyś robić to częściej,to nie pozwala Ci na to pełnienie funkcji moderatora,która jest na pewno czasochłonną i odpowiedzialną.
Dzięki za bardzo sympatyczny post i komplementy pod adresem moich zielonych.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie w sercu zawsze wiosny jak na moich parapetach ,życzę miłego wieczoru i zapraszam ponownie.
Witaj w klubie
Miło mi powitać Cię w moim wątku jako "świeżo upieczonego" Forumowicza.
Dziękuję za uznanie i podziw dla mojej inwencji i determinacji ale w sumie to co robię może i jest godne odrobiny podziwu bo trzeba mieć do tego trochę zapału,po prostu musi się chcieć.Zaś,żeby to robić to moim zdaniem trzeba to lubić czyli kochać roślinki.
Wierzę,że i Ty masz to w sobie i życzę Ci samych sukcesów w ich hodowli,czyli pielęgnowaniu,rozmnażaniu etc.etc.
Dziękuję za odwiedziny,pozdrawiam serdecznie,życzę miłego wieczoru i zapraszam ponownie do mojego wątku.
Witaj Iwonko
Bardzo się cieszę ilekroć-chociaż bardzo rzadko odwiedzasz mój wątek.Staram się jednak w stosunku do Ciebie być wyrozumiałym,ponieważ zdaję sobie sprawę z faktu,że chociaż chciałabyś robić to częściej,to nie pozwala Ci na to pełnienie funkcji moderatora,która jest na pewno czasochłonną i odpowiedzialną.
Dzięki za bardzo sympatyczny post i komplementy pod adresem moich zielonych.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie w sercu zawsze wiosny jak na moich parapetach ,życzę miłego wieczoru i zapraszam ponownie.
- Doniczkowczak
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 16 lis 2022, o 07:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Dziękuję Arkadiusie za sympatyczne powitanie. Inwencję tu widzę, jak najbardziej - także i Twój "szkocki" avatarek o niej świadczy. Osobiście bardzo lubię tradycje szkockie między innymi dlatego (oczywiście to nie jedyny powód) bo pod wieloma względami są podobne do tradycji polskich - tam były klany, u nas rodziny z dworków, oba kraje wypracowały charakterystyczny ubiór - tam mają swoją "kratkę" a my mieliśmy stroje sarmackie, no i oba narody ubiegały się o niepodległość.
Jestem przekonany że będę chętnie zaglądał do Twojego zakątka. Dziękuję także za wiarę w moje zdolności ogrodnicze - przymierzam się do posiadania nowych roślin doniczkowych (stąd nick) i chętnie poczytam o nich na tym Forum.
Jestem przekonany że będę chętnie zaglądał do Twojego zakątka. Dziękuję także za wiarę w moje zdolności ogrodnicze - przymierzam się do posiadania nowych roślin doniczkowych (stąd nick) i chętnie poczytam o nich na tym Forum.
Dlaczego cierpiałeś za mnie, drogi Jezu?
Z miłości! Gwoździe... korona... krzyż... wszystko z miłości do mnie!
Święta Gemma Galgani
Z miłości! Gwoździe... korona... krzyż... wszystko z miłości do mnie!
Święta Gemma Galgani
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Witaj Doniczkowczak
Bardzo dziękuję za sympatyczny post Piszesz ładnie,składnie i bardzo ciekawie.Z jego treści wynika,że masz dużą wiedzę,śmiem twierdzić nie tylko historyczną.Przy okazji odwiedzin naszych znajomych Polaków mieszkających w Szkocji,miałem okazję nieraz przyjrzeć się Szkotom bliżej,obserwować ich zachowania,zwyczaje i poznać ich mentalność.Stwierdzam z całą stanowczością i przyłączam się do Twojej opinii o nich,że poza naszymi podobnymi tradycjami mają podobny sposób myślenia jaki i my mamy.Polubiłem sposób ich bycia i życia.Poza tym cechuje ich wysoka kultura i duży szacunek do przybyszów z zewnątrz.Mój "avatarek" zatem nie jest wybrany przypadkowo.
To tyle na ten temat i powinno wystarczyć,ponieważ jesteśmy na Forum Ogrodniczym
Miło mi,że będziesz chętnie zaglądał do mojego wątku-serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
Bardzo dziękuję za sympatyczny post Piszesz ładnie,składnie i bardzo ciekawie.Z jego treści wynika,że masz dużą wiedzę,śmiem twierdzić nie tylko historyczną.Przy okazji odwiedzin naszych znajomych Polaków mieszkających w Szkocji,miałem okazję nieraz przyjrzeć się Szkotom bliżej,obserwować ich zachowania,zwyczaje i poznać ich mentalność.Stwierdzam z całą stanowczością i przyłączam się do Twojej opinii o nich,że poza naszymi podobnymi tradycjami mają podobny sposób myślenia jaki i my mamy.Polubiłem sposób ich bycia i życia.Poza tym cechuje ich wysoka kultura i duży szacunek do przybyszów z zewnątrz.Mój "avatarek" zatem nie jest wybrany przypadkowo.
To tyle na ten temat i powinno wystarczyć,ponieważ jesteśmy na Forum Ogrodniczym
Miło mi,że będziesz chętnie zaglądał do mojego wątku-serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
- Doniczkowczak
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 16 lis 2022, o 07:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
To prawda, Szkoci są znani na całym świecie z życzliwości i wysokiej kultury osobistej. Czytałem w jednej z książek autorstwa amerykańskiej socjolożki że krzywdzący dla nich stereotyp mówiący o szkockim skąpstwie jest szkodliwym mitem w dużej mierze utrwalonym w kulturze masowej poprzez takie postacie popkultury jak bogacz Sknerus z komiksów o kaczorze Donaldzie oddziałujących na wyobraźnię dzieci przenoszących swoje nawyki myśleniowe i uprzedzenia do dorosłego życia.
Dziękuję za miłe słowa i życzę takowo miłych chwil na forum.
Edit: Teraz widzę że przeoczyłem wzmiankę że wystarczy dyskusji o szkockim wątku. Przepraszam, jak zwykle jestem rozproszony, oczywiście już nie napiszę nic więcej o tym aspekcie. Moje gadulstwo często mnie gubi
Żeby więc post był osadzony w tematyce roślin z którymi masz do czynienia Arkadiusie zapytam czy jako hodowca awokado jesteś zwolennikiem wykorzystywania pestki awokado w kuchni jako jadalnego składnika czy raczej podzielasz zdanie sceptyków wobec takiej praktyki? Niektórzy uważają że pestki awokado nie należy przerabiać na spożycie bo podobno jest niezdrowa
Dziękuję za miłe słowa i życzę takowo miłych chwil na forum.
Edit: Teraz widzę że przeoczyłem wzmiankę że wystarczy dyskusji o szkockim wątku. Przepraszam, jak zwykle jestem rozproszony, oczywiście już nie napiszę nic więcej o tym aspekcie. Moje gadulstwo często mnie gubi
Żeby więc post był osadzony w tematyce roślin z którymi masz do czynienia Arkadiusie zapytam czy jako hodowca awokado jesteś zwolennikiem wykorzystywania pestki awokado w kuchni jako jadalnego składnika czy raczej podzielasz zdanie sceptyków wobec takiej praktyki? Niektórzy uważają że pestki awokado nie należy przerabiać na spożycie bo podobno jest niezdrowa
Dlaczego cierpiałeś za mnie, drogi Jezu?
Z miłości! Gwoździe... korona... krzyż... wszystko z miłości do mnie!
Święta Gemma Galgani
Z miłości! Gwoździe... korona... krzyż... wszystko z miłości do mnie!
Święta Gemma Galgani
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Moja odpowiedź brzmi: jestem jak najbardziej zwolennikiem wykorzystywania pestki awokado w kuchni,mianowicie dlatego,że cytuję:"Pestka awokado jest całkowicie bezpieczna dla organizmu człowieka.Dzięki dużej zawartości przeciwutleniaczy,wywiera pozytywny wpływ na nasze zdrowie.Może ona poprawić odporność organizmu a także hipercholesterolemię/podwyższone stężenie cholesterolu w osoczu krwi/i przez to zmniejszyć ryzyko zachorowania na choroby układu krążenia".Doniczkowczak pisze:...Arkadiusie zapytam czy jako hodowca awokado jesteś zwolennikiem wykorzystywania pestki awokado w kuchni jako jadalnego składnika czy raczej podzielasz zdanie sceptyków wobec takiej praktyki? Niektórzy uważają że pestki awokado nie należy przerabiać na spożycie bo podobno jest niezdrowa
"Pestka awokado ma szerokie zastosowanie-można dodawać ją do jogurtów,zup,sałatek czy koktajli,przygotować z niej herbatkę albo porostu namoczyć i zjeść....."Źródło tekst:stalowezdrowie.pl
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli a poniżej załączam zdjęcia mojego młodego drzewka awokado rosnącego już w podłożu w doniczce.
Zdjęcia wkleję po usunięciu awarii serwera-przepraszam
Awaria usunięta nazajutrz-wklejam zdjęcia.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Arkadiuszu, Twoja kolekcja roślin doniczkowych przyprawia mnie o zawrót głowy Jest bogata i wspaniała, a Twoją wiedzę i dobrą rękę do uprawy tych roślin, potwierdzają wspaniałe zdjęcia
Koleusy masz przepiękne. Miałam jednego zakupionego wczesną wiosną w B. Posadziłam go w ogrodzie i cudnie urósł, a nawet zakwitł drobnymi niebieskimi kwiatuszkami. Niestety jak zrobiło się zimno, to stracił wszystkie liście i po koleusie Czytałam, że można próbować je przezimować w domu?
Koleusy masz przepiękne. Miałam jednego zakupionego wczesną wiosną w B. Posadziłam go w ogrodzie i cudnie urósł, a nawet zakwitł drobnymi niebieskimi kwiatuszkami. Niestety jak zrobiło się zimno, to stracił wszystkie liście i po koleusie Czytałam, że można próbować je przezimować w domu?
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Witaj Dorotko
Miło Cię znowu gościć w moim wątku.Bardzo dziękuję za odwiedziny i przesympatyczny post a w nim komplementy pod moim i moich zielonych adresem Nie wiem gdzie czytałaś o przezimowaniu koleusów?Pisałem na ten temat w swoim wątku a dokladniej o moim udanym eksperymencie.Do tej pory udało mi się przezimować jednego koleusa i próbuję przezimować go poraz wtóry a dokładniej dwa tej samej odmiany-drugi uzyskany z rośliny matecznej i trzeciego poraz pierwszy odmiana Royalty.Nie wiem czy uda mi się eksperyment z Royalty bo w porównaniu z poprzednimi jest odnoszę wrażenie bardziej delikatny.Udało mi się go również rozmnożyć i z jednego ścìąłem pędy,które ukorzeniam i takie chcę przetrzymać w wodzie do wiosny???Drugiego w doniczce.W środku zimy wyglądają b.mizernie ale nie należy się tym bardzo martwić bo regularnie zasilane i podlewane ożywają wiosną.Życzę Ci aby i Tobie się eksperyment udał.Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru.
Miło Cię znowu gościć w moim wątku.Bardzo dziękuję za odwiedziny i przesympatyczny post a w nim komplementy pod moim i moich zielonych adresem Nie wiem gdzie czytałaś o przezimowaniu koleusów?Pisałem na ten temat w swoim wątku a dokladniej o moim udanym eksperymencie.Do tej pory udało mi się przezimować jednego koleusa i próbuję przezimować go poraz wtóry a dokładniej dwa tej samej odmiany-drugi uzyskany z rośliny matecznej i trzeciego poraz pierwszy odmiana Royalty.Nie wiem czy uda mi się eksperyment z Royalty bo w porównaniu z poprzednimi jest odnoszę wrażenie bardziej delikatny.Udało mi się go również rozmnożyć i z jednego ścìąłem pędy,które ukorzeniam i takie chcę przetrzymać w wodzie do wiosny???Drugiego w doniczce.W środku zimy wyglądają b.mizernie ale nie należy się tym bardzo martwić bo regularnie zasilane i podlewane ożywają wiosną.Życzę Ci aby i Tobie się eksperyment udał.Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Arkadiuszu sukulenty w Twoich małych ogrodach są bardzo ładne Gratuluję kwiatuszków na Stephanotis floribunda bo to faktycznie kapryśna roślina, znalazłam taką ciekawostkę na jego temat, że w krajach anglosaskich nazywany jest „kwiatem weselnym” i jest symbolem szczęścia małżeńskiego. Czy to prawda, że wspaniale pachnie ?