Ciężko jednoznacznie stwierdzić czy to grzyb (obstawiałbym antraknozę), czy choroba bakteryjna, względnie fizjologiczna. W innym wątku pisałeś że używasz do podlewania wody prosto z kranu. Do storczyków też takiej używasz?
Jeśli tak, to przyczyna może leżeć również po tej stronie.
Odetnij wierzchołki aż do zielonej tkanki, miejsce cięcia obsyp jakoś cynamonem.
Dobrze w ogóle byłoby sprawdzić stan korzeni, bo u storczyków choroby zaczynają się głównie od nich.
Jeśli podlewasz twardą wodą, to dobrze jest wymienić podłoże.
Na koniec zrób oprysk Topsinem, powtórz ewentualnie po około tygodniu.
Dzięki. Tak, podlewałem prosto z kranu (z lenistwa) Przed otrzymaniem odpowiedzi podlałem storczyka magnicurem energy. Zamiast topsinu mam scorpion 325 SC. Zmiany już usunięte, a rany tak jak zalecałeś zabezpieczyłem.
U mojego chorego storczyka, który jest w trakcie reanimacji, (ale nieźle sobie radzi bo wypuścił już trzy basal keiki i rośnie mu kolejny nowy listek z głównej łodygi,) na dwóch młodych listkach pojawiły się takie przebarwienia.Co to może być i czym jest spowodowane?
Doniczka jest położona na wilgotnym keramzycie, aby zapewnić większą wilgotność, gdyż korzonki jeszcze są krótkie a podłoże dość szybko przesycha. I mam wrażenie sądząc po wiotkich listkach głownej łodygi, że i tak ma trochę za sucho. Ale podlewam go gdy widzę, że juz podłoże przeschło i doniczka jest lekka.
Doniczka nie ma prawa stać na mokrym keramzycie. Pod nią ma być podstawka. Podłoże ma szybko przesychać, bo tak się uprawia te rośliny. Inaczej istnieje ryzyko załapania infekcji grzybowej.
Jeśli korzenie są w porządku, to nie ma potrzeby wyciągać z doniczki.
Odetnij tylko te chore fragmenty i zrób oprysk Topsinem.
Jak podłoże przeschnie, namaczasz na kilka minut, wyjmujesz, dajesz żeby obciekło i stawiasz na podstawce.
A jak często radzisz podlewać w tym przypadku, gdy te korzonki są jeszcze krótkie? Jeśli podłoże przeschnie to czekać jeszcze kilka dni z podlewaniem czy od razu podlewać?
Częstotliwość namaczania dostosowujesz pod warunki uprawy, nie ma ścisłego odstępu, bo każdy ma inne.
Napisałem, podłoże ma być całkowicie suche, a korzenie srebrno - szare. Taka jest zasada przy podlewaniu falenopsisów.
Bardzo proszę o pomoc w diagnozie problemu moich kwiatów oraz w jego rozwiązaniu. Po ostatnim kwitnieniu, oba wypuściły nowe łodygi, jednak kwiaty się nie otworzyły (są takie już około miesiąca) dodatkowo liście stały się miękkie i pomarszczone. Na tym samym parapecie stoi jeszcze jeden i ten zakwitł prawidłowo i bez problemów.
Nigdy nie porównuj dwóch różnych roślin, a do każdej podchodź indywidualnie.
Jeśli storczyk jest odwodniony, nie chce kwitnąć to:
1. Doszło do uszkodzenia korzeni, wskutek zbyt częstego namaczania, braku przesadzenia po zakupie, wejścia infekcji grzybowej, itp.
2. Albo wręcz przeciwnie jest zbyt rzadko/zbyt krótko namaczany.
Falenopsisy namaczamy wtedy kiedy przeschnie podłoże oraz wtedy kiedy kolor korzeni zrobi się srebrno szary. Czas namaczania to około kilkanaście minut do pół godziny.
Przez trzy podlewania z rzędu, do wody dodajesz połowę zalecanej dawki mineralnego nawozu albo do roślin kwitnących albo do storczyków. Przy czwartej tylko w samej wodzie.
Jeśli pomimo takiego namaczania storczyk nie odzyskuje jędrności, znaczy się doszło do uszkodzenia korzeni. Wtedy trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki i sprawdzić ich stan. Wszystkie ewentualne zgniłe korzenie usuwasz, resztę dobrze obsypać sproszkowanym węglem. Dopiero wtedy sadzisz do nowego podłoża.
Dzięki, zastosuje się do rad. Mam jeszcze kilka zdjęć, zrobionych od dołu liści, pierwsze dwa to storczyk nr 1, trzecie to storczyk nr 2. Czy to też może wynikać z przesuszenia lub raczej jakis grzyb itp?
Jak napisałem, problem leży po stronie zaburzonej gospodarki wodnej.
Pierwsze zdjęcie wskazuje na kolejny stopień odwodnienia.
Ostatnie to mi wygląda na popalenie od słońca. Jeśli obok drugi storczyk jest w dobrym stanie, czyli problem nie leży po stronie słońca, tylko to skrajne skutki nadmiernego odwodnienia.
Niemniej i tak na wszelki wypadek sprawdził bym stan korzeni, bo odwodnienie nie musi być zawsze od zbyt rzadkiego/zbyt skąpego namaczania. Może być również od zbyt małej ilości zdrowych korzeni, jeśli większość pogniła.
Dzień dobry,
Ostatnio zauważyłam, że mojemu storczykowi wyrasta nowy liść, który wygląda na zniszczony albo nawet zjedzony? Dodatkowo w liściu poniżej zaczęło robić się pęknięcie - czy to możliwe, że ten nowy liść rozpycha poprzedni czy wyrośnie tam nowy pęd?
Bardzo serdecznie proszę o poradę co to może być i co z tym zrobić.
Storczyk obecnie przekwita, ostatnio pojawiło się też u niego wiele nowych korzeni.