Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Zdjęcia naszych ogrodów.
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Pięknie tu u Ciebie Agnieszko i smacznie i tak perfekcyjnie elegancko! :D
Nie wiem jak Wy ale ja ubrania dla siebie też najchętniej kupuję sobie sama bez jakiegokolwiek towarzystwa . Z resztą nie lubię tego robić :wink:
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Marto, dziękuję! Co do zakupów ubraniowych, to także robię je zwykle sama i trochę mnie to kosztuje... nie znoszę zakupów!
Madzia, boli, ale mniej niż wczoraj... miałam spokój przez większą część wiosny i lata, ale teraz zaczyna się najgorszy okres, więc zapewne będę umierać na migrenę nie raz... taki los! Dzięki za troskę ;:196
Grażynko, witam z kawą w dłoni :) Na szczęście na razie nie pada, ale i tak na zewnątrz nieprzyjemnie... Włączyliśmy już ogrzewanie, bo jakiś przejmujący chłód człowieka w domu dopadał... Za dawkę dobrego humoru dziękuję - bardzo się przyda :)
Nie wiem jeszcze co zrobię na obiad, ale chodzi za mną pieczony kurczak z ćwiartkami ziemniaków, cebulką, marchewką i papryką. Co o tym sądzisz? :)
Gosiu, miło mi, że tak myślisz, jednak fizycznie nie byłabym w stanie ogarnąć dwóch wątków. Kulinaria to jedno z moich hobby, na które niestety wciąż mam za mało czasu, więc wszystko robię po łebkach... nie lubię tak :roll:
Marysiu, bardzo dziękuję - dziś jest ciut lepiej... ćmi, byleby się nie rozkręciło...
Nowonarodzona, dziękuję, miły gościu za odwiedziny i dobre słowo! Tarty są proste w wykonaniu - spróbuj!
Dario, jeśli Aga nie poda swojego sposobu, to ja wkleję przepis z którego sama korzystam...
Jagi, mokro, zimno, ponuro... jasne, że już tęsknimy za tropikami! :) Perspektywa długiej zimy zawsze mnie przeraża, ale jak co roku musimy ją przetrwać, licząc na łagodną naturę.
Nie przypuszczałam, że z kuchnią u Ciebie na bakier... ja lubię i jeść i gotować :)
Pozdrawiam!
Aguś, to dobrze, że problemy z rh to tylko skutek letniego przesuszenia. Zobaczysz, że wiosną się zregenerują i odbudują utracone listki. Jasne, że szkoda by się przerzedziły, ale na pewne koleje losu mamy ograniczony wpływ. Moje rh i ich niektóre liście robią się z kolei czerwonawo-pomarańczowe, ale wyglądają wciąż na zdrowe... czy wiesz, co to oznacza?
Miłego tartowania!
Anetko, badań na tolerancję glutenu nie robiłam nigdy... od wczesnego dzieciństwa cierpię na migreny i chyba jeszcze z 10 lat się pomęczę. Ponoć w pewnym wieku te dolegliwości się wyciszają. Ale kilkadziesiąt lat z bólami głowy to i tak wystarczająco przykre doświadczenie. Fajnie, że Twoje dziecię niewymagające pod względem ubioru... moja córka zawsze była w tym względzie uparta.
Zupa dyniowa - uwielbiam... :)
Bogna, ciekawam co kupiłaś w Grodzisku i czy będzie tarta? :) Ja spokojnie mogłam się rano wybrać na targ, bo fachowca od pieca wciąż nie ma, mimo że miał być o 8ej :twisted:
Marzenko, a to przedszkolak wybredny! Mimo to, przynajmniej wiesz jakie ma wymagania... ja za swoją córką trafić nie mogę, więc już dawno sobie odpuściłam ;-)
Jestem wciąż pod wrażeniem Twoich poczynań w ogrodzie... dziesiątki wrzosów i setki cebulowych - to działa na wyobraźnię!
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Setki cebulowych, bo np.130 krokusów, chcę je w trawniku posadzić i wiosną mieć kwitnącą łączkę, wrzosy dopiero wiosną, teraz juz nie dam rady. To maleńkie sadzonki będą, więc na efekt 2-3 lata poczekam, ale cały ogród młody, więc wrzosy też mogą być małe. Wszystko razem będzie rosnąć.
Ostatnio siostra przyjechała - antyogrodowa, rząd tui i trawnik - powiedziała: po co Ci sie tak męczyć ;:14 ? No ale coraz bardziej kwitnąco u CIebie. Przyznam się, że połechtała mnie tym: kwitnąco ;:170
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Możesz być z siebie ogromnie dumna - jestem o tym przekonana :) Zrobiłaś więcej, niż niejeden z nas, w dodatku w większości samodzielnie, bez pomocy męskiej ręki. Kwitnąco - to miły komplement... a zobaczy siostra co się wiosną będzie działo :)
Awatar użytkownika
Grazka226
1000p
1000p
Posty: 1356
Od: 12 mar 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Aguś kurczak z warzywami powiadasz.... ;:224 na pewno jest pyszny w Twoim wykonaniu :D Ja chyba leczo dzisiaj zaserwuję bo mam cukinię .... i chcę ją wykorzystać :D Wczoraj zrobiłam kwas z grzybkami więc będzie ;:333
U mnie pada... :D Zaraz chyba będzie druga kawka :lol:
Dużo ;:3 w sercu Ci zyczę!
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy­maj się z da­la od ludzi, którzy próbują pom­niej­szać Two­je am­bicje. Ma­li ludzie zaw­sze tak ro­bią, a nap­rawdę wiel­cy spra­wiają, że czu­jesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Aga, może masz jakiś pomysł na cukinię, oprócz leczo i placków ziemniaczano - cukiniowych, na które moje dzieci już patrzeć nie mogą.
Urodzaj na cukinie jak nigdy, rozdaję je bo nie wiem co z nimi począć.
Co do migren, to poczytaj sobie w necie artykuły np: http://www.testdna.pl/fr/1/338 , warto wykluczyć wszystkie możliwe przyczyny, szczególnie gdy migreny dokuczają Ci od dziecka.
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Grażynko, leczo to o tej porze roku żelazna pozycja obiadowa :) Odwzajemniam uśmiech!
Anetko, zaraz poczytam - dzięki za link. Co do cukinii, to przychodzą mi do głowy talarki w panierce z jajka, bułki tartej i parmesanu, albo cukiniowa kostka jako dodatek do makaronu (tagliatelle, grzyby, cukinia, pieprz, sól, pieruszka, parmesan), albo cukinia faszerowana (mięso mielone, albo może krewetki?), albo tarta z cukinią, uduszonymi porami lub cebulą oraz kwaśną śmietaną i serem feta. To tak na szybko... wybierzesz coś? Jeszcze bardzo lubię klopsiki z mięsa mielonego z jej dodatkiem: do sosu pomidorowego ścieram na grubych oczkach cukinię (nie obraną, tylko wyszorowaną) - super zagęszcza sos i daje świetny smak.
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Cukiniowe talarki w panierce brzmią smakowicie, spróbujemy ;:108
Dzięki za pomysł :)
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

U mnie też cukienie i to w dodatku samosiejki, bo na kompoście wyrosły ;:306 , w porze suszy parę wiader wody im zaserowałam i tyle opieki z mojej strony miały, a one teraz tak fajnie owocują. Gdybym je posiała i pielęgnowała, to tak fajnie by nie rosły ;:223
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Witaj Aga, wróciłam z Grodziska z pomidorami, dynią, cukiniami, śliwkami i różnokolorową papryką. Z pomidorów przecier będzie, dynia - wiadomo zupa, cukinia do leczo, śliwunie - powidełka, papryka do słoików i leczo. Po powrocie wybrałam się żabią i przytargałam kilka grzybków.
Byłam na blogu czytałam relację z podróży, piękne miejsca widziałaś. O ile na Maderę mnie namówiłaś, to tam będzie ciężko się wybrać, bo tyle czasu w samolocie to ja wysiadam, nie lubię latać. Najfajniejsze są loty po Europie 3-4 godziny to max, zresztą dłużej nie wytrzymuję.
I mnie głowa dziś łupie. Tulam.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
D-M
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1151
Od: 16 lis 2009, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Aga to ja poproszę ten przepis :wit
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Cukinia nadziewana jest fajna :D "Dla szybkości" połowę cukinii nadziewam parówką, sypię cebulę i zakrywam tartym serem-porządny obiad w pół godziny ( o ile parówki mogą stanowić część porządnego obiadu :roll:).
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Aguś, dzień dobry! Wietrznie dziś i chyba niezbyt przyjemnie, będę działała w kuchni. Tarta przewidziana na weekend.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
Grazka226
1000p
1000p
Posty: 1356
Od: 12 mar 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Aguś :wit
Jakie plany czwartkowe? U mnie leje w dalszym ciągu ale ja się bardzo cieszę ;:138 ogród normalnie rośnie w oczach ;:oj
Buźka!
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy­maj się z da­la od ludzi, którzy próbują pom­niej­szać Two­je am­bicje. Ma­li ludzie zaw­sze tak ro­bią, a nap­rawdę wiel­cy spra­wiają, że czu­jesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

BOGULENKA pisze:Aguś, dzień dobry! Wietrznie dziś i chyba niezbyt przyjemnie, będę działała w kuchni. Tarta przewidziana na weekend.
O rany jak mnie by było potrzeba kilku dni żeby posiedzieć w domku, popichcić, posprzątać i pokręcić się w dresiku po chałupce nie spiesząc sie nigdzie ;:145. Chyba złapałam jesiennego doła ;:223
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”