Wiejski po przejściach cz.36
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Oj tam Marysiu, jakie ostatnie kwiatki sezonu, zakładasz że mróz już przyjdzie?
Chryzantemy pięknie kwitną, moje też cieszą oczy i chyba kilka nowych odmian w przyszłym roku dokupię.
Moje stadko pierzaków zmniejszyło się do trzech dużych i dwóch małych kurek, nastąpiła selekcja naturalna, niektóre miały siedem lat.
Jesień jesień jesień, szkoda że pogoda się zepsuła, było tak pięknie.
Pozdrawiam
Chryzantemy pięknie kwitną, moje też cieszą oczy i chyba kilka nowych odmian w przyszłym roku dokupię.
Moje stadko pierzaków zmniejszyło się do trzech dużych i dwóch małych kurek, nastąpiła selekcja naturalna, niektóre miały siedem lat.
Jesień jesień jesień, szkoda że pogoda się zepsuła, było tak pięknie.
Pozdrawiam
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu to się cieszę, że udało się zidentyfikować dzwonek i jakby co już się cieszę jakby udało Ci się zebrać nasionka. Tak mi mojego padłego szkoda a ja uwielbiam dzwonki.
Sama nie wiem jak to będzie z tymi kurkami, bardzo bym chciała ale ciągle się waham bo kurnik jeszcze nie przygotowany i w ogóle boję się czy sobie dam rady bo to stworzenia żywe ale skoro diobliczek ma sie dobrze to i z kurkami sobie myślę poradza.
Jesienny ogród pełen niesamowitych kolorów.
Sama nie wiem jak to będzie z tymi kurkami, bardzo bym chciała ale ciągle się waham bo kurnik jeszcze nie przygotowany i w ogóle boję się czy sobie dam rady bo to stworzenia żywe ale skoro diobliczek ma sie dobrze to i z kurkami sobie myślę poradza.
Jesienny ogród pełen niesamowitych kolorów.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Ogród cieszy kolorami , gąski skubią się nawzajem tylko ślimaków nie chcą szukać a kurki niosą jajeczka choć niewiele ,ale są . Nic dadać nic ująć jest wspaniale ale my chcemy jeszcze więcej.
Cudny ten świat otaczający, tylko musimy pilnować żeby nam gdzieś nie umknął.
Jesień nie jest smutna jak patrzymy na nią przez Twoje zdjęcia.
Cudny ten świat otaczający, tylko musimy pilnować żeby nam gdzieś nie umknął.
Jesień nie jest smutna jak patrzymy na nią przez Twoje zdjęcia.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu jednak tej jesieni róże wytrwale ozdabiają kolorem zakątki ogrodu... może jeszcze listopad podrzuci troszkę ... Mnie się marzy śnieg tej zimy,(żeby spadł nim ściśnie mróz), bo w poprzednią było go jak na lekarstwo
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
A cóż to za ciekawy liść wystaje w ogrodzie?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Udało się załatwić zakupy, bo zaryzykowaliśmy i pojechaliśmy koło południa...plac kończył działalność, ale kupujących było mało i dostałam wszystko co chciałam. Nawet deszcz przestał padać. Wjechaliśmy bez problemu pod samego sprzedającego, załadował i już mam na jakiś czas czym karmić kury, kaczki a nawet czworonogi, bo udało się kupić ładną i tanią wołowinkę. Maciek już wycyganił trochę jak poczuł mięsko tak ładnie śpiewał
Iwonko moje kury też najstarsze miałyby 7 lat ale nie znaczyłam i nie wiem które to! wiem tylko, że z tych co przytuliłam po zmarłym hodowcy są też matrony staruszki i właściwie nie widuje ich na gnieździe Mam parę młodszych z zeszłego roku i jedną co M sobie wysiedział jak byłam w sanatorium. Reszta do wykruszenia, ale już mam plany wiosenne Tylko jak mi się jeszcze kaczki rozmnożą to chyba ogród do pola przeniosę
Nie zakładam jeszcze zimy, ale przymrozek w końcu będzie i niestety już widzę po dwóch dniach deszczu złachane leżące chryzantemy Ściskam
Elżbietko nasiona zbiorę, ale na razie zmokły jednak liczę na suche dni, a dzwonki chyba łatwo kiełkują. Jak masz jakieś ciekawe to chętnie przyjmę nasionka Póki co wstawiłam im znacznik i będę wypatrywać wiosną.
Jak chodzi o kurki to nie masz się czego obawiać. Kurnik nawet drewniany spełnia swoją rolę i trzeba im koniecznie wydzielić obszar, najlepiej wolierę i to dość wysoką, bo to wyfruwajki, a jak raz spróbują Najważniejsze żeby miały ziarno i wodę, a poza tym możesz im dogadzać. Zieleninka, białko (koniecznie), ja żywię naturalnymi paszami i nie daję żadnych mieszanek. Najlepiej sprawdzić czy w okolicy można kupić co potrzeba. Jakiś sklep rolniczy albo targ gdzie zawsze jest takie stoisko, u mnie nawet w Krakowie mogę kupić pszenicę i kukurydzę rozdrobnioną
Powodzenia! własne jajeczko na śniadanie to najlepszy kawior!
Misiu czuję w Twoim wpisie jesienną nostalgię Gdyby nie ta chęć posiadania więcej i więcej miałabym kilka roślin dużo trawy vel podagrycznika, jednego pieska...no może kotka. Nie byłoby barwnego szaliczka, ani piania kogutów o świcie, czy plaskających kaczuszek po mokrej glinie i trawie. Nie obsiadałyby mnie koty kiedy źle się czuję i nie mielibyśmy psów, o które trzeba się troszczyć jak o najbliższych. Ty wiesz jak wczoraj patrzyły się na mnie koty...po prostu opiekowały się mną i to już nie pierwszy raz
Jesień moja strasznie zmokła od wczoraj
Ewuniu na pewno słonko jeszcze nie raz zaświeci Musi, bo liści nie da się zgrabić
Podobno zima ma przyjść późno i do grudnia ma być jesiennie, a mróz i śnieg ma przyjść w późniejszym terminie. Czyli znowu będzie wypatrywać niecierpliwie wiosny ale jak się parapety zazielenią to już nie będzie tak źle
Mariolko czy o obrazki włoskie pytasz?
Iwonko moje kury też najstarsze miałyby 7 lat ale nie znaczyłam i nie wiem które to! wiem tylko, że z tych co przytuliłam po zmarłym hodowcy są też matrony staruszki i właściwie nie widuje ich na gnieździe Mam parę młodszych z zeszłego roku i jedną co M sobie wysiedział jak byłam w sanatorium. Reszta do wykruszenia, ale już mam plany wiosenne Tylko jak mi się jeszcze kaczki rozmnożą to chyba ogród do pola przeniosę
Nie zakładam jeszcze zimy, ale przymrozek w końcu będzie i niestety już widzę po dwóch dniach deszczu złachane leżące chryzantemy Ściskam
Elżbietko nasiona zbiorę, ale na razie zmokły jednak liczę na suche dni, a dzwonki chyba łatwo kiełkują. Jak masz jakieś ciekawe to chętnie przyjmę nasionka Póki co wstawiłam im znacznik i będę wypatrywać wiosną.
Jak chodzi o kurki to nie masz się czego obawiać. Kurnik nawet drewniany spełnia swoją rolę i trzeba im koniecznie wydzielić obszar, najlepiej wolierę i to dość wysoką, bo to wyfruwajki, a jak raz spróbują Najważniejsze żeby miały ziarno i wodę, a poza tym możesz im dogadzać. Zieleninka, białko (koniecznie), ja żywię naturalnymi paszami i nie daję żadnych mieszanek. Najlepiej sprawdzić czy w okolicy można kupić co potrzeba. Jakiś sklep rolniczy albo targ gdzie zawsze jest takie stoisko, u mnie nawet w Krakowie mogę kupić pszenicę i kukurydzę rozdrobnioną
Powodzenia! własne jajeczko na śniadanie to najlepszy kawior!
Misiu czuję w Twoim wpisie jesienną nostalgię Gdyby nie ta chęć posiadania więcej i więcej miałabym kilka roślin dużo trawy vel podagrycznika, jednego pieska...no może kotka. Nie byłoby barwnego szaliczka, ani piania kogutów o świcie, czy plaskających kaczuszek po mokrej glinie i trawie. Nie obsiadałyby mnie koty kiedy źle się czuję i nie mielibyśmy psów, o które trzeba się troszczyć jak o najbliższych. Ty wiesz jak wczoraj patrzyły się na mnie koty...po prostu opiekowały się mną i to już nie pierwszy raz
Jesień moja strasznie zmokła od wczoraj
Ewuniu na pewno słonko jeszcze nie raz zaświeci Musi, bo liści nie da się zgrabić
Podobno zima ma przyjść późno i do grudnia ma być jesiennie, a mróz i śnieg ma przyjść w późniejszym terminie. Czyli znowu będzie wypatrywać niecierpliwie wiosny ale jak się parapety zazielenią to już nie będzie tak źle
Mariolko czy o obrazki włoskie pytasz?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8624
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Bardzo piękne chryzantemy, ten kwiatek obok to chyba jakiś spot, nieoczekiwana mutacja tego większego
Dobrze, ze piszesz Marysiu o późnym [ jednak ] przybyciu zimy, może się wyrobię
Pogoda cały sezon robi nam kawały i jak już nie pada i powieszę tzw. ''bety'' na słońcu to zawsze zmokną To samo się tyczy prac ogrodowych.
Mówisz ,że eM. zauważył kwitnące roślinki Podejrzane coś ... Mój tylko zauważa coś tam, jak się obrażę i chce zagadać
Bardzo piękne chryzantemy, ten kwiatek obok to chyba jakiś spot, nieoczekiwana mutacja tego większego
Dobrze, ze piszesz Marysiu o późnym [ jednak ] przybyciu zimy, może się wyrobię
Pogoda cały sezon robi nam kawały i jak już nie pada i powieszę tzw. ''bety'' na słońcu to zawsze zmokną To samo się tyczy prac ogrodowych.
Mówisz ,że eM. zauważył kwitnące roślinki Podejrzane coś ... Mój tylko zauważa coś tam, jak się obrażę i chce zagadać
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Ja myślałam; że te różowe piękne kwiatuszki to marcinki. A to chryzantemka piękna
Róże jeszcze się nie poddają. Cieszą i to bardzo. Chociaż ich kwitnienienie jest już inne niż w lecie. Ale jeszcze jest. I chciałoby się tak dluuugoo.ech. Szkoda mi, że sezon się kończy.
Róże jeszcze się nie poddają. Cieszą i to bardzo. Chociaż ich kwitnienienie jest już inne niż w lecie. Ale jeszcze jest. I chciałoby się tak dluuugoo.ech. Szkoda mi, że sezon się kończy.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, czy Ty ścinasz kwiaty róż?
Pamiętam, że gdzieś czytałam, że teraz właśnie trzeba to zrobić, by młode łodygi zdążyły zdrewnieć przed zimą.
Fajnie masz, bo możesz sobie w każdej wolnej chwili pospacerować wśród swoich roślinek, choćby i między kroplami deszczu.
Ja czekam na pogodne niebo, by w strugach deszczu nie uciekać chyłkiem z działki do domu. Nie lubię parasoli.
Jutro kierunek las. Może pogoda pozwoli.
Tobie słonecznego dnia życzę, a teraz dobrej spokojnej nocy.
Pamiętam, że gdzieś czytałam, że teraz właśnie trzeba to zrobić, by młode łodygi zdążyły zdrewnieć przed zimą.
Fajnie masz, bo możesz sobie w każdej wolnej chwili pospacerować wśród swoich roślinek, choćby i między kroplami deszczu.
Ja czekam na pogodne niebo, by w strugach deszczu nie uciekać chyłkiem z działki do domu. Nie lubię parasoli.
Jutro kierunek las. Może pogoda pozwoli.
Tobie słonecznego dnia życzę, a teraz dobrej spokojnej nocy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
A, już wiem, tak- obrazki włoskie!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Dzień dobry!
Niedługo musimy wyjść więc szybciutko Was powitam
Agnieszko w naturze chryzantemy są różne i z różnych źródeł, jedna ma kwiatki większe i w kierunku różu, a druga mniejszy i kolor bardziej ceglasty. Z betami raczej uważaj
Masz racje mój też jak się chce przypochlebić to widzi rośliny ale zawsze pada pytanie....czy to się da zjeść
Aniu nie jest tak źle róże pięknie wyglądają wiele ma zdrowe liście i moc pączków! Zaraz pokaże. Mam trzy chryzantemy o wyglądzie stokrotkowym i to moje ulubione!
Lucynko róże nie tylko ścinam te przekwitnięte ale i jak ma spaść śnieg to wszystkie kwitnące i w pączkach lądują w wazonie.
Mieszkałam jak wiesz wiele lat w bloku i od 12 lat w domu i nie zamieniłabym miejsca za nic ...chyba że mnie na siłę wywiozą Nawet jak już będę miała ograniczone ruchy to wolę patrzeć na przyrodę niż na miejski ruch
Mam nadzieję, że wyprawa do lasu owocna?
Dobrego i słonecznego dnia
Mariolko
Wczoraj przesadziłam w jeszcze inne miejsce opornego hibiskusa, ale coraz bliżej płotu i starałam się wydzielić spomiędzy korzeni obrazki plamiste, a czy się udało zobaczymy na wiosnę!
Dobrego i słonecznego czwartku!
Niedługo musimy wyjść więc szybciutko Was powitam
Agnieszko w naturze chryzantemy są różne i z różnych źródeł, jedna ma kwiatki większe i w kierunku różu, a druga mniejszy i kolor bardziej ceglasty. Z betami raczej uważaj
Masz racje mój też jak się chce przypochlebić to widzi rośliny ale zawsze pada pytanie....czy to się da zjeść
Aniu nie jest tak źle róże pięknie wyglądają wiele ma zdrowe liście i moc pączków! Zaraz pokaże. Mam trzy chryzantemy o wyglądzie stokrotkowym i to moje ulubione!
Lucynko róże nie tylko ścinam te przekwitnięte ale i jak ma spaść śnieg to wszystkie kwitnące i w pączkach lądują w wazonie.
Mieszkałam jak wiesz wiele lat w bloku i od 12 lat w domu i nie zamieniłabym miejsca za nic ...chyba że mnie na siłę wywiozą Nawet jak już będę miała ograniczone ruchy to wolę patrzeć na przyrodę niż na miejski ruch
Mam nadzieję, że wyprawa do lasu owocna?
Dobrego i słonecznego dnia
Mariolko
Wczoraj przesadziłam w jeszcze inne miejsce opornego hibiskusa, ale coraz bliżej płotu i starałam się wydzielić spomiędzy korzeni obrazki plamiste, a czy się udało zobaczymy na wiosnę!
Dobrego i słonecznego czwartku!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8624
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Róże wyglądają wciąż pięknie
Teraz widać lepiej różnice w wyglądzie chryzantemek
Stokrotkowe mają urok i świeżość wiosennych kwiatuszków, może dla tego je lubimy
Pozdrawiam ciepło w smętny dzionek
Róże wyglądają wciąż pięknie
Teraz widać lepiej różnice w wyglądzie chryzantemek
Stokrotkowe mają urok i świeżość wiosennych kwiatuszków, może dla tego je lubimy
Pozdrawiam ciepło w smętny dzionek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Jaki oryginalny szaliczek zrobiłaś z chryzantem Ozdoba raczej krótkotrwała, ale przynajmniej wiemy, co w Twoim ogrodzie jeszcze piszczy I niby wszystkie różowe, a jednak różnią się między sobą. Żółta jest śliczna, teraz jaśnieje w ogrodzie, jak słońce na niebie Różyczki jeszcze masowo produkują pączki, znowu będzie kolorowo. Tylko czy to dla nich zdrowo? Teraz już powinny układać się do snu, a one nadrabiają stracony czas. Ale przynajmniej jest pięknie Dynie smakowicie wyglądają, będzie pysznie Pozdrawiam