Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
basia_styk
Być może masz rację. Zastanawia mnie licha ilość informacji w Internecie. W opisie widniało, że intensywny żółty kolor mają mieć tylko najmłodsze liście, zieleniejąc w miarę wzrostu.
Będę obserwować roślinę. Za jakiś czas dam znać, czy całkiem wróciła do zielonego wyglądu.
Dziękuję norbert76 za szybką odpowiedź.
Być może masz rację. Zastanawia mnie licha ilość informacji w Internecie. W opisie widniało, że intensywny żółty kolor mają mieć tylko najmłodsze liście, zieleniejąc w miarę wzrostu.
Będę obserwować roślinę. Za jakiś czas dam znać, czy całkiem wróciła do zielonego wyglądu.
Dziękuję norbert76 za szybką odpowiedź.
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Sanseweria cylindryczna umiera
Witam! Nie mogłam znaleźć podobnego wątku do mojego problemu, dlatego postanowiłam napisać nowy temat, z prośbą o pomoc i ocenę.
Dwa tygodnie temu urwałam z cebulką część łodygi /liścia sansewerii cylindrycznej. Po przyjściu do domu z braku czasu, włożyłam ja do słoika z wodą. Na drugi dzień wsadziłam do doniczki z ziemią przepuszczalną z domieszką perlitu i tylko raz podlałam. Dziś okropny widok. Łodyga zgieta w pół, wierzchołek łodygi uschnięty i miękka większą część łodygi. Wyjełam z ziemi, zobaczyłam że cebulka też miękka, więc odciełam zgniłą część i wsadziłam do ziemi resztę zdrowej łodygi. Czy jest szansa że ta sanseweria odżyje, czy od razu dać sobie spokój.
Oto zdjęcia, proszę o radę.
Dwa tygodnie temu urwałam z cebulką część łodygi /liścia sansewerii cylindrycznej. Po przyjściu do domu z braku czasu, włożyłam ja do słoika z wodą. Na drugi dzień wsadziłam do doniczki z ziemią przepuszczalną z domieszką perlitu i tylko raz podlałam. Dziś okropny widok. Łodyga zgieta w pół, wierzchołek łodygi uschnięty i miękka większą część łodygi. Wyjełam z ziemi, zobaczyłam że cebulka też miękka, więc odciełam zgniłą część i wsadziłam do ziemi resztę zdrowej łodygi. Czy jest szansa że ta sanseweria odżyje, czy od razu dać sobie spokój.
Oto zdjęcia, proszę o radę.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Właśnie jest taki wątek, post przeniosłem do niego...
Błąd nr 1. Nie wkładamy większości sukulentów do wody.
Błąd nr 2. Nie podlewamy bezpośrednio po przesadzeniu.
Błąd nr 3. Po odcięciu trzeba było odczekać przynajmniej dzień, żeby miejsce cięcia obeschło.
Wyciągnij z doniczki, sprawdź miejsce cięcia. Jeśli wszystko z nim ok., to wsadź ponownie. Podłoże ma być na razie całkowicie suche. Odczekaj trochę i do czasu ukorzenienia delikatnie spryskuj roślinę. Przed posadzeniem możesz miejsce cięcia posypać sproszkowanym węglem oraz ukorzeniaczem do sadzonek zielonych albo pół zdrewniałych.
Postaw w jasnym miejscu.
Błąd nr 1. Nie wkładamy większości sukulentów do wody.
Błąd nr 2. Nie podlewamy bezpośrednio po przesadzeniu.
Błąd nr 3. Po odcięciu trzeba było odczekać przynajmniej dzień, żeby miejsce cięcia obeschło.
Wyciągnij z doniczki, sprawdź miejsce cięcia. Jeśli wszystko z nim ok., to wsadź ponownie. Podłoże ma być na razie całkowicie suche. Odczekaj trochę i do czasu ukorzenienia delikatnie spryskuj roślinę. Przed posadzeniem możesz miejsce cięcia posypać sproszkowanym węglem oraz ukorzeniaczem do sadzonek zielonych albo pół zdrewniałych.
Postaw w jasnym miejscu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
W obecnej postaci już nie. Widać ewidentnie, że kikut się zapadł.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Moje sanseverie po rozsadzeniu w ziemi z piaskiem i żwirkiem rosną, widać nawet młode. Ale od czasu do czasu pojedyncze usychają. Wyglądają tak specyficznie, że na środku się zasuszają. Mają czarne kropki.
Mam 3 donice, i w każdej tak się dzieje z pojedynczymi.
Co mam zrobić żeby zapobiegać? To zaraźliwe? Jak zabezpieczyć resztę?
Mam 3 donice, i w każdej tak się dzieje z pojedynczymi.
Co mam zrobić żeby zapobiegać? To zaraźliwe? Jak zabezpieczyć resztę?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
To choroba grzybowa, zbyt ciemne stanowisko oraz zbyt częste podlewanie.
Zrób oprysk preparatem grzybobójczym, postaw bliżej okna oraz ogranicz podlewanie w okresie jesienno-zimowym.
Zrób oprysk preparatem grzybobójczym, postaw bliżej okna oraz ogranicz podlewanie w okresie jesienno-zimowym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Ok, dziękuję za pomoc!
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Witam. Czy sansewieria black star i sanseweria jade pagoda to ta sama roślina?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Moim zdaniem, patrząc na ich zdjęcia to jedno i to samo. Być może mogą być między nimi jakieś minimalne różnice, ale nie kupował bym dwóch odmian jednocześnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Wymysły producentów w dziedzinie nazw, może uda się więcej sprzedać. Sama tak się kiedyś nabrałam, zamiast wierzyć własnym oczom - nigdy więcej!
B.
B.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Ja mam inne podejście... Bez względu na nazewnictwo botaniczne czy marketingowe kwiatka, jeśli spodoba mi się i wiem, że spełnię warunki uprawne to kupuję i cieszę nim oczy. Może być pospolity lub unikatowy byleby miał to coś
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
100% zgody w kwestii patrzenia na warunki uprawy Dlatego nie kupuję małych hahnii choć serce boli (bo takie śliiiczne) - ale niestety z większością z nich nie umiem się dogadać. Nie wiem czym to jest spowodowane: grupa średnich (wysokością) odmian S.trifasciata rośnie u mnie przyzwoicie, parę odmian z grupy wysokich również, z niskimi stały problem (zostały dwie). Może ktoś ma jakieś swoje doświadczenia w tym względzie?
B.
B.