Agita- kolejne sezony storczykowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2811
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko jak miło że się odezwałaś. A co to za cudo Ci zakwitło zdradź jak się nazywa ten aerangis i kilka słów o uprawie proszę.
Mam ich kilka ale do kwitnienia nie mogę zmusić.
Mam ich kilka ale do kwitnienia nie mogę zmusić.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Kasiu, witaj, miło Cię gościć ;-)
Wg fiszki jest to Aerangis distincto X Aerangis Modesta "Tilo".
Uprawa jest... przypadkowa, że tak powiem. Raz na jakiś czas podlewam (jak mi się przypomni), czasem z minimalną ilością jakiejś odzywki (głównie humusowej, żeby nie zasolić, bo często podlewam po nocach po ciemku i wszystko też dawno nie przesadzane). I tyle.
Nie będę kryć; podlewam zbyt rzadko, roślinki mocno przesychają, większość moich roślin przez to cierpi. Tak mi się wydaje. Szału w kwitnieniach nie ma
Miałam już kiedyś Aerangis stylosa, który zakwitł raz, po czym padł. Ten się na szczęście ładnie trzyma, przyrasta w listki.
Ale to raczej nie dzięki mojej starannej uprawie... Twardziel z niego po prostu
Wg fiszki jest to Aerangis distincto X Aerangis Modesta "Tilo".
Uprawa jest... przypadkowa, że tak powiem. Raz na jakiś czas podlewam (jak mi się przypomni), czasem z minimalną ilością jakiejś odzywki (głównie humusowej, żeby nie zasolić, bo często podlewam po nocach po ciemku i wszystko też dawno nie przesadzane). I tyle.
Nie będę kryć; podlewam zbyt rzadko, roślinki mocno przesychają, większość moich roślin przez to cierpi. Tak mi się wydaje. Szału w kwitnieniach nie ma
Miałam już kiedyś Aerangis stylosa, który zakwitł raz, po czym padł. Ten się na szczęście ładnie trzyma, przyrasta w listki.
Ale to raczej nie dzięki mojej starannej uprawie... Twardziel z niego po prostu
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witaj Agnieszko miło, że po dłuższym czasie znów się pojawiłaś
Bardzo ładne kwitnienie, tym bardziej, że jak pisałaś, że uprawa jest "przypadkowa".
Widać bardzo Cię lubi
Ja też moje storczyki zapominam podlewać, stąd przenoszę wszystko do hydroponiki, bo skleroza coraz większa
Bardzo ładne kwitnienie, tym bardziej, że jak pisałaś, że uprawa jest "przypadkowa".
Widać bardzo Cię lubi
Ja też moje storczyki zapominam podlewać, stąd przenoszę wszystko do hydroponiki, bo skleroza coraz większa
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witaj Agnieszko, "nowa" Cię pozdrawia Kiedy przeczytałam o tym, że hołdujesz minimalizmowi to po prostu się roześmiałam - masz rację, w stosunku do storczyków trzeba byłoby chyba mieć wieloletnie (żeby nie powiedzieć wielowiekowe) doświadczenie, aby narzucić sobie taką dyscyplinę
Miło się patrzy na Twoje zdjęcia, powodzenia!
Miło się patrzy na Twoje zdjęcia, powodzenia!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko lata świetlne Ciebie nie było, ale wracaj nawet raz na jakiś czas, jest nas garstka starej ,,wiary" ja też miałam dłuuuuga przerwę. Każda z nas cierpi na chroniczny brak czasu ,
Aerangis piękny !
Aerangis piękny !
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko - ja po czasie dopiero (z przyczyn niezależnych ode mnie...)
Nie muszę Cię przekonywać jak bardzo cieszy mnie każdorazowo Twój powrót, nawet na krótko.
Tak z sentymentu zrobiłam sobie kiedyś małą czarną i przewertowałam Twoje obydwa wątki, delektując się po drodze
naprawdę pięknymi kwitnieniami. Zawsze też powalał mnie u Twoich storczyków stan korzeni
Powtórzę za koleżankami - wracaj do nas co jakiś czas i chwal się I nie zapominaj o nas
Piękny, zwiewny w odbiorze Aerangis, z kwiatami jak tańczące baletnice..
Nie muszę Cię przekonywać jak bardzo cieszy mnie każdorazowo Twój powrót, nawet na krótko.
Tak z sentymentu zrobiłam sobie kiedyś małą czarną i przewertowałam Twoje obydwa wątki, delektując się po drodze
naprawdę pięknymi kwitnieniami. Zawsze też powalał mnie u Twoich storczyków stan korzeni
Powtórzę za koleżankami - wracaj do nas co jakiś czas i chwal się I nie zapominaj o nas
Piękny, zwiewny w odbiorze Aerangis, z kwiatami jak tańczące baletnice..
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witajcie,
chciałam się tylko pochwalić, u mnie dobre wieści- nie tak dawno pytałam Was jak podratować Mini Marka, a teraz jest tak jak na zdjęciu poniżej- ogarnął się chłopak ;-)
Dziś w klimacie remontowym....
Hurra!
A tu jeszcze niedawne kwitnienie phal. hieroglyphica & mariae, ten późniejszy etap, po zmianie koloru (można porównac z tym co na str 60 na dole (początki kwitnienia). Zmienia sie mocno. Pachnie cytrusowo.
I equestris- cały czas keikuje:
I phal. violacea blue:
I phal. wyhodowany od siewki, opisany jako phal. Marie's Delight, ale to raczej nie to, prawda? Ktoś coś podpowie? B. grube, sztywne, błyszczące woskowe płatki, czy pachnie nie wiem, bo kwitł w grudniu i nie pachniał, ale może brakowało mu słońca...
Zdjęcia niestety z telefonu, nie mam obecnie innej możliwości...
chciałam się tylko pochwalić, u mnie dobre wieści- nie tak dawno pytałam Was jak podratować Mini Marka, a teraz jest tak jak na zdjęciu poniżej- ogarnął się chłopak ;-)
Dziś w klimacie remontowym....
Hurra!
A tu jeszcze niedawne kwitnienie phal. hieroglyphica & mariae, ten późniejszy etap, po zmianie koloru (można porównac z tym co na str 60 na dole (początki kwitnienia). Zmienia sie mocno. Pachnie cytrusowo.
I equestris- cały czas keikuje:
I phal. violacea blue:
I phal. wyhodowany od siewki, opisany jako phal. Marie's Delight, ale to raczej nie to, prawda? Ktoś coś podpowie? B. grube, sztywne, błyszczące woskowe płatki, czy pachnie nie wiem, bo kwitł w grudniu i nie pachniał, ale może brakowało mu słońca...
Zdjęcia niestety z telefonu, nie mam obecnie innej możliwości...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witaj Agnieszko
Jak widać w dobie koronawirusa nasz dział ZAMARŁ
Nawet takie piękności jak pokazałaś nie mogą liczyć na choćby króciutki komentarz. Cóż, mam nadz., że to mimo wszystko
przejściowa tendencja.
Wielkie brawa za Mini Marka Przypomnij, jak mu pomogłaś ??
Wsadziłaś go do keramzytu, czy coś innego zrobiłaś ?
Phal. hieroglyphica & mariae - niesamowita różnica w wyglądzie, ale powiem Ci że podoba mi się ta burza małych kwiatków
w ciekawej, nowej kolorystyce
Phal. equestris u mnie wygląda bardzo podobnie i produkuje wciąż kwiaty i dzieci.
Ile osób już obdzieliłam to nawet nie zliczę
Phal violacea blue i phal. Marie's Delight to dwa prześiczne rarytaski - cieszą oczy nasze i Twoje na żywo chyba jeszcze bardziej
Wiesz Agnieszko, postanowiłam, że któregoś dnia zrobię sobie i... spacer po Twoich wątkach. Pokazywałaś tak piękne okazy,
że uczta oglądania w tych nieciekawych czasach zdecydowanie poprawi mi humor
Jak widać w dobie koronawirusa nasz dział ZAMARŁ
Nawet takie piękności jak pokazałaś nie mogą liczyć na choćby króciutki komentarz. Cóż, mam nadz., że to mimo wszystko
przejściowa tendencja.
Wielkie brawa za Mini Marka Przypomnij, jak mu pomogłaś ??
Wsadziłaś go do keramzytu, czy coś innego zrobiłaś ?
Phal. hieroglyphica & mariae - niesamowita różnica w wyglądzie, ale powiem Ci że podoba mi się ta burza małych kwiatków
w ciekawej, nowej kolorystyce
Phal. equestris u mnie wygląda bardzo podobnie i produkuje wciąż kwiaty i dzieci.
Ile osób już obdzieliłam to nawet nie zliczę
Phal violacea blue i phal. Marie's Delight to dwa prześiczne rarytaski - cieszą oczy nasze i Twoje na żywo chyba jeszcze bardziej
Wiesz Agnieszko, postanowiłam, że któregoś dnia zrobię sobie i... spacer po Twoich wątkach. Pokazywałaś tak piękne okazy,
że uczta oglądania w tych nieciekawych czasach zdecydowanie poprawi mi humor
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Monnia445
- 200p
- Posty: 284
- Od: 8 gru 2017, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: sandomierz
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Nie wiem, czy u Ciebie kiedyś byłam Agnieszko, ale ładne masz storczyki
Super, że udało Ci się uratować Mini Marka Nigdy jakoś za nim nie przepadałam, dlatego mało o nim wiem, ale po tym co widzę na forum i nie tylko, to to że ma tendencje do zamierania. On chyba jest też bardziej podatny na choroby, ale nie jestem pewna.
Na szczęście u Ciebie ma się już dobrze i dodatkowo kwitnie na dwóch pędach Śliczny kolega...
Phal. hieroglyphica & mariae zawsze mi się podobała, i to właśnie w tym późniejszym etapie, po zmianie koloru. Taki delikatny żółty kolor, albo biszkopt i to cytrusowy biszkopcik. Mam nawet taki przepis na torcik cytrusowy i z tym mi się kojarzy.
Equestris zupełnie jak u Asi keikuje... mnóstwo maluchów To być może jej "natura matki". Bardzo ładnej matki
Phal wyhodowany od siewki może być Marie's delight ale absolutnej pewności nie mam. Musiałabym obejrzeć moją książke w której było chyba właśnie takie zdjęcie i opis dokładny. Ty to z siewki wyhodowałaś? Może dlatego nie pachnie
Super, że udało Ci się uratować Mini Marka Nigdy jakoś za nim nie przepadałam, dlatego mało o nim wiem, ale po tym co widzę na forum i nie tylko, to to że ma tendencje do zamierania. On chyba jest też bardziej podatny na choroby, ale nie jestem pewna.
Na szczęście u Ciebie ma się już dobrze i dodatkowo kwitnie na dwóch pędach Śliczny kolega...
Phal. hieroglyphica & mariae zawsze mi się podobała, i to właśnie w tym późniejszym etapie, po zmianie koloru. Taki delikatny żółty kolor, albo biszkopt i to cytrusowy biszkopcik. Mam nawet taki przepis na torcik cytrusowy i z tym mi się kojarzy.
Equestris zupełnie jak u Asi keikuje... mnóstwo maluchów To być może jej "natura matki". Bardzo ładnej matki
Phal wyhodowany od siewki może być Marie's delight ale absolutnej pewności nie mam. Musiałabym obejrzeć moją książke w której było chyba właśnie takie zdjęcie i opis dokładny. Ty to z siewki wyhodowałaś? Może dlatego nie pachnie
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Asiulko, późno się odzywam- zajrzałam ze 2-3 razy "na świeżo" po wrzuceniu zdjęcia i nie widząc zainteresowania, zajęłam się swoimi sprawami- ech, szkoda, brakuje mi czasem tego forumowego intensywnego życia z dawnych lat...
Z Mini Markiem ostatecznie nie zrobiłam nic specjalnego; przesadziłam w świeżą korę i starałam się bardziej regularnie namaczać - i to właśnie namaczać i odlewać wodę, a nie wlewać 2-4cm i zostawiać go w wodzie (najczęściej z braku czasu robię niestety właśnie tak). MM kwitnie do dziś, wciąż przedłuża te październikowe pędy. A kondycja? Cóż, niby ok, ale na najmłodszym liściu- tym pięknym, dorodnym, widocznym na zdjęciu powyżej, znowu wyszły jakieś plamy- łudzę się, że to od słońca (w lutym miewam czasem poparzenia, bo słońce pada mi prosto do mieszkania). Nic z tym na razie nie robię, zobaczymy.
Moniu, witaj, cieszę się, że wpadłaś Tak, masz rację, MM są niestety rachityczne i chorowite. Ja uwielbiam ich piegowatą "buźkę", ale pewnie kolejnego bym już nie kupiła- odpuszczam już rośliny, które u mnie dobrze nie rosną.
Domniemany Marie's Delight czekam aż znowu zakwitnie, mam nadzieję, że zrobi to przed kolejną zimą (generalnie dosyć leniwy jest )- wtedy dopiero będę miała pewność czy (nie) pachnie.
Phal. equestris uwielbiam przez te jego keiczki- kupa radości, bardzo ożywcze to jest, polecam jeśli ktoś lubi a nie ma
Wczoraj w ogóle wykonałam heroiczną robotę i jestem z siebie dumna, no musze się pochwalić! - przesadziłam moje botaniki i to do większych doniczek, dawno tego nie robiłam, myślę, że dopiero teraz ruszą z kopyta... W kolejce czeka jeszcze kilka "zdechlaczków", ciekawe czy się zmobilizuję; marzec-> czas idealny...
Z Mini Markiem ostatecznie nie zrobiłam nic specjalnego; przesadziłam w świeżą korę i starałam się bardziej regularnie namaczać - i to właśnie namaczać i odlewać wodę, a nie wlewać 2-4cm i zostawiać go w wodzie (najczęściej z braku czasu robię niestety właśnie tak). MM kwitnie do dziś, wciąż przedłuża te październikowe pędy. A kondycja? Cóż, niby ok, ale na najmłodszym liściu- tym pięknym, dorodnym, widocznym na zdjęciu powyżej, znowu wyszły jakieś plamy- łudzę się, że to od słońca (w lutym miewam czasem poparzenia, bo słońce pada mi prosto do mieszkania). Nic z tym na razie nie robię, zobaczymy.
Moniu, witaj, cieszę się, że wpadłaś Tak, masz rację, MM są niestety rachityczne i chorowite. Ja uwielbiam ich piegowatą "buźkę", ale pewnie kolejnego bym już nie kupiła- odpuszczam już rośliny, które u mnie dobrze nie rosną.
Domniemany Marie's Delight czekam aż znowu zakwitnie, mam nadzieję, że zrobi to przed kolejną zimą (generalnie dosyć leniwy jest )- wtedy dopiero będę miała pewność czy (nie) pachnie.
Phal. equestris uwielbiam przez te jego keiczki- kupa radości, bardzo ożywcze to jest, polecam jeśli ktoś lubi a nie ma
Wczoraj w ogóle wykonałam heroiczną robotę i jestem z siebie dumna, no musze się pochwalić! - przesadziłam moje botaniki i to do większych doniczek, dawno tego nie robiłam, myślę, że dopiero teraz ruszą z kopyta... W kolejce czeka jeszcze kilka "zdechlaczków", ciekawe czy się zmobilizuję; marzec-> czas idealny...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Ja już Agnieszko przywykłam, że w obecnej sytuacji to kończy się na prezentacji.. Ale samą mnie też przytłacza obecna codziennośćAgita pisze:Asiulko, późno się odzywam- zajrzałam ze 2-3 razy "na świeżo" po wrzuceniu zdjęcia i nie widząc zainteresowania, zajęłam się swoimi sprawami- ech, szkoda, brakuje mi czasem tego forumowego intensywnego życia z dawnych lat...
Jestem b. zmęczona obowiązkami i walczę, żeby "chciało mi się chcieć".
Ech, dawne forumowe czasy ...
Dzięki za wszelkie info o Mini Marku. Mój rósł w hydro, ale zauważyłam, że młode liście karłowacieją.
Dlatego przesadziłam teraz do kory i zobaczymy...
Podobnie jak Ty poświęciłam ostatnio prawie cały dzień na przesadzanie. I podobnie zostało mi parę problematycznych
na kiedy indziej.
Pora faktycznie idealna. Oczywiście pobojowisko było straszne
Napisz mi kiedyś przy okazji, jakie botaniki jeszcze Ci zostały
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Dzieńdoberek!!
I niestorczykowo:
U mnie nic nowego; to, co było i przetrwało, czasem kwitnie, roślin raczej coraz mniej niż więcej, albo inaczej- jeśli się coś nowego pojawia, to już nie storczyki, tylko "zwykłe" doniczkowce, ale bardzo się pilnuję, żeby się już nie pojawiało, bo mi miejsca w mieszkaniu wciąż brakuje dla rodziny
Uściski dla wszystkich!
Agita
I niestorczykowo:
U mnie nic nowego; to, co było i przetrwało, czasem kwitnie, roślin raczej coraz mniej niż więcej, albo inaczej- jeśli się coś nowego pojawia, to już nie storczyki, tylko "zwykłe" doniczkowce, ale bardzo się pilnuję, żeby się już nie pojawiało, bo mi miejsca w mieszkaniu wciąż brakuje dla rodziny
Uściski dla wszystkich!
Agita
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Na notoryczny brak czasu i ja narzekam ale cóż
Piękne masz kwitnienia... miło popatrzeć na kwiaty kiedy sezon ogródkowy jest martwy (prawie )
Piękne masz kwitnienia... miło popatrzeć na kwiaty kiedy sezon ogródkowy jest martwy (prawie )