Witam w ogrodzie u Aguniady

[Stachu 1956]

Popołudniowe fotki Twojego ogrodu to taki relaks ,odpoczynek dla wzroku na zakończenie dnia .

[Altika]

Aga klon jest śliczny, ale modrzew jeszcze piękniejszy, nie mogę się doczekać kiedy mój tak się zagęści

[x-ag-a]

witajcie dzięki za tak liczne odwiedziny!
Krysiu - bardzo sobie cenię takiego gościa jak Ty i że w ogóle do mnie zaglądasz (jak znajdujesz czas, mając do obrobienia tyle cudeniek doniczkowych ;))... dziękuję Ci za tak miłe słowa i zapraszam na relaks dla oczu, kiedy tylko masz ochotę
Jule, cieszę się, że tu jesteś, a ślad i ja nie zawsze zostawiam...
Lawendo, tak - to jedna z kosówek, nie pamiętam odmiany, ale rośnie bardzo zdrowo i tfu tfu nie dopadają ją żadne choroby...
Małgosiu, pamiętam o tych stokroteczkach ;) widziałam na własne oczy jak potrafią się rozsiać... z jednej strony wyglądają uroczo na trawniku, ale w którymś momencie mogą go zdominować ;) wolę trzymać je w ryzach... dzięki za dobre słowo!
Ewuniu, teraz już się przekonałaś że czerwienieją i wyglądają też uroczo, prawda? ja uwielbiam pęcherznice. To takie wdzięczne i niewymagające krzewy... swoje przycinam minimum dwa razy do roku, wiosną i jesienią, ale coraz to któraś niesforna gałąź idzie pod sekator ;) mniej więcej o 30cm.
cześć Stachu! dziękuję za miłą wizytę w moim ogródku. Jeśli tylko widoczki dały Ci trochę relaksu, to jestem zadowolona wpadaj kiedy tylko masz na to ochotę
Altiko - kocham tego modrzewia, on jest taki gęsty i dorodny, bardzo bardzo piękny... myślę, że po 3 latach od zakupu, i przy regularnym przycinaniu, zrobił się taki bujny... Twój też taki będzie!

[Altika]

Kupiłam swojego w ubiegłym roku, ale nie podcinałam. Pani w szkółce powiedziała, że modrzewi nie trzeba przycinać, więc się niepotrzebnie posłuchałam. Kiedy strzyżesz swojego?

[x-ag-a]

w zasadzie nie trzymam się konkretnych terminów... trzeba przycinac, bo inaczej wlosy będą długie ale cienkie, a ciachając delikatnie zagęszczą się wypuszczając boczne odnogi... zaraz zrobię Ci jego fotkę w pełnej krasie...

[Altika]

dzięki Aga, ale raczej na wiosnę niż na jesieni?

[x-ag-a]

raczej na wiosnę, ale teraz też możesz śmiało przyciąć... ważne, żeby nowe pędy zdążyły zdrewnieć.

[ewamaj66]

Ze swojej kosodrzewiny też jestem zadowolona. Chyba tylko ona spośród iglastych nie sprawiła mi żadnej przykrości Nie choruje, nie gubi igieł, nie wymaga przycinania-podoba mi się.

[x-ag-a]

Ewo, mnie w zasadzie też nie sprawiają żadnego kłopotu, mają co roku ogromne przyrosty... w jednym miejscu ogrodu siedział w glebie jakiś grzyb i regularnie atakował moje kosówki... dopiero w tym roku udało mi się go pokonać, bez większej szkody na roślinach...

tu dla Kasi-Altiki mój modrzew:

[x-ag-a]

skoro już byłam na obchodzie, to więcej zdjęć :




pęcherznice wyglądają teraz nieziemsko


czekam i czekam


posadzone w tym roku budleje będą kwitnąć!

[x-ag-a]

i jeszcze kilka:


tamaryszki w tym roku marne...


ale tawułki dorodne...








wiąz szczepiony, chyba Geisha




nareszcie!

[Altika]

O to mi chodziło. bajka ten modrzew. Widzę, że masz brzózki, to będzie mój następny zakup. Marzy mi się zakątek brzózkowy przy tarasie a w nim jakaś ławeczka

[Nutka81]

Aguś pęcherznice,tawułki, żurawki ... cudowne Wszystko pięknie rośnie i cieszy kolorami. Krzewy, kwiatuchy...super Miał rację Twój mężunio...dajesz temu ogrodowi kawał serducha...oj tak