Maliny - uprawa, nawożenie cięcie cz.2
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Posiadam odrosty różnych odmian malin, moim pytaniem jest czy po ich wykopaniu mogę je jakoś przechowywać przez 3 -4 tygodnie, może lodówka, zamrażarka?
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Obetnij zielone pędy na wysokości np. 15 cm, zadołuj np. w piachu, lub zwykłej ziemi, trochę podlewaj, żeby nie leżakowały w suchym.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Pracuje w Niemczech w ogrodnictwie, mogę sobie wykopać odrosty ale na hotelu nie ma ich jak przechowywać, dlatego się pytałem czy mogę to mrozić bądź chłodzić. Proponowano mi zamknać w pojemniku zrosić wodą i tak powinny wytrzymać 3 tygodnie w lodówce. Czy jest możliwe, że odrosty przetrzymają?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Powinny dać radę, obetnij tylko jak annodomini napisał, zamocz przez ok kwadrans w wodzie, wytrzep i do worka foliowego. Jak dasz radę to dmuchnij w worek (po włożeniu) i zawiąż, żeby były w takiej bani z powietrzem.
- tamburyn
- 200p
- Posty: 215
- Od: 8 gru 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Owoce dojrzewają, ale w smaku tragedia. Gorzkie ;(
Piotrek
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 30 mar 2010, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
pelikano11 pisze:Sprawdź czy to nie Drosophila suzukii, podobno u nas już plaga http://www.fresh-market.pl/owoce_i_warz ... 1032256299Zielona__23 pisze:Słuchajcie moje mailny nawiedziły jakieś dziwne muszki. Trochę większe od owocówek i w kolorze lekko pomarańczowym. Maliny są zjadane przez te muszki i wykladają jak po krawej uczcie- kawałki leżą na liściach i ziemi.
A tu nowe dojrzewają i na drugi dzień nie ma co zbierać...
Pomóżcie, doradźcie..
No podobne toto ze zdjęcia choć nie widać tych czarnych paseczkó na brzuchu... Kurcze obawiam się, że ta pułapka ściągnie ich jeszcze więcej. Miał ktoś z tym problem?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Drosophila suzukii wygląda tak
https://www.google.pl/search?q=http://e ... cgodploFOA
Ale to wcale nie musi być ta, z rodziny Drosophila jest mnóstwo, małe pomarańczowo-brązowe, wszędzie występują i na pewno każy je widział. Jak masz nalot to zwykłe tablice lepowe dadzą radę w ograniczeniu
https://www.google.pl/search?q=http://e ... cgodploFOA
Ale to wcale nie musi być ta, z rodziny Drosophila jest mnóstwo, małe pomarańczowo-brązowe, wszędzie występują i na pewno każy je widział. Jak masz nalot to zwykłe tablice lepowe dadzą radę w ograniczeniu
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 30 mar 2010, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Pelikano a na jakiej wysokosci te tablicepowiesić. Ja mam tylko 4 rzey tak po 10 metrów długie.. Kurcze takie cholerstwo się przyplątało do zwykłych malin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Kiedy i czym najlepiej nawozić maliny? Czy agrest i pożeczka też może być tym samy nawożona?
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Maliny
No i już po pierwszej konsumpcji. Maliny Polesie- piękne, duże,soczyste i ...jak dla mnie zupełnie pozbawione smaku! Ja chcę maliny malinowe Jaka odmiana jest taka? Może być drobniejsza, byleby była aromatyczna, słodziusieńka!?
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Maliny
Beatagc, tak,dopiero kilka z tych maluchów malin mam. Słońca mają pod dostatkiem, wodę miały, a smaku ni chuchu. Mam nadzieję,że to takie pierwsze koty za płoty Ale wielkość naprawdę robi wrażenie!
No ale ja w ogóle mieszkam w takim specyficznym grajdołku, mam mikroklimat w którym wszystko jest o miesiąc później od sąsiadów 250m dalej.
No ale ja w ogóle mieszkam w takim specyficznym grajdołku, mam mikroklimat w którym wszystko jest o miesiąc później od sąsiadów 250m dalej.
Katarzyna. Ogród po wiejsku