Canna - Paciorecznik cz.7
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Dziękuję Wam bardzo tak piwnica się odnalazła i spróbuję i mam nadzieję że się uda. Byłam w Castoramie i nie widziałam kann
ale dziś pojadę do Obi może tam zrobię zakup. Miłego dnia życzę
ale dziś pojadę do Obi może tam zrobię zakup. Miłego dnia życzę
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 9 kwie 2011, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Polecam zaglądnąć do dobrego ogrodniczego u mnie większy wybór niż w marketach. Kupowałem z firmy co ewa-s odmian chyba było z 15 jak nie więcej. Cena też dobra niewiele poniżej 5zł za ładne zdrowe kłącze.
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
W sobotę byłam w ogrodniczym sklepie i kupiłam wszystkie rodzaje jakie mieli ale to wciąż mało hhahahahah
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
szylwester, zgadzam się z Tobą. W moim ogrodniczym było ok. 10 odmian w cenie 5,5 zł. Ładne kłącza z wyraźnymi kłami.
Będąc w Le...c rzuciłam okiem na regał i przesuszone albo lekko spleśniałe były po 9,9 zł i 7,99 zł.
A teraz się pochwalę! Mam pierwsze kiełki:
Nie piłowałam ani nie ścierałam nasion. Zastosowałem się (z ogromnymi obawami !!!) do instrukcji na opakowaniu: wsadziłam na noc do zamrażarki a następnie zalałam wrzątkiem!
Będąc w Le...c rzuciłam okiem na regał i przesuszone albo lekko spleśniałe były po 9,9 zł i 7,99 zł.
A teraz się pochwalę! Mam pierwsze kiełki:
Nie piłowałam ani nie ścierałam nasion. Zastosowałem się (z ogromnymi obawami !!!) do instrukcji na opakowaniu: wsadziłam na noc do zamrażarki a następnie zalałam wrzątkiem!
Pozdrawiam, Marta.
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Moje mrożonki też już wszystkie wzeszły więc to mrożenie to chyba nie taki zły pomysł
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Ika2008 pisze: A teraz się pochwalę! Mam pierwsze kiełki:
Carmelka00, ja też mam 10 skiełkowanych, ale na więcej zebranych nasion (to z mojego ogrodu, więc część pewnie była niedojrzała przez późne posadzenie w tamtym roku kann )
Ja właśnie zabieram się za wsadzanie do doniczek moich kłączy postanowiłam, że jedną dużą donicę z kilkoma kłączami małymi zostawię sobie na balkonie
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Muszę te wszystkie sposoby wysiewania zanotować bo będę walczyć z nasionami w następnym sezonie, oczywiście jeśli moje roślinki obdarzą mnie takimi
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Nie wiem czy dobrze zaczynam. Posadziłem paciorecznika do doniczki. Wygląda tak na dzisiaj:
W ubiegłym roku miałem pierwszy raz ale późno kwitł bo pod koniec sierpnia. W tym roku chcę mieć kwiaty w czerwcu.
W ubiegłym roku miałem pierwszy raz ale późno kwitł bo pod koniec sierpnia. W tym roku chcę mieć kwiaty w czerwcu.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Marku, bardzo dobrze zrobiłeś. Pamiętaj tylko o nawożeniu w sezonie. To bardzo żarłoczna roślina.
Ewa
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Właśnie zaobserwowałem, że korzenie to ma ona olbrzymie.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Aniaann ciekawa jestem co wyrośnie z zakupionych.
Marta jesteś odważna, ja kiedyś też tak spróbowałam i nic mi nie wykiełkowało, dlatego wolę metodę ścierania, dla mnie najpewniejsza.
Kamea nie przesadzaj z ilością kłaczy na jedna donicę, bo ładnie się rozrastają. Wystarczy jedno kłącze na ok. 18-20l. donicę.
Marek witaj, bardo dobrze posadziłeś. Wcześniej Ci zakwitną, ja daję suszony obornik bydlęcy jak sadzę w docelowe miejsce( po połowie maja),
czy to do donic czy to do gruntu a potem nawóz w płynie do kwitnących jaki mi wpadnie w rękę, głównie Florovit.
Powodzenia.
Marta jesteś odważna, ja kiedyś też tak spróbowałam i nic mi nie wykiełkowało, dlatego wolę metodę ścierania, dla mnie najpewniejsza.
Kamea nie przesadzaj z ilością kłaczy na jedna donicę, bo ładnie się rozrastają. Wystarczy jedno kłącze na ok. 18-20l. donicę.
Marek witaj, bardo dobrze posadziłeś. Wcześniej Ci zakwitną, ja daję suszony obornik bydlęcy jak sadzę w docelowe miejsce( po połowie maja),
czy to do donic czy to do gruntu a potem nawóz w płynie do kwitnących jaki mi wpadnie w rękę, głównie Florovit.
Powodzenia.
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Ja również w tym roku spróbowałem przygody z Cannami. Od jednego z forumowiczów dostałem 30 nasion, z których udało mi się wyhodować 19 sadzonek około 5-8 cm wysokości. Mam je posadzone po 4 sztuki w pojemnikach 400ml. Podpowiedzcie na jakim etapie (może wysokości) powinienem je przesadzić do osobnych doniczek. Docelowo w maju pójdą do gruntu.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.7
Witaj, możesz już przesadzić, albo jeszcze troszkę poczekać. 19 siewek, brawo, będzie co oglądać.
Ja przesadziłam jak widać tutaj, jak pokazały trzeci listek, jak podrosną przesadzę ponownie, bo teraz nie mam miejsca
na większe apartamenty dla nich. Nie ma tu jakiś sztywnych reguł, jednak za długo nie powinniśmy czekać, bo korzonki się zaplączą.
Powodzenia.
Bardzo się cieszę, że jest coraz więcej osób zainteresowanych tymi pięknymi kwiatami.
Ja przesadziłam jak widać tutaj, jak pokazały trzeci listek, jak podrosną przesadzę ponownie, bo teraz nie mam miejsca
na większe apartamenty dla nich. Nie ma tu jakiś sztywnych reguł, jednak za długo nie powinniśmy czekać, bo korzonki się zaplączą.
Powodzenia.
Bardzo się cieszę, że jest coraz więcej osób zainteresowanych tymi pięknymi kwiatami.