Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Tym razem mini tykwa. Widziałem zawiązanych jeszcze kilka ale troszke późno się zabrała za kwitnienie.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Nie mam zdjęcia ale tykwa E.L.H.Dipper osiągnęła już 96 cm długości. Bushel przestała rosnąć, to dobrze bo zdążą dojrzeć nasiona. Bardzo zadowolony jestem z tykwy Owal Bushel bo zawiązanych jest z 10 owoców, polowa już dojrzałych. Trochę przypominają strusie jaja.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Mam takie głupie pytanie...
Można jakoś poznać, że tykwa już jest dojrzała na tyle, że przestała rosnąć (ja patrząc na nie codziennie nie widzę różnicy w wielkości od kilku tygodni, ale małż, który zerka od czasu do czasu, mówi ze jemu sie wydaje że jeszcze ciut urosły) i że już nastąpił etap kiedy będzie sie już robić tylko lżejsza?
Czy po prostu utrata wagi to będzie pierwszy objaw?
Można jakoś poznać, że tykwa już jest dojrzała na tyle, że przestała rosnąć (ja patrząc na nie codziennie nie widzę różnicy w wielkości od kilku tygodni, ale małż, który zerka od czasu do czasu, mówi ze jemu sie wydaje że jeszcze ciut urosły) i że już nastąpił etap kiedy będzie sie już robić tylko lżejsza?
Czy po prostu utrata wagi to będzie pierwszy objaw?
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
ciastki, przede wszystkim ściśnij kciukiem to zobaczysz czy miękka, czy już twarda.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Patasko twarda
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ja sprawdzam obwód lub długość tykwy miarką krawiecką. Jak przez kilka dni nic nie przybędzie w mm. to znaczy, że przestała rosnąć i zaczął się proces twardnienia. Wtedy najlepiej jak powisi na krzaku jeszcze przez miesiąc. Zastosowanie się do tej wskazówki gwarantuje, że tykwa się wysuszy i nawet podczas gnicia w trakcie suszenia skorupa tykwy nie ulegnie uszczerbkowi.
To moja prywatna sugestia. , a już ponad 50 tykw w życiu wysuszyłem. Z tym sezonem przebiję setkę.
To moja prywatna sugestia. , a już ponad 50 tykw w życiu wysuszyłem. Z tym sezonem przebiję setkę.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Też mierzyłem miarką krawiecką Miałem notesik i w nim codziennie zapisywałem wymiary. Ale już nie mierzę, nie rajcuje mnie to, w tym roku jadę na żywioł. Lata temu mierzyłem także dynie ozdobne, codziennie 100 owoców (nie wiem po co, tak jakoś) W latach poprzednich była porażka, 1-2 tykwy na 20 krzaków. Najlepszym rokiem był 2012, najwięcej odmian i najwięcej tykw, od tego czasu stopniowo plony malały. W tym roku dałem sobie spokój z obornikiem i oto efekty, na 15 krzaków 10 tykw. Niestety większość jeszcze miękka, ale dwie na bank są.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ja w kolejnym sezonie też planuje zwiększyć ilość tykw ale na pewno będą to raczej same giganty i ta jedna miniaturka, którą chce rozmnożyć. Z trzech krzaków, które miałem. Na dwa Pelota gourd, jedna jest malutka, krzak padł i już dobry tydzień na parapecie leży, druga nadal na krzaku i zerwę ją ostatniego dnia tego miesiąca, na konkurs, który będzie 01.10. A Bushel gourd ma jeden owoc, który zawiązał niedawno i jest malutki. Raczej nic z niego nie będzie. Może za tydzień skasuje ten krzak, bo mi konkuruje o słońce z fasolą. Chyba że owoc sporo podrośnie ale się nie zanosi.
Tykwy miniaturki wpadły w szał kwitnienia. Nie wiem dlaczego tak późno. Oby tylko się zawiązało sporo ich i miały na koniec dojrzałe nasionka.
Jedyne co mi w tych tykwach nie pasuje, to zapach. Jak mi one śmierdzą. No drażni mnie strasznie ich zapach, gdy szturchnę liścia czy pęd.
Kolejna część jest tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=103501
Tykwy miniaturki wpadły w szał kwitnienia. Nie wiem dlaczego tak późno. Oby tylko się zawiązało sporo ich i miały na koniec dojrzałe nasionka.
Jedyne co mi w tych tykwach nie pasuje, to zapach. Jak mi one śmierdzą. No drażni mnie strasznie ich zapach, gdy szturchnę liścia czy pęd.
Kolejna część jest tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=103501