W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Zdjęcia naszych ogrodów.
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Czy zdjęcie z rabatą wzdłuż żwirowej ścieżki, zwieńczone pergolą może być dedykowane również skryto czytaczom :oops: ?
Uwielbiam to miejsce w Twoim ogrodzie, podobnie jak zakątek z czereśnią ;:167 Rośliny tak fajnie wylewają się na ścieżkę ;:167
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Widzę, ze ostatnio masz niezwykle aktywny czas :D Ale nie długo WAKACJĘ, wiec powinnaś łapnąc niebo luzu ;:196
W rozczochranym uporządkowany busz, czyli tak jak nabardziej lubię :D
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5402
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justysiu - witaj ;:180 ;:196 . Męczy mnie ta Twoja ścieżka żwirowa i kombinuję - jak koń pod górę - jakby wprowadzić taki element do siebie ;:108 .
Wycieczki super - ja zawsze mogłam jeździć choćby na koniec świata , bo uwielbiam podróżować i zwiedzać .
Spotkania osób - nadających na tych samych falach - bezcenne ;:138 .
Ogród masz coraz bardziej frywolnie rozczochrany ...zachęcający do spacerów - nawet przy świetle księżyca ...bo poczciwy Św. Franciszek ma nad nim pieczę .
Pozdrawiam bardzo , bardzo serdecznie ;:196 ;:167 :wit
Awatar użytkownika
MariaWy
1000p
1000p
Posty: 2031
Od: 3 lip 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Super wycieczka , uwielbiam takie wypady .
Róże piękne , nalewka z bzu będzie pyszna , mój bez na działce mszyce zjadły ;:145
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Wesoło u Ciebie,bardzo fajne zwyczaje kaszubskie , a ścieżka żwirowa cudowna
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

;:oj Jakie fajne klimaty ;:oj -zabawa i piękne kwiecie ;:215
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Ale masz fajna pamiątkę,oprócz zdjęć oczywiście ;:oj
Jak czytam o tych Tradycjach regionalnych to powiem,że mnie zaskoczyłaś.Chyba ja z kaszub nie pochodzę bo tych tradycji nie znam.
No może ogniska to tak ;:306
Do twarzy Ci w wianuszku,choć słabo widać ;:204
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Witam :wit .
Rano w drodze do pracy musiałam dwukrotnie zjeżdżać na pobocze i przeczekać, bo nie byłam w stanie pokonać moim małym autkiem ściany deszczu.
Pierwszy dzień lata ;:131 . Po św. Janie woda na kąpanie.
No to miałam kąpiel :twisted: -z chmury (podczas uroczystości w plenerze), do suchej niteczki , dosłownie.
Teraz muszę poczytać, bo czuję, że mnie zimnica jakaś bierze.

Edyto, oczywiście, że dla skrytoczytaczy też dedykacja ;:108 .
Dziękuję. Żwirowa w czerwcu wygląda najokazalej.

Aniu, gonię własny ogon. Ale jest potężna motywacja. Jeszcze tylko 4 dni, a potem nieśpieszne poranne spacerki w ogrodzie z kawą i kudłaczami ;:167.
To tez moja ulubiona wersja rozczochranego.

Iguś, witaj w rozczochranym spod znaku poczciwego świętego ;:196 .
Nie kombinuj, tylko działaj. Na początek może jakiś mały, żwirowy kawałek w ogrodzie, np. nad wodą. a potem już samo pójdzie.
Uwielbiam poznawać świat w najróżniejszych jego aspektach. ten daleki i bliski. Marzę, że kiedyś, jak zdrowie dopisze, będę miała na to czas i ...fundusze ;:218 . Póki co inne priorytety.
Buziaki ;:196 .
Planujesz odwiedziny u Oliwki?

Marysiu, wypady uwielbiam. A jak dobrze potem wracać do domu :tan .
Bez zbierałam na miedzy. Syrop gotowy, teraz tylko zmieszać z %.
Chyba jeszcze się wybiorę i ususzę do zimowej herbatki.
Pozdrawiam.

Dorotko, dziękuję ;:196 .
Już się nauczyłam (trochę to trwało ;:14 ), że nie samą pracą i obowiązkami człowiek żyje.
Trzeba umieć pozwolić sobie na zabawę i choćby małe radości.

Asiu, mamy bardzo dużą i zżytą rodzinę. Inicjatorów spotkań i zabawy.
Właśnie takiej. Nie potrzeba wiele, oprócz dobrego humoru.
Żebyś widziała buzie dzieciaków ;:oj. ich ekscytacje i zaangażowanie. Spanie w namiocie w lesie to dopiero przygoda.

Ewo, bo ja mieszkam od zawsze na głębokich Kaszubach. Tutaj tradycje bardzo zakorzenione i kultywowane.
Ludzie od dziesiątków lat na tej samej ziemi, mało ludności napływowej.
Oj tam słabo widać :wink:
Pamiątka z Torunia bardzo cenna, chociaż kupiona po przecenie :D . Miałam ochotę na jeszcze jedną, ale zdrowy rozsądek ;:14 .
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5402
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

To nie takie proste z tym żwirem /kamykami ...u mnie wokół mnóstwo drzew ...obawiam się , że musiałabym zbierać liście i listeczki pęsetą spośród kamyków .
Jadę po Oliwkę dokładnie nie wiem kiedy ...bo muszę załatwić z Januszem sprawy do ZUS-u...nie wiem kiedy co i jak ...czekam na rozwój wypadków .
Od zawsze lubiłam zwiedzać , a zwłaszcza kościoły , kościółki , pałace , muzea - czy inne ciekawe budowle i miejsca warte zwiedzania .
Serdeczności ;:196 ;:167
P.S. Współczuję ulewy , u mnie słoneczko , wiaterek , ale pod wieczór jest chłodno . Zadbaj Justynko zawczasu o siebie - wszak wakacje tuż , tuż ;:196 ...wypij aspirynkę i ..pod pierzynkę ;:168
U nas mówi się ; można się kąpać , kiedy Święty Marek rzuci do wody ogarek , a Św. Jan ją poświęci . Mamy właśnie odpust na Św. Jana Chrzciciela - w niedzielę .
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Iguś, wiem o czym mówisz z tymi liśćmi w żwirku. Taras -nie taras żwirowy pod czereśnią w okolicach 2 grusz.
Ale jakoś daję radę, jesienią i wiosną :evil: . W ciągu sezonu to nie jest uciążliwe.
Masz dużo spraw na głowie, ale może przy okazji przyjazdu po Oliwkę udałoby się spotkać. Chociaż na krótko.
Człowiek z pasją ma ciekawsze życie i pełniejsze.
Pozdrawiam ;:196
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

kurcze muszę się tego też nauczyć
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Dorotko, trzeba sobie przede wszystkim na to pozwolić.
Bez wyrzutów sumienia, że podłoga nie lśni, a na obiad tylko jajecznica.
Domownicy też na tym skorzystają ;:4 .
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

może masz rację trzeba się nauczyć ale początki będą trudne,- bo pomocy w domu to żadnej nie mam , a samo się nie zrobi. Ja potrzebuję takiego wytchnienia, relaksu, rozrywki czasami to już wrzeszczeć nie mam siły, wszystko na mojej głowie, a mi co od życia się już nie należy?
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Dorotko, pierwszy krok za tobą.
Oczywiście, że się należy i to całkiem sporo. Najpierw jednak sama w ciszy i spokoju pomyśl, czego potrzebujesz.
Domownicy nie zdają sobie z tego sprawy, trzeba im o tym jasno powiedzieć. Spokój w takich sytuacjach jest dobrym doradcą. Zrozumieją. czas tez jest ważny.
;:4
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justyś może zostaniesz moją terapeutką :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”