.....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18

[PEPSI]

Marysiu, a dlaczego taka uprawa w skrzyniach??Doświadczenie, czy ...fantazja Podpowiesz o co chodzi, bo ja wszystkich nowinek związanych z uprawą warzyw ciekawam.

[Maska]

Justynko tak, chwalę je co chwilę

Asiu jako ogrodnik wyrabiaj w sobie cierpliwość......potem jest wspaniała nagroda

Marysieńko i ja bardzo dziękuję
posadziłam wszystko oprócz weigeli, a upał był niemiłosierny, ale po odpoczynku jeszcze skosiłam trawę.
Prosiłam je, żeby nie dały plamy Ja myślę, że w lipcu będę podziwiać Twój letni ogród

Małgosiu zdecydowanie lepsze warunki do uprawy, przynajmniej dla mnie. Wszystko szybciej wykiełkowało i łatwiej się plewi, a z boków nie ma inwazji trawy i chwastów
Chyba Anglicy doszli do tego po latach doświadczeń

[cyganka77]

Ja na razie też jestem zadowolona z uprawy warzyw w skrzyniach. Wszystko pięknie rośnie oprócz sałaty, coraz któraś pada i nikt nie zna przyczyny.
Mniejsza powierzchnia do okiełznania i mniej ziela. Na przyszły sezon zamówiłam u eMa jeszcze dwie, a potem znów dwie i wystarczy warzywnika .
Z cierpliwością co racja to racja .

[Maska]

Asiu a u mnie sałatka ślicznie rośnie i teraz ją przerywam i konsumuje, a jedną siałaś czy inne też, bo może wina nasion? (zgorzel siewek?)

[cyganka77]

Siałam różne i zielone i czerwone i zwykłe i lodowe. Wczoraj zdjęcie robiłam i pięknie wyglądały. Dziś jedna już ochlapła .

[Lisica]

Witaj Marysiu!

Pozwolisz, że na tych zielonych polach, pod błękitnym niebem, pobuszuje Lisica? Przyroda sama w sobie jest piękna, ale mam wrażenie, że widziana Twoim okiem - pięknieje jeszcze bardziej .
Dobrze, że wszystko Ci kwitnie. Pierwsza róża piękna (co to za jedna?), a moje objadły bruzdownice.
Miłego wieczoru, ja udaję się do czytelni....

[koziorozec]

Witaj Marysiu,widzę że miłe spotkanie było,fajnie tak posiedzieć ,wiem coś o tym,to dzisiaj miałaś luz od ogrodu,a ja popryskałam środkiem przeciwgrzybowym ,jutro na szkodniki i nie wiem ,czy jeszcze raz na grzyba nie zrobię miedzianem ,jak dzisiaj przygrzało to rośliny zwiędły ,bardzo dużo wisiało,dopiero pod wieczór troszkę sie poprawiły ,zobaczymy co będzie jutro ,nie ciekawie to wygląda,pozdrawiam i buziaczki przesyłam

[Maska]

Asiu a może coś je podgryza od dołu?

OOOO Lisica w wiejskim ....zamykać kury
Żartowałam witaj Lisico, każdego zapraszam do mojego ogrodu, ale proszę kurki zostaw w spokoju
Kocham przyrodę, a im jestem starsza tym bardziej jest mi bliska, a jako że miłość szczera to i przedstawiam od serca
Róża to stara odmiana wielopłatkowa do ucierania...dużo się jej naszukałam, bo w sprzedaży jedynie puste, też ładne ale ja chciałam tą babciną i mam. Ale, ale przecież Tobie inne niż mnie róże się podobają...coś Ty mi schlebiasz , czy aby Twe zamiary nie są niecne ?
Tylko jeden rozdział wystarczy!

Martusiu nie denerwuj się rośliny przeżywają szok termiczny, który i ja dzisiaj odczułam. Lepiej czułam się pracują w deszczu niż w tym upale....już to mówiłam Pól dnia było tylko goszczenie, a drugie pół sadzenia prezentów i koszenie trawy
Nie tylko jutro, ale cały tydzień ma być ciepło Ściskam i dobrego wypoczynku!

To zapraszam do kolejnej części mojego wątku którą znajdziecie tutaj