Grubosz - Crassula cz.5
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Dzień dobry
Mam pytanie do forumowiczów, którzy trzymają Crassule w ceramicznych/kamionkowych donicach: czy te donice mają otwory na dnie, a jeżeli tak, to ile (czy więcej niż standardowa jedna dziura). Chciałabym poprzesadzać swoje grubosze do takich doniczek, nie wiem jednak, jak później nie będę mieć problemów z podlewaniem.
Mam pytanie do forumowiczów, którzy trzymają Crassule w ceramicznych/kamionkowych donicach: czy te donice mają otwory na dnie, a jeżeli tak, to ile (czy więcej niż standardowa jedna dziura). Chciałabym poprzesadzać swoje grubosze do takich doniczek, nie wiem jednak, jak później nie będę mieć problemów z podlewaniem.
Pozdrawiam, Luiza
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19101
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Zawsze powinny być otwory odpływowe. Przy dobrym drenażu powinien wystarczyć jeden, choć im więcej tym lepiej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Moim zdaniem przy sukulentach odpływy w doniczkach i dobry drenaż są niezbędne. Jeden mój grubosz rośnie w osłonce ceramicznej, w której wywierciłem 4 otwory, radzi sobie całkiem dobrze.
Pozdrawiam,
Artur
Pozdrawiam,
Artur
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Taki mały kosmaty mi wyrósł wreszcie. Bardzo się cieszę.
Ktoś wie, co to za odmiana z brązowym meszkiem?
Ktoś wie, co to za odmiana z brązowym meszkiem?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Nie jest to kalanchoe orgyalis?
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Rzeczywiście podobny.
Jeśli tak - mogłam położyć listek na płasko, wyrosłoby więcej młodych roślin.
Jeśli tak - mogłam położyć listek na płasko, wyrosłoby więcej młodych roślin.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Witam,
Chciałbym pochwalić się pierwszym dużym gruboszem, który w ostatnich dniach nabyłem. Dziś przesadziłam i wyciąłem wszystkie dolne gałęzie, aby uzyskać formę drzewa (ta najniższa gałąź również została wycięta). Na razie stoi w mieszkaniu, w porównaniu do innych moich maleństw, które wyszły już na północno-wschodni balkon. Dwie kwestie mnie męczą. Czy mogę poprzycinać już koronę, aby zagęściła się i czy wystawić go już na balkon?
Pozdrawiam,
Marcin
Chciałbym pochwalić się pierwszym dużym gruboszem, który w ostatnich dniach nabyłem. Dziś przesadziłam i wyciąłem wszystkie dolne gałęzie, aby uzyskać formę drzewa (ta najniższa gałąź również została wycięta). Na razie stoi w mieszkaniu, w porównaniu do innych moich maleństw, które wyszły już na północno-wschodni balkon. Dwie kwestie mnie męczą. Czy mogę poprzycinać już koronę, aby zagęściła się i czy wystawić go już na balkon?
Pozdrawiam,
Marcin
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19101
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Podłoże jest nieodpowiednie, nie może rosnąć w samej ziemi. Może jeszcze podlałeś od razu po przesadzeniu?
Przesadź koniecznie jeszcze raz do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2. Na dnie doniczki muszą być otwory odpływowe oraz warstwa drenażu z keramzytu. Nie podlewaj przez tydzień po przesadzeniu.
Na wystawienie na całą dobę może być jeszcze za wcześnie - za zimne noce. Temperatura nocna nie powinna spadać poniżej +10.
Przycinasz kilka tygodni po przesadzeniu, w tym egzemplarzu wystarczy tylko uciąć wierzchołki o połowę.
Przesadź koniecznie jeszcze raz do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2. Na dnie doniczki muszą być otwory odpływowe oraz warstwa drenażu z keramzytu. Nie podlewaj przez tydzień po przesadzeniu.
Na wystawienie na całą dobę może być jeszcze za wcześnie - za zimne noce. Temperatura nocna nie powinna spadać poniżej +10.
Przycinasz kilka tygodni po przesadzeniu, w tym egzemplarzu wystarczy tylko uciąć wierzchołki o połowę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Dzięki za info! Ziema jest do sukulentów, zmieszana z kermazytem i trochę z drobnymi kamieniami. Na dnie warstwa kermazytu. Nie podlewałem bo i tak wilgotna Ok, stoi na oknie północno-wschodnim. Czyli korony jeszcze nie ruszać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19101
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Ale widać ewidentnie, że za mało jest keramzytu, podobnie za mało kamieni. Proporcja powinna być taka, jaka powyżej czyli ziemi powinno być maksymalnie równa część w stosunku do żwirku. W tym podłożu co posadziłeś nie może rosnąć. To podłoże jest za żyzne, przez co raz: roślina będzie szybciej przyrastać na wzrost co jest niekorzystne dla sukulentów, dwa woda będzie dłużej zalegać w podłożu bo może prowadzić do gnicia korzeni. Szczególnie, że jest to duża doniczka.
Poza tym sadzimy do całkowicie suchego podłoża. Jeśli po otwarciu worka jest wilgotne czekasz aż przeschnie.
Dlatego zalecam przesadzenie jeszcze raz, chyba że chcesz mieć problemy z tym gruboszem w przyszłości.
Doniczka obowiązkowo musi mieć otwory odpływowe, z tego co widzę to ich nie ma.
Poza tym sadzimy do całkowicie suchego podłoża. Jeśli po otwarciu worka jest wilgotne czekasz aż przeschnie.
Dlatego zalecam przesadzenie jeszcze raz, chyba że chcesz mieć problemy z tym gruboszem w przyszłości.
Doniczka obowiązkowo musi mieć otwory odpływowe, z tego co widzę to ich nie ma.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Ok, dokupię żwirku i wymieszam. Doniczka ma odpływ i podstawkę. Tylko tak chwilowo postawiłem do zdjęcia bez niej Doniczka dodatkowo ma podklejone filce na rogach, aby była większa szpara pomiędzy doniczką a podstawką
- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Mój grubosz zachorował. Stał się lepki i ma taki biały nalot.
Czy to jakiś grzyb, co mu dolega ?
Zasadzony jest w podłożu mineralnym, stoi na oknie południowym i był zimowany w temp. 15 stopni z oszczędnym podlewaniem.
Czy to jakiś grzyb, co mu dolega ?
Zasadzony jest w podłożu mineralnym, stoi na oknie południowym i był zimowany w temp. 15 stopni z oszczędnym podlewaniem.
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 26 lut 2018, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oświęcim
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Wydaje mi się że pożera go wełnowiec