Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

[seedkris]

Na pobieranie zrazów z czereśni to już chyba zbyt późno?

[Promilus]

Nie wiem jak u kolegi, ale u mnie pączki nieco spuchły w styczniu/lutym i pędy ostro dostały w kość luty/marzec Nawet jeśli pędy i pąki nie przemarzły to przez długotrwałe mrozy straciły trochę wody. Trzeba to mieć na uwadze. A próbować zawsze można, co najgorszego może się stać? Że się nie przyjmie w tym roku... za rok będzie kolejna szansa, ewentualnie okulizacja w lato.

[kurakao]

Czy już szczepiliscie drzewka?
Mam jeszcze pytanie odnośnie zabezpieczania miejsca szczepienia, czy można to zrobić zwykłą taśmą izolacyjna?

[berthold61]

Widziałem na youtube jak gostek chodził po zaroślach i szczepił co popadło a zawijał szczepki taśmą izolacyjną niebieską i potem latem pokazał te drzewa i większość miało metrowe odrosty , więc chyba to nie ma większego znaczenia czym , ważniejsze jest chyba przyleganie elementów ale ze mnie jest czysty laik , idą mrozy a już chciałem w tym tygodniu szczepić i nie wiem czy działać czy się wstrzymać

[doc_kr]

Wg znajomej firmy, która sprzedaje szczepione owocówki, wstrzymać się, aż miną zapowiadane mrozy i prognozy będą korzystne.

[Senior]

Miejsce szczepienia powinno się zabezpieczyć maścią ogrodniczą, aby soki w tym miejscu nie parowały. Bez maści mogą w to miejsce wniknąć różne choroby drzew owocowych.

[berthold61]

Zaopatrzyłem się w dwa pojemniki maści , naczytałem się to i przygotowałem tylko te mrozy studzą zapał

[Reposit-11]

Wystarczy szczelnie owinąć miejsce szczepienia folią/taśmą i nic nie wniknie.

[Senior]

Niestety, ale nie wystarczy. Zresztą po co ryzykować? Szczelność opaski nie jest idealna. Jak napisałem powyżej są dwa aspekty użycia maści ogrodniczej. Wykonałem bardzo dużo szczepień zawsze z maścią. W każdym poradniku pisze, aby używać maści.
Jeżeli ktoś chce ryzykować to niech to robi na własny rachunek, a nie poleca innym.

[jagusia111]

Newrom dobrze mówi. Miejsca szczepienia nie smaruje się maścią. Jedynie jeżeli jest to szczepienie na przystawkę boczną to zabezpiecza się ranę po cięciu, która nie jest zawinięta. Maść służy do zabezpieczenia końca zraza przed parowaniem.

[kaLo]

Ważny jest kierunek owijania, zawsze z dołu do góry. Nie stosuje się też maści przy okulizacji.

[seedkris]

Ja maść stosuję tylko na koniec zraza. Chyba ze to kożuchówka, to wtedy smaruję cięcie na podkładce i koniec zraza.

[Senior]

Newrom dobrze mówi. Miejsca szczepienia nie smaruje się maścią. Jedynie jeżeli jest to szczepienie na przystawkę boczną to zabezpiecza się ranę po cięciu, która nie jest zawinięta. Maść służy do zabezpieczenia końca zraza przed parowaniem.

Ja stosuję maść ogrodniczą

https://www.rolniknaczasie.pl/szczepien ... owocowych/