Niestety ja również posiadam hostę podejrzaną, niezbyt dobrze mi wygląda od 2 lat, ma bardzo dziwne zniekształcenia liści, w tamtym roku miała mniej kłączy niż 2 lata temu, zobaczę co wyjdzie w tym roku ale szykuję się do wywalenia jej.Tomasz II pisze:Aneto, to na pewno jest Citation. U mnie rośnie normalnie, mnoży się nieźle.
Niepokoją mnie te ciemne przebarwienia na liściach. Od kilku lat krąży dość groźny wirus host pod nazwą wirus X.
bo wirus ten przenosi się bardzo wieloma drogami, łopaty, sekatorki, itp.
nazwy już poprawiłam . Sun Power mam hmmm ....3 lub 4 lata, ale kupiłam ją jako dużą sadzonkę z kilku kłączy ( w szkółce hosta to hosta i już). W ubiegłym roku musiałam przesadzić wszystkie, bo w cienistym zakątku pod orzechem przegrywały ze ślimakami. Teraz rosną od strony południowej działki i Sun P. była cudowna w barwie, spróbuję w sezonie zrobić zdjęcia. 
i większość "zielińskich" zyska imiona. np. Tatoo, a miejsce na kolejną funkię zawsze się znajdzie ;) .
Love Pat? Taka 'niebieska' z charakterystycznie sterczącymi liśćmi? Toż to najszybciej rosnąca z moich ubiegłorocznych zakupów! Wieczorem się zmobilizuję i znajdę jej zdjęcie.Tomasz II pisze:Bartku, obie to Great Expectations - bez wątpienia. Jeśli funkie u Ciebie wolno rosną to pewnie masz takie odmiany.
Do wybitnych żółwi należą:
Great Expectation
Love Pat
