Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Jdymalagorka , jakbyś chciała zobaczyć, to spróbuj kliknąć prawym klawiszem myszy i otwórz grafikę na nowej karcie, albo kopiuj adres obrazu i wklej na nowej karcie. Możesz też zmienić ustawienia przeglądarki. Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 4 mar 2022, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Udało się podejrzeć, nie no super są, muszę takie znaleźć i zaraz zamawiam, faktycznie roślinka ma wygodniej. Dzięki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Czy na południowo-zachodnim balkonie mogą stać latem w pełnym słońcu? Czy parasol wystarczy do osłonięcia od mocnego słońca?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19092
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Na bezpośrednim słońcu popali je, trzeba osłaniać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Witam
Może ktoś będzie wiedział co dolega mojej Sansewierii, jak dotąd rosła sobie super ale jakieś trzy miesiące temu wypuściła tak jakby w środku małe listki i od tamtego czasu stoi w miejscu. Ponadto zauważyłam na niej brązowe plamki a przy poświeceniu lampą widać biały osad. Czy to jakieś robaki?
Proszę o radę co z tym robić.
Może ktoś będzie wiedział co dolega mojej Sansewierii, jak dotąd rosła sobie super ale jakieś trzy miesiące temu wypuściła tak jakby w środku małe listki i od tamtego czasu stoi w miejscu. Ponadto zauważyłam na niej brązowe plamki a przy poświeceniu lampą widać biały osad. Czy to jakieś robaki?
Proszę o radę co z tym robić.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 18 paź 2015, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
A wcześniej wypuszczała Ci normalne liście?
Miałam kiedyś podobną sytuację z nową rośliną. Kupiłam, przesadziłam w prawidłowe podłoże i na oko na początku wszystko wyglądało OK. Potem jednak ze środków pędów zaczęły rosnąć skarłowaciałe liście z brązowymi plamami. Nie mogłam dojść o co chodzi. Z korzeniami wszystko było w porządku. Może to była jakaś choroba grzybowa albo wirusowa złapana w sklepu albo jeszcze wcześniej u ogrodnika, nie mam pojęcia. W końcu po prostu wycięłam te karłowate liście, sansevieria po paru miesiącach wypuściła nowe pędy z korzenia i te już rosną prawidłowo.
Miałam kiedyś podobną sytuację z nową rośliną. Kupiłam, przesadziłam w prawidłowe podłoże i na oko na początku wszystko wyglądało OK. Potem jednak ze środków pędów zaczęły rosnąć skarłowaciałe liście z brązowymi plamami. Nie mogłam dojść o co chodzi. Z korzeniami wszystko było w porządku. Może to była jakaś choroba grzybowa albo wirusowa złapana w sklepu albo jeszcze wcześniej u ogrodnika, nie mam pojęcia. W końcu po prostu wycięłam te karłowate liście, sansevieria po paru miesiącach wypuściła nowe pędy z korzenia i te już rosną prawidłowo.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Może przy podlewaniu dostała się tam woda i dlatego młode liście zaczęły gnić. To mogło być w sklepie - pracownicy mało zwracają uwagę na prawidłowe podlewanie (jeżeli w ogóle podlewają).
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- gerranium
- 200p
- Posty: 274
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Mnie to wygląda na atak jakiegoś szkodnika. Przędziorek? Jakiś inny roztocz? Ja bym wycięła wszystkie te małe liście i spryskała chemią.
Pozdrawiam
G.
G.
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Czy to może być przez ? liście zrobiły się miękkie ,stoi na parapecie wsch.-połd. Podlewam latem tak jakoś 1xtydz. nie częściej. Od teraz stoi blisko parapetu w cieniu
czytam wcześniejsze posty , osłonka nie sprzyja, to 1 mój błąd ,
sprawdzam bryłę korzeniową , są białe korzonki, powinnam przesadzić chyba do mniejszej donicy.
Mam mniej żwirku, więcej ziemii.
Dużo błędów uprawnych, idę naprawić
norbert76 dzięki za wpisy naprawcze
czytam wcześniejsze posty , osłonka nie sprzyja, to 1 mój błąd ,
sprawdzam bryłę korzeniową , są białe korzonki, powinnam przesadzić chyba do mniejszej donicy.
Mam mniej żwirku, więcej ziemii.
Dużo błędów uprawnych, idę naprawić
norbert76 dzięki za wpisy naprawcze
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19092
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Podłoże na pewno do wymiany, ono nie jest dedykowane do sukulentów. Powinno być bardzo przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 1:1 - 1:2.
Przesadzając w przyszłości pod kątem wielkości doniczki nie patrzysz na wielkość rośliny, tylko na rozmiar bryły korzeniowej. Ponadto Sansewieria preferuje ciaśniejsze doniczki. Przesadzasz więc do większej doniczki wtedy kiedy bryła korzeniowa jest mocno przerośnięta, jeśli nie zostawiasz dotychczasową.
Oprócz tego co około 2 lata powinno się wymienić podłoże.
SiMoNa
Jeśli roślina ma wiotkie liście, takie bez turgoru a korzenie są w porządku to problem leży w nieprawidłowym podlewaniu. Dość często spotykam się, że sukulenty podlewane są małą ilością wody, a to w obecnym okresie jest błędem.
W okresie wiosna - lato te rośliny wchodzą w stan intensywnej wegetacji, więc potrzebują większej ilości wody. Cała bryła korzeniowa powinna być namoczona. Ma to istotne znaczenie w przypadku słonecznego stanowiska. Inaczej mówiąc im więcej słońca, im cieplej tym roślina intensywniej transpiruje wodę.
Jedynie trzeba zapewnić odpowiednio przepuszczalne podłoże oraz pilnować stałej zasady, że podłoże powinno całkowicie przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
Przesadzając w przyszłości pod kątem wielkości doniczki nie patrzysz na wielkość rośliny, tylko na rozmiar bryły korzeniowej. Ponadto Sansewieria preferuje ciaśniejsze doniczki. Przesadzasz więc do większej doniczki wtedy kiedy bryła korzeniowa jest mocno przerośnięta, jeśli nie zostawiasz dotychczasową.
Oprócz tego co około 2 lata powinno się wymienić podłoże.
SiMoNa
Jeśli roślina ma wiotkie liście, takie bez turgoru a korzenie są w porządku to problem leży w nieprawidłowym podlewaniu. Dość często spotykam się, że sukulenty podlewane są małą ilością wody, a to w obecnym okresie jest błędem.
W okresie wiosna - lato te rośliny wchodzą w stan intensywnej wegetacji, więc potrzebują większej ilości wody. Cała bryła korzeniowa powinna być namoczona. Ma to istotne znaczenie w przypadku słonecznego stanowiska. Inaczej mówiąc im więcej słońca, im cieplej tym roślina intensywniej transpiruje wodę.
Jedynie trzeba zapewnić odpowiednio przepuszczalne podłoże oraz pilnować stałej zasady, że podłoże powinno całkowicie przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Witam wszystkich
Dołączyłam do forum, żeby prosić miłośników roślin o poradę
Sansevieria na zdjęciu jest ze mną 3 lata, zaczęła zwijać liść i marszczyć się, podejrzewam, że przelałam ją lub za głęboko wsadzilam w ziemię przy poprzednim przesadzaniu… Dół liścia jest zżółkły, czy to jest gnicie jeszcze do odratowania?
Korzenie są suche, ostatnio oddzieliłam dwa liście od siebie, kilka dni teraz leżą i zabliźniają się
Sugerowałam się jednym z filmów na yt jak postępować (podobno można w zygzak przyciąć liść i ukorzenić w wodzie?) ale przyznaje się, że działam po omacku
Proszę o poradę, ja i sansa będziemy bardzo wdzięczne
Dołączyłam do forum, żeby prosić miłośników roślin o poradę
Sansevieria na zdjęciu jest ze mną 3 lata, zaczęła zwijać liść i marszczyć się, podejrzewam, że przelałam ją lub za głęboko wsadzilam w ziemię przy poprzednim przesadzaniu… Dół liścia jest zżółkły, czy to jest gnicie jeszcze do odratowania?
Korzenie są suche, ostatnio oddzieliłam dwa liście od siebie, kilka dni teraz leżą i zabliźniają się
Sugerowałam się jednym z filmów na yt jak postępować (podobno można w zygzak przyciąć liść i ukorzenić w wodzie?) ale przyznaje się, że działam po omacku
Proszę o poradę, ja i sansa będziemy bardzo wdzięczne
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19092
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Raczej była posadzona do nieprawdłowego zbyt mało przepuszczalnego podłoża.
Powinna być mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 1:2, do tego ciasna doniczka, która ma stać na podstawce.
Sansewieria ponadto wymaga w obecnym okresie bardziej obfitego podlewania i kolejne jak całkowicie przeschnie podłoże. Jedynie w okresie jesienno-zimowym ograniczasz nieco podlewanie.
Doniczkę stawiasz na podstawce, nie wkładaj do osłonki jeśli tak było.
Korzenie jakieś są więc bez sensu jest kombinować zwłaszcza jak się nie ma doświadczenia w takim rozmnażaniu.
Dobierz ciasną doniczkę i normalnie posadź. Na razie delikatnie podlewaj, niech się korzenie regenerują co może potrwać nawet kilka tygodni i dłużej.
Żółty kolor jest w zasadzie normalny, tak się przebarwia jak rośnie w podłożu. Jeśli nie gnije, nie maśli się to jest ok.
Sukulenty nie powinno sadzić się głębiej niż na dotychczasowym poziomie, czyli najczęściej przed zakupem.
Powinna być mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 1:2, do tego ciasna doniczka, która ma stać na podstawce.
Sansewieria ponadto wymaga w obecnym okresie bardziej obfitego podlewania i kolejne jak całkowicie przeschnie podłoże. Jedynie w okresie jesienno-zimowym ograniczasz nieco podlewanie.
Doniczkę stawiasz na podstawce, nie wkładaj do osłonki jeśli tak było.
Korzenie jakieś są więc bez sensu jest kombinować zwłaszcza jak się nie ma doświadczenia w takim rozmnażaniu.
Dobierz ciasną doniczkę i normalnie posadź. Na razie delikatnie podlewaj, niech się korzenie regenerują co może potrwać nawet kilka tygodni i dłużej.
Żółty kolor jest w zasadzie normalny, tak się przebarwia jak rośnie w podłożu. Jeśli nie gnije, nie maśli się to jest ok.
Sukulenty nie powinno sadzić się głębiej niż na dotychczasowym poziomie, czyli najczęściej przed zakupem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta