Mój ogród (sagowce, palmy)
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Andres wiedziałem że skądś Cie znam forum oleander z dyskusji o zasychających liściach bananowca
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Świat jest mały, Adrian ;)
Zdjęcia z ogrodu pod śniegiem
Liście palm są uszkodzone w ok. 70% (najniższa temperatura u mnie to -18,9°C).
Gdy zaczęła się odwilż zdjąłem osłony i rozwiązałem liście.
Sagowcom nic się nie stało. Najniższa temperatura pod osłoną z opon, kory i wełny mineralnej wyniosła -6,5°C.
(w oponach są sagowce)
najmniejsza była pod śniegiem, dlatego wygląda bardzo ładnie
Zdjęcia z ogrodu pod śniegiem
Liście palm są uszkodzone w ok. 70% (najniższa temperatura u mnie to -18,9°C).
Gdy zaczęła się odwilż zdjąłem osłony i rozwiązałem liście.
Sagowcom nic się nie stało. Najniższa temperatura pod osłoną z opon, kory i wełny mineralnej wyniosła -6,5°C.
(w oponach są sagowce)
najmniejsza była pod śniegiem, dlatego wygląda bardzo ładnie
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 5 sie 2009, o 23:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: U.K
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Jak dla mnie to super znoszą polskie klimaty Twoje palmy ,sagowce i wszystkie inne roślinki które posiadasz.Trzymam kciuki aby nie było strat,bo zjawiskowy masz ogród bez dwóch zdań ,mam nadzieje że na wiosnę palmy się zregenerują.
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
? Sokrates
? Sokrates
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Witaj Andres
Rewelacyjne okazy i aż nie chce się wierzyć, że zimują w gruncie. Świetny pomysł z oponami tak że w przyszłym roku spróbuję przezimować moją karłatkę w taki właśnie sposób. Pozdrawiam
-- Pn 28 gru 2009 16:15 --
Witaj Andres
Rewelacyjne okazy i aż nie chce się wierzyć, że zimują w gruncie. Świetny pomysł z oponami tak że w przyszłym roku spróbuję przezimować moją karłatkę w taki właśnie sposób. Pozdrawiam
Rewelacyjne okazy i aż nie chce się wierzyć, że zimują w gruncie. Świetny pomysł z oponami tak że w przyszłym roku spróbuję przezimować moją karłatkę w taki właśnie sposób. Pozdrawiam
-- Pn 28 gru 2009 16:15 --
Witaj Andres
Rewelacyjne okazy i aż nie chce się wierzyć, że zimują w gruncie. Świetny pomysł z oponami tak że w przyszłym roku spróbuję przezimować moją karłatkę w taki właśnie sposób. Pozdrawiam
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Z oponami fajny pomysł, ale zastanawsiam się jak zdołałeś pomieścić w nich tak wielką rozłożystość cykasowych liści.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Andres podziwiam Cię , sporo pracy z zabezpieczaniem i ponownie z okrywaniem roślin w zależności od temperatury na dworze .
Będę śledzić Twoje poczynania w ogrodzie . Powodzenia
Genia
Będę śledzić Twoje poczynania w ogrodzie . Powodzenia
Genia
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Witam,
przeczytałam z przyjemnoscią watek o Twoich roślinach. To niesamowity ogród
Ja niestety mam tylko jednego cycasa i pozwolę sobie zamieścić jego zdjęcie, bo czytałam różne opinie na temat, jak przywrócić taki okaz do życia. Bardzo liczę na Twoja opinię, podlewać, czy przesuszyć? Dodam, ze przesadziłam go ze dwa tygodnie temu, gdyż taki właśnie zmarniały zastałam, kiedy to po przeprowadzce zostawiłam go swojej lokatorce (nie mogłam zabrać wszystkiego, więc niektóre rośliny zostały w dawnym mieszkaniu ). Pani ta stwierdziłą, że go nie podlewała, bo sądziła, że jest sztuczny
przeczytałam z przyjemnoscią watek o Twoich roślinach. To niesamowity ogród
Ja niestety mam tylko jednego cycasa i pozwolę sobie zamieścić jego zdjęcie, bo czytałam różne opinie na temat, jak przywrócić taki okaz do życia. Bardzo liczę na Twoja opinię, podlewać, czy przesuszyć? Dodam, ze przesadziłam go ze dwa tygodnie temu, gdyż taki właśnie zmarniały zastałam, kiedy to po przeprowadzce zostawiłam go swojej lokatorce (nie mogłam zabrać wszystkiego, więc niektóre rośliny zostały w dawnym mieszkaniu ). Pani ta stwierdziłą, że go nie podlewała, bo sądziła, że jest sztuczny
- Alima2
- 1000p
- Posty: 1498
- Od: 16 sie 2009, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Witam
Andreasie..odezwij się proszę...pilnie potrzebuję Twojej głowy!!!
Zniszczyłam 2 palmy ( w sumie nie wiem jak-dbałam o nie!!!) Ratuj-może coś wymyślisz,,,,,
Andreasie..odezwij się proszę...pilnie potrzebuję Twojej głowy!!!
Zniszczyłam 2 palmy ( w sumie nie wiem jak-dbałam o nie!!!) Ratuj-może coś wymyślisz,,,,,
- Alima2
- 1000p
- Posty: 1498
- Od: 16 sie 2009, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Andreas-ratunku.....
Dzisiaj zostały mi w ręce czubki palm!!!
Czy one już zupełnie padły? Zgniły???? Co robić....
Dzisiaj zostały mi w ręce czubki palm!!!
Czy one już zupełnie padły? Zgniły???? Co robić....
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Mała aktualizacja - rok 2010.
Bananowce 1 sierpnia 2010
Nowy nabytek. Z poprzednich palm ocalały 3
Sagowiec (cycas panzhihuaensis) - ten przezimował bez problemu
Gunnera tinctoria
Howea w bananowcach.
Gunnera manicata ;)
Washingtonia robusta - 2 lata od wysiania
Bananowce 28 sierpnia 2010
Wczoraj zrobiłem kącik miskantowy, ale pokażę za rok ;)
Bananowce 1 sierpnia 2010
Nowy nabytek. Z poprzednich palm ocalały 3
Sagowiec (cycas panzhihuaensis) - ten przezimował bez problemu
Gunnera tinctoria
Howea w bananowcach.
Gunnera manicata ;)
Washingtonia robusta - 2 lata od wysiania
Bananowce 28 sierpnia 2010
Wczoraj zrobiłem kącik miskantowy, ale pokażę za rok ;)
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
W końcu świetnie rośnie ten sagowiec, rozumiem że to jakaś inna odmiana? Bo w książkach pisze że rosną bardzo wolno...
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Tak, to inny gatunek.
Zimę przeszedł znacznie lepiej niż cycas revoluta (na razie są to pieńki bez liści).
Wygląda na to, że znacznie lepiej znosi długotrwały mróz.
Liście wypuścił dosyć szybko (chyba w czerwcu).
Myślę, że nie będzie z nim problemów.
Zimę przeszedł znacznie lepiej niż cycas revoluta (na razie są to pieńki bez liści).
Wygląda na to, że znacznie lepiej znosi długotrwały mróz.
Liście wypuścił dosyć szybko (chyba w czerwcu).
Myślę, że nie będzie z nim problemów.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Przyczłapałam do Ciebie z wątku daturowego. Jestem pod wrażeniem twojego egzotycznego ogrodu. CUDO