Nieziemski świat Małgosi
Dziękuję .Storczykowa pisze:śliczne storczyki... masz bardzo dużą, piękną kolekcję... też bym kiedyś tak chciała, ale niestety nie mam miejsca i więcej niż 50 się nie zmieści w moim pokoju... a ile lat już je zbierasz?
To wcale niełatwe pytanie . Około 10 lat temu dostałam pierwszego storczyka , niestety z braku totalnej wiedzy i mojej i pań z kwiaciarni ,storczyk padł . Potem była jeszcze jedna próba ,również nieudana (oczywiście nie od razu, ten gościł u mnie ze dwa lata).
A teraz zapoczątkował moją kolekcję podarunkowy phalaenopsis i też biedny nie miał u mnie lekko , ale żyje do tej pory i jest ze mną cztery lata .
Pozdrawiam cieplutko Małgosia.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
wow, to dawno temu zaczęłaś zbierać... ja zaczęłam 4 lata temu. po prostu byłam na wystawie kwiatów (jeżdzę na nie od dzieciństwa, gdzieś tak 8 lat temu byłam po raz pierwszy) i kupiłam różowego Phalaenopsis i tak zaczęła się moja przygoda ze storczykami i zbieram je do dziś mimo licznych niepowodzeń. ale jak się uda, w przyszłości chciałabym tak piękną, dużą kolekcję jak twoja...AUREA pisze:Dziękuję .Storczykowa pisze:śliczne storczyki... masz bardzo dużą, piękną kolekcję... też bym kiedyś tak chciała, ale niestety nie mam miejsca i więcej niż 50 się nie zmieści w moim pokoju... a ile lat już je zbierasz?
To wcale niełatwe pytanie . Około 10 lat temu dostałam pierwszego storczyka , niestety z braku totalnej wiedzy i mojej i pań z kwiaciarni ,storczyk padł . Potem była jeszcze jedna próba ,również nieudana (oczywiście nie od razu, ten gościł u mnie ze dwa lata).
A teraz zapoczątkował moją kolekcję podarunkowy phalaenopsis i też biedny nie miał u mnie lekko , ale żyje do tej pory i jest ze mną cztery lata .
Asieńko , to był mój drugi phalaenopsis. Strasznie mi się podobał i choć trochę kosztował ,mój men go zakupił ( i to był jego błąd ).
A ma bardzo ciekawą barwę (nigdzie później drugiego takiego nie widziałam) , jest budyniowy (nawet nie kremowy) i zbliżenie oddaje najbardziej jego kolory .
A ma bardzo ciekawą barwę (nigdzie później drugiego takiego nie widziałam) , jest budyniowy (nawet nie kremowy) i zbliżenie oddaje najbardziej jego kolory .
Pozdrawiam cieplutko Małgosia.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
te Dendrobia też cudowne... mi się bardzo podobają, niestety u mnie nie chcą rosnąć, nie mówiąc już o kwitnięciu. mam warunki dobre dla Phalaenopsisów i Vand (bo te rosną i kwitną), ale inne nie chcą u mnie za nic kwitnąć. Cattleya (już jej niestety nie mam) zakwitła tylko raz, Dendrobium phalaenopsis też. mam 3 Cattleye (była 1, ale tak duża, że podzieliłam jakiś czas temu na 3) i nie kwitła ani raz, odkąd ją kupiłam 1,5 roku temu.
Dendrobia nobile są bardzo łatwe w uprawie , od kwietnia do października na powietrze .Moje są na balkonie , do domciu zabieram je gdy kwitną .
Co do dendrobiów phal. to tu są czasem grymasy , ale one potrzebują warunków podobnych jak phalaenopsis .
Za to ja nie mam Vand , ale już niedługo nadrobię zaległości .
Co do dendrobiów phal. to tu są czasem grymasy , ale one potrzebują warunków podobnych jak phalaenopsis .
Za to ja nie mam Vand , ale już niedługo nadrobię zaległości .
Pozdrawiam cieplutko Małgosia.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja mam tylko 3 Vandy. One też są dość kapryśne, uprawia się je bez podłoża i tylko co kilka dni moczy korzenie w wodzie... ale na oknie je trzymam w takich samych warunkach jak Phal. , a że jest tam bardzo ostre słoce muszę je ocieniać. Ja Dendrobium nobile mogłabym trzymać na podwórku, gdybym miała Dendrobia, ale tam miałyby niezbyt dobre warunki (nie mam balkonu (( ). Ale postanowiłam pozostać przy Phalaenopsisach i Vandach, moich ulubionych i jednocześnie najlepiej u mnie rosnących storczykach. Mam też trochę innych, ale tamte nie chcą u mnie niestety być.
Dziękuję Gosieńko i Haneczko za odwiedziny i zachwyty .
To parę zdjęć Epicattleyi Don Herman , myślę ,że jednej z najłatwiejszych cattleyastych
A tu kawałek mojej paprotki i gość
który narobił wielkiego rabanu - piskom i śmiechom nie było końca, tym bardziej ,że ja udałam się w pościg - by mu zrobić zdjęcie , a to już dla moich domowników był powód do niemalże tarzania się ze śmiechu
W końcu musiałam się pozbyć paprotki która wylądowała na balkonie z dzikim loktorem
To parę zdjęć Epicattleyi Don Herman , myślę ,że jednej z najłatwiejszych cattleyastych
A tu kawałek mojej paprotki i gość
który narobił wielkiego rabanu - piskom i śmiechom nie było końca, tym bardziej ,że ja udałam się w pościg - by mu zrobić zdjęcie , a to już dla moich domowników był powód do niemalże tarzania się ze śmiechu
W końcu musiałam się pozbyć paprotki która wylądowała na balkonie z dzikim loktorem
Pozdrawiam cieplutko Małgosia.
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Kilka dni temu buszował sobie taki piękny, wielki świerszcz po moim balkonie loggi. Zastanawiałam się, jak on tam się dostał, bo część mieszkalną mam na wysokim I piętrze. Po murze? A może po zwisających bardzo długich pędach nasturcji, która rośnie na balkonie, ale to też musiał by skoczyć ze 3 m w górę. Już chyba wrócił do ogródka.