Orzech włoski - uprawa Cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Dobry wieczór Gieniu !, witaj Małgosiu !i każdy kto tu zajrzy! .
Pajączek nie jest szkodnikiem , a czy polował na gąsienice sprawdzę u siebie. Skąd się wzięły mity na temat cięcia i bardziej szczegółowo na jego temat jutro.
Na zdjęciach u Małgosi rasowa antraknoza , ale i tak dobrze że nie widać bakterioz. Drzewa orzechowe z siewu bardzo różnią się od siebie odpornością na antraknozę. Często można zobaczyć obok siebie jedno zielone , drugie już w lipcu jak po pożarze . To sprawa genów .Grzyb najbardziej atakuje w kwietniu i w maju , więc jeśli jesteśmy posiadaczami orzecha wcześnie rozpoczynającego wegetację będzie on zawsze bardziej chorował niż taki , który puszcza listki później .Młode drzewa można chronić przed antraknozą i będą za to bardzo wdzięczne . W przypadku starych drzew pozostaje tylko palenie liści.Podlewanie środkami chemicznymi nic nie da , opryski muszą być,, nałożone'' na liście .
Pozdrawiam serdecznie,stara orzesznica ,kozula.
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Dziękuję Kozulo za tak szybka i szczegółową odpowiedź ;:196
Obok mojego pupila orzechowego posadziłam szczepionego.
Ma dopiero 2 latka(u mnie) i tak samo liście wyglądają.
Czy jest sens pryskać młodego,jak 10m dalej stary jest schorowany? :(
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Jeśli można wiedzieć co za odmianę Ci Gebo sprzedali , że taka zdechlawa ? Odmiany po pierwsze są selekcjonowane pod kątem odporności na antraknozę , wrażliwa może być tylko taka o pozostałych wyjątkowych walorach . Co do pytania o sens pryskania młodego drzewa , to jest taki sam jak szczepienia niemowlaków na niektóre choroby.Drzewo w starszym wieku będzie dalej chorować na antraknozę jeśli już takie jest , ale za to nie powinny się przyplątać inne choroby , lepiej zniesie ostrą zimę jeśli taka się zdarzy ,wcześniej zacznie owocować. Jak troche podrośnie będzie sobie radzić samo.
Co do oprysków w programie ochrony wymienione są tylko środki oparte na samym mankozebie (np.Dithane ,Penncozeb) , plus środki miedziowe , ale to za słabo bo one są zapobiegawcze. Żeby były efekty trzeba na początku użyć coś interwencyjnego Aktualnie pozostały w sprzedaży dwa skuteczne środki z tej grupy : Acrobat i Curzate (może być jeden z nich na przemian z miedziowym). One powinny być również używane w pierwszej kolejności przeciwko zarazie ziemniaczanej na pomidorach , więc pewnie sporo osób je ma.Ważne są ze 3 -4 opryski na wiosnę , póżniej można sobie odpuścić.Zaczyna się pryskać po ukazaniu pierwszych liści , drugi przed kwitnieniem kwiatów żeńskich co 10 -14 dni , potem w razie takich opadów jak były w tym roku na południu Polski. W czerwcu choroba słabnie , owszem atakuje jeszcze ale nie jest już taka agresywna.
Oczywiście drzewo urośnie i bez żadnych zabiegów, ale wolniej i może się mu jeszcze coś przykrego
Co do pajączka nie jest toogólnokrajowy desant , mógł podjadać , mógł tylko skorzystać z kryjówki.
Cięcie musi poczekać , na raz za dużo.
Pozdrawiam . Stara orzesznica .kozula
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

kozula pisze:Jeśli można wiedzieć co za odmianę Ci Gebo sprzedali , że taka zdechlawa ? . Żeby były efekty trzeba na początku użyć coś interwencyjnego Acrobat i Curzate (może być jeden z nich na przemian z miedziowym)kozula
Dziękuję Ci Kozulo ;:196
Pewnie zajmę się z wiosny małym orzechem,choć większa radość i odpoczynek jest pod dużym :D
To trochę stare zdjęcia,ale zobacz
Obrazek

Obrazek

czyli do niego bym musiała brać zwyżkę co 2 tygodnie aby zastosować oprysk?
Teraz te gałęzie prawie całkowicie pokładają się na trawniku. Jest piękny,
jak naturalna altana :D

Małego kupiłam w promocyjnej cenie w listopadzie w castoramie. Etykiety niestety
nieczytelne.Mam tylko nadzieję,że będą fajne orzeszki :wink:
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Gebo , dorodny ten duży , trzeba przyzwyczaić się do jego plam. Pożyje jeszcze długo.Opryski należy powtarzać co 2 tygodnie , przy ciągłych lub częstych opadach przerwę koniecznie skrócić do 10 a nawet 7 dni , jeśli opady są intensywne. Po wyciągnięciu z pieluch będzie sobie lepiej radził niż ,,niezaopiekowany''.
Teraz uzupełnienie do cięcia . Takie odrośla jak są widoczne na zdjęciach u Mommy należy zacząć formować jak najwcześniej. Należało je przerzedzić zostawiając ze 3-4 jak najdalej od pnia. Odrosty korzeniowe również zaowocują wcześniej niż siewki.Pozostawienie wszystkich spowalnia wzrost i naraża na choroby z powodu zbyt dużego zagęszczenia.Kilka sztuk zostawia się na wypadek mroźnej zimy , ponieważ jednoroczne pędy są najbardziej wrażliwe na mróz. Na wiosnę jak minie groźba silniejszych przymrozków wybieramy jeden pęd formując w lecie koronkę ,jeśli zacznie wybijać boczne pędy.Wszelkiego rodzaju niepożądane formy drzew tniemy według potrzeb. Jak już pisałam dla drzewa najbezpieczniej jest w sierpniu , jednak to nie jedyny termin.Ciąć można również w marcu jak minie groźba większych przymrozków. Cała filozofia polega na tym , żeby ,,wyczaić'' taki moment kiedy wypływ soków ustanie na tyle ,żeby było możliwe dokładne zasmarowanie lub zamalowanie ran. Pozostawienie nie zabezpieczonych ran prędzej czy później doprowadzi do chorób drewna i stopniowego osłabiania plonowania drzewa , a często śmierci.Jednym z częstrzych pasożytów drewna jest zagiew łuskowata -grzyb jadalny choć niezbyt smaczny . Jest to pasożyt przyranny rozpoczynający bytowanie na martwym drewnie jako saprofit , później opanowuje stopniowo żywe tkanki prowadząc do powolnej śmierci drzewa. Enzymy produkowane przez żagwie używane są do utylizacji ścieków przemysłowych więc choćby z tego powodu widać jak są groźne.
Orzech doskonale przeżyje ścięcie połowy korony.Nie ma sensu wykopywać całych drzew ze strachu przed skutkami cięcia.
Wszelkigo rodzaju pęknięcia na pniu i głównych konarach należy wycinać do zdrowej tkanki. Dobra rada na ten temat i super zdjęcia do szkolenia są w sekcji drzew i krzewów owocowych.Dodam tylko , że do mycia rany warto użyć Domestosa do WC w proporcji 1-5 ( 1 część Domestosa na 5 części wody).Po 15 minutach spłukać czystą wodą i postępować jak w poradzie o ile pamiętam Janusza, jak nie to z góry przepraszam.Wszelkie wycieki z rany to prawie na pewno porażenie bakteryjne, a z tym żartów nie ma.
Zbliża się pora sadzenia drzew , następnym razem parę groszy o odmianach które są w handlu a nie krążą w internetowych opisach.
Pozdrawiam.Stara orzesznica , kozula :P
Awatar użytkownika
Megi
50p
50p
Posty: 51
Od: 4 maja 2008, o 17:32
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Kozulo, jeśli nie przycięłam orzecha w sierpniu, to czy można jeszcze teraz czy lepiej poczekać do marca? Chodzi o wycięcie rozkrzewionych gałęzi i uformowanie pnia, żeby drzewo rosło w górę a nie na boki.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Ostatnie chwile Megi, każdy dzień opóźnienia zwiększa ryzyko przemarznięcia zimą. Przy przeciętnej zimie nic mu nie będzie, zawsze jednak może się trafić mroźna. Tnij na obrączkę czyli nie przy samym pniu , ciut dalej tam gdzie średnica bałęzi jest najmniejsza.
Pozdrawiam.Stara orzesznica kozula.

P.s. O odmianach dziś się nie uda , internet dogorywa.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Pora sadzenia drzew za pasem , czas wybierać odmianę.
W reklamach sprzedaży drzew często pojawiają się przekłamania i naciąganie w tej kwestii. Spotkałam się z reklamą drzewka ... odmiany z siewu. Nie ma czegoś takiego , odmiany są tylko szczepione a siewka jest tylko siewką X odmiany , niczym więcej. Może być podobna albo do ojca , albo do matki , albo do sąsiada. :lol:
Odmiany sprzedawane aktualnie w Polsce są stare i prawie wszystkie pochodzą z selekcji naturalnych siewek . Mamy odmiany polskie które są opisywane na różnych forach , więc nie ma potrzeby się powtarzać. Oprócz nich są jeszcze w sprzedaży odmiany pochodzenia czeskiego : Apollo, Jupiter, Mars Seifersdorfsky, oraz amerykańskiego : Broadview , Hansen , Lake , Metcalfe .

Broadview - bardzo stara odmiana znaleziona w okolicach Odessy, wprowadzona do uprawy w 1930 r w Stanach Zjednoczonych. Uprawiana w różnych krajach o niekorzystnych warunkach klimatycznych . Dobra mrozoodporność i zdrowotność. Późno rozpoczyna wegetację , więc unika gównego ataku chorób i późnych przymrozków.Orzechy średnie i duże ,stożkowato wydłużone, skorupka miękka. Jądro stanowi 47 % masy owocu. Kwiaty żeńskie zakwitają przed męskimi. Zaczyna owocować w 3-4 roku po posadzeniu, plenna , przy czym starsze drzewa plonują znacznie lepiej niż młode. Drzewo rośnie dośc wolno.

Hansen- odmiana prawdopodobnie pochodzenia niemieckiego, wprowadzona do uprawy w 1950 r w Stanach. Duża mrozoodporność i dobra zdrowotność , wysoka plenność. Orzechy niemal okrągłe , małe i średnie, skorupka bardzo cienka , jądro może stanowić do 60% masy orzecha.Wcześnie zaczyna owocowanie , czasem kwitnie już w pierwszym roku po posadzeniu , owocuje w 3-4 r. Jądro jasne , łagodny smak.Kwiaty męske kwitną przed żeńskimi .

Lake - umiarkowanie odporna na choroby. Orzechy średnie do dużych , owalne , bardzo dobrej jakości. Jądro stanowi 50% masy orzecha. Dobry zapylacz dla większości odmian.

Metcalfe - Owoc okrągły, średniej wielkości , jądro stanowi 55 % masy orzecha .Plenny , umiarkowanie odporny na choroby . Wigor i wielkość drzewa średnia. Kwiaty męskie kwitną przed żeńskimi.

Część osób poszukuje wielkoowocowej odmiany orzecha włoskiego (popularnie nazywają takie ,,jacki'') , przeważnie do spożycia na świeżo.
Coś takiego nazywa się :

Wiśnicz - prawdopodobnie pochodzi z Niemiec . Orzechy bardzo duże , skorupka karbowana, cienka ale mocna. Dobre wypełnienie jak na tak dużego orzecha .Skórka na mokrym jądrze czerwona , po wysuszeniu jasno brązowa . Młode liście i pędy czerwone.Ta odmiana jest w ofercie szkółki
A.i B Dudków, Marcyporęba 122, tel.:(0-33) 879 27 78
Cdn. Pozdrawiam.Stara orzesznica, kozula
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

W poście o odmianach wkradł mi się błąd za który przepraszam czytających :
jest : ,,odmiany pochodzenia czeskiego : Apollo, Jupiter , Mars Seifersdorfsky"
powinno być : odmiany pochodzenia czeskiego Apollo , Jupiter, Mars , pochodzenia niemieckiego Seifersdorfer
Skoro tu już jestem parę słów o tym co jest ważne przy wyborze odmiany. Idealna odmiana powinna :(kolejność cech przypadkowa)
1 . póżno rozpoczynać wegetację ( unika późnych przymrozków , oraz głównego nasilenia rozwoju
antraknozy oraz bakterioz)
2. mieć wysoką zimotrwałość
3. orzech powinien mieć cienką skorupkę
4 . owoc powinien być średni lub duży
5. jądro powinno dawać się łatwo wyłuskiwać
6. jądro powinno mieć jasną barwę
O ideał trudno , ale ogólnie im więcej punktów odmiana zbierze , tym wartościowsza. Niektóre odmiany mają tylko średnią odporność na choroby , ale są rozmnażane ze względu na walory smakowe orzechów.
Pozdrawiam .Stara orzesznica ,kozula
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

gienia1230 pisze: Ja mam "Leopolda" o dekoracyjnych liściach, ma 3 lata, ma już pierwsze owoce ale jest niski- 1,5 metra, krzaczasty i bardziej rozrasta się wszerz niż na wysokość.
Jak oceniasz walory smakowe tych orzeszków ???Jakiej wielkości są ?
Możesz pokazać zdjęcie drzewka ?Bardzo jestem ciekawa :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7880
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Goni, orzechów jest 8 szt, (żeńskich kwiatków było 10, męskich w ogóle nie było, zapylił je orzech z którejś z sąsiednich działek - ojcostwa raczej nie da rady ustalić) wiszą jeszcze na drzewie tak więc jeszcze nie próbowałam. Liście ma wąskie i takie jakby postrzępione. Zdjecie mam , ale czekam aż przyjedzie syn i nauczy mnie krok po kroku wklejać zdjęcia, taka zdolna to ja nie jestem. Chociaż mąż twierdzi, że ja jestem zdolna do wszystkiego :)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Gieniu1230 , mam nadzieję że dobrze sprawdziłaś czy naprawdę nie było na Leopoldzie kotków. Jeżeli nikt w pobliżu nie ma Leopolda lub botanicznego Laciniaty (strzępolistnego )jesteś posiadaczką wyjątkowych orzechów , zjedzenie których byłoby barbarzyństwem. Leopold nie krzyżuje się z naszymi orzechami , musi czekać na własne kotki lub drugiego w pobliżu. Na świecie istnieje tylko jedna krzyżówka Juglans regia Laciniata X Juglans regia , więc zapylenie jest możliwe , jednak niezwykle rzadko. Nie daj zeżreć tych orzeszków gawronom , zbierz je i wysiej , albo wymień się na zwykłe.
W razie czego podeślę Ci paczuszkę do jedzenia , daj znać jaką podejmiesz decyzję.Mój Leopold nie zapylił się już trzy razy.


Leopold smakuje doskonale , orzechy ma średniej wielkości , okrągłe , skorupka dość cienka , łatwo się wyłuskuje.

Przy sposobności uzupełnienie do swojego postu ocechach dobrych orzechów ( kurczę , skleroza mi się zakrada !)

7 . orzechy powinny mieć dobre wypełnienie ( takie są przeważnie smaczniejsze od chudych )

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula :P
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Dopiero przebrnęłam przez naukę obróbki i wysyłki zdjęć , dlatego z opóżnieniem wysyłam ilustrację do cięcia .
To drzewo długo nie pożyje , albo uschnie za kilka lat , albo wymarznie przy pierwszej mroźnej zimie. Dlatego przy cięciu orzechów tak ważne jest zabezpieczanie ran i usuwanie martwych gałęzi.
Żagiew łuskowata widoczna na tym zdjęciu zaczyna bytowanie jako saprofit na martwych tkankach , później zamienia się w groźnego pasożyta . To tylko jeden z wrogów jakie dybią na nasze orzechy. Obrazek
Pozdrawiam , stara orzesznica kozula
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”