One pomogły mnie, teraz ja spłacam dług wdzięczności. Limona

marivsz · Post » 10 cze 2009, o 16:10

Limona pisze:

boski, pierwszy raz spotykam taki kolor...oj moja choroba zaczyna się rozwijać

Baryczka · Post » 10 cze 2009, o 16:20

Łukaszu, na "Napalm" się nie zgadzam

Justynko dla mnie to bardziej on.
Moim zdaniem jest wyjątkowy, bo ma niesamowite najmłodsze listka, wyglądają jak rurki, a z czasem pękają na szwie. Nawiasem, nie wiem czy to normalne...

P.S. Przepraszam za samowolę w Twoim wątku

Limona · Post » 10 cze 2009, o 16:29

Mariuszu, ten kolor jest trudny do określenia, czasem wydaje mi się być ciepłożółty, czasem herbaciany a innym razem lekko łososiowy. Zdjęcie dość wiernie oddaje jego kolor, każdy płatek jest jakby w innym odcieniu, tylko warżka w rzeczywistości jest bardziej ciemnoróżowa niż czerwona. Niestety najtrudniejsze kolory do uchwycenia aparatem to wszelkie odcienie bordo - zawsze wychodzą trochę przekłamane.

Kamilko, wszelkie dodatkowe informacje na jego temat łatwiej naprowadzą na pasujące do niego imię. Listki ma fantastyczne, nie widziałam jeszcze takiego cudaczka.
I o jakiej samowolce Ty opowiadasz, jest mi bardzo miło, że mogę Cię tu gościć, czuj się jak u siebie.

Storczykowa · Post » 10 cze 2009, o 17:24

piękny, żółty Phalaenopsis. też mam takiego żółtego z rózową warżką, ale mój ma inny odcień żółtego na płatkach.

Limona · Post » 10 cze 2009, o 19:38

Kamilko, już mam. Nie wiem tylko czy Ci się spodoba:

Storczyk jest wyjątkowy - ten rurkowaty listek, na pewno przejdzie do "historii" (czyt. w naszych umysłach będzie długo pamiętany przez tą swoją inność), przystrojony w białe szaty, przystojny, władczy - rosną mu silne ramionka, no i wyglada jak nagroda* - Kamilko, za Twoim przyzwoleniem zwę go 'CEZAR'
A piegi na płatkach? hmmm, niech się zastanowię - to symbol przelanej krwi w walce o swoje wielkie imperium. No, to teraz pilnuj dobrze swojego Cezara, żeby żaden Brutus nie targnął się na jego życie.
*francuska nagroda filmowa to też César

Lecę się pakować, pozdrowionka.

Jeanne · Post » 10 cze 2009, o 22:12

Limonko ależ Ty masz bujną wyobraźnię

coś czuję że niebawem wszyscy będziemy prosić Cię o pomoc w nadawaniu imion naszym storczykom

volcowitch · Post » 11 cze 2009, o 00:07

Z liścia wygląda jak Shrek(a dokładniej ucho Shreka)

:D:D A napalm. Bo te kropki wyglądają jakby na ziemię leciała salwa palącej się substancji.

moni;) · Post » 11 cze 2009, o 00:13

volcowitch pisze:Z liścia wygląda jak Shrek(a dokładniej ucho Shreka) :D:D A napalm. Bo te kropki wyglądają jakby na ziemię leciała salwa palącej się substancji.

No normalnie Limonka i Lukasz jak rodzice chrzestni

Limona · Post » 11 cze 2009, o 02:38

Już prawie skończyłam się pakować, podlałam kwiaty, namoczyłam niektóre storczysie, odkryłam, że jednemu niedawno zakupionemu zapleśniało podłoże, więc szybka akcja - topsin i przesadzanie. Nie wiem co z nim będzie jak wrócę, na chwilę obecną pięknie, czerwono kwitnie na dwóch pędach ale korzonki w dramatycznym stanie...
_________________________________________________________________________________________

Jeanne pisze:... coś czuję że niebawem wszyscy będziemy prosić Cię o pomoc w nadawaniu imion naszym storczykom

Asieńko ;:52 kiedy sobie wyobraziłam to nadawanie imion

, ilość użytkowników przemnożona przez od 1 do ponad 100 storczyków w kolekcji =

Musiałabym zrezygnować z pracy zawodowej

i wprowadzić opłaty żeby mieć na chleb
_________________________________________________________________________________________

volcowitch pisze:Z liścia wygląda jak Shrek(a dokładniej ucho Shreka) :D:D ...

Łukasz, świetnie się dopatrzyłeś tego Shrek-owego ucha, z porównaniem trafiłeś w samo sedno.
Małe sprostowanie dla Kamilki, no wiesz ja nie badałam genealogii Cezara, może jakiś Shrek się mu w rodzinie zaplątał i te "uszy" to po jakimś dziadku odziedziczył

_________________________________________________________________________________________

Moni, ponoć dziecku się nie odmawia. Hurrrra, będę miała nowego chrześniaka

Ja sobie uciekam, trzymajcie się cieplutko i do zobaczenia po weekendzie

grazka2211 · Post » 11 cze 2009, o 03:45

Justynko miłego ,spokojnego i słonecznego urlopowania.

aledra7 · Post » 11 cze 2009, o 07:36

Ale piękny ten miodowy

Baryczka · Post » 12 cze 2009, o 13:04

Justynko- dziękuję! Kochana jesteś :*
Imię CEZAR jest jak najbardziej odpowiednie!
Pomysł z chrzestnymi Cezara świetny! Chrześniaka można odwiedzać w moim wątku, niedługo powinien rozkwitnąć, bo widać u niego ok. 1cm pąki

Limona · Post » 16 cze 2009, o 13:30

Grażynko, dziękuję za życzonka. Weekend był tak udany, że do dziś nie mogę się odnaleźć w rzeczywistości.

Olu, cieszę się, że Ci sie podoba. A wiesz jak mnie się podobają Twoje hoje, przepiękne! Już sobie wyobrażam ten oszałamiający zapach wieczorową porą...

Kamilko, świetnie, że imię przypadło Ci do gustu. Będę mojego chrześniaka - 'Cezara' często odwiedzać i podpatrywać jego pąki, kwiaty, "shrekowe uszki" i co tam jeszcze mu urośnie, tylko chwal się nim bezustannie.