Kompostownik z recyklingu.Fotorelacja Ave.

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
adam9112
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 4 mar 2014, o 18:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Również miałem chęć kupić plastikowy kompostownik, ale po waszym pomyśle poważnie przemyśle zrobienie tak jak Wy. Bez porównania wyjdzie taniej a pare godzin nie zbawi. Dzięki wielkie za pomysł i instrukcje
Awatar użytkownika
Galicjanka
100p
100p
Posty: 172
Od: 16 wrz 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Mój jest posmarowany przerobionym olejem i jest ok już od dwóch lat
Pozdrawiam Gosia
joymachine
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 25 cze 2014, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Witam,

Ja także buduję własny kompostownik z palet, przy czym ja palety rozebrałem i przeszlifowałem deski żeby zbudować wersję ze ścianami bocznymi z deskami pod kątem 45, tak jak na zdjęciu:
Obrazek
Przy czym mój kompostownik jest cały z drewna a na wysokość ma 5 desek poprzecznych, odległości między deskami są duże, ale też same deski dużą szerokość.

Boki mam gotowe, pozostał mi jedynie temat pokrywy. Mam już przygotowany materiał i zastanawiam się, czy w pokrywie nie zostawić szczelin pomiędzy deskami, aby trochę deszczówki do środka wpadało. Kompostownik będzie stał pod niewielkim drzewem owocowym, więc jakoś bardzo osłonięty nie będzie, a bardzo duże szpary w ścianach kompostownika mogą (tak myślę) zbyt wysuszyć kompost.

I jeszcze taki pomysł - ponieważ kompostownik będzie duży, to czy dobrym pomysłem będzie zamocowanie 1-2 poprzecznych listewek wewnątrz, przez całą szerokość kompostu. Miałoby to za zadanie lepsze jego napowietrzenie, gdyż tuż pod taką listwą byłaby pusta przestrzeń, więc powietrze miałoby lepszy dostęp do wnętrza kompostu. Bo przy tych rozmiarach obracanie kompostu będzie trudne, bo mam w nim tylko "drzwiczki" na dole do wyjęcia gotowego kompostu.

Z mojej wiedzy wynika, że w takim mocno otwartym kompostowniku kompost robi się dłużej niż w zamkniętym? Czy dodanie pokrywy zrobi dużą różnicę? Będzie stał na ziemi - czy wystarczą gałęzie na dnie czy zrobić jakąś kratownicę z desek? Bo niby trzeba uważać żeby kompost nie zaczął gnić od dołu, ale kontakt z podłożem musi być ze względu na odbiór wilgoci czy dżdżownice (?). Zobaczymy co z tego wyjdzie, to jest kompostownik wersja 1.0, jak się nie sprawdzi to w przyszłym roku się go rozbierze i zbuduje na nowo.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Super kompostownik i wykonanie. ;:138
Szczeliny w bokach są potrzebne, bo odprowadzają nadmiar wilgoci. A zawsze lepiej jest kompost podlać niż martwić się nadmiarem wody (i gniciem kompostu). Stąd też moja uwaga, że przykrycie kompostownika od góry powinno być takie, żeby umożliwiało dostawanie się wody od góry np. z opadów deszczu. Ja u siebie zastosowałam cieniówkę na ramie - deszcz przez to przelatuje, a jednocześnie cieniówka zasłania kompost od góry i słońce go tak nie wysusza (mój kompostownik nie ma jeszcze ocienienia od krzaków lub drzew).
Nie liczyłabym na to, że deska włożona do środka spowoduje lepsze napowietrzenie w środku - ziemia kompostowa i tak się pod nią z czasem dostanie. Może lepsza byłaby rurka z otworami...

W tym roku zaczęłam testować... odłączenie kompostu od podłoża - założyłam na dno folię, która odbiera humus (czy to tam z kompostu wypływa... ;:224 i wyłapuję ten płyn do beczki) a dżdżownice wrzucam do kompostownika... od góry :) przy okazji ograniczam też stołówkę myszowatym i kretom. Niech szukają jedzonka gdzie indziej.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Nieeee, nie robiłam fotek, bo na Forum są zdjęcia z takiego rozwiązania w kompostownikach.
Poza tym to żadna filozofia... musi być zrobiony spadek w dnie kompostownika w kierunku beczki lub innego naczynia wyłapującego płyn spod kompostu , na to kładziemy folię, której koniec włożony jest do naczynia wkopanego w ziemię, na końcu kompostownika. Naczynie przykrywamy, zeby żyjątka sie nie topiły (ja parę razy już wyciągałam nornice).
Płyn jest fajny do podlewania roślin i nie ma nieprzyjemnego zapachu.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Zaznaczam. :D Może i ja doczekam się wreszcie kompostownika (jak tylko zdobędziemy gdzieś te palety).
A teraz czas na pytanie.
Mam działkę rekreacyjną ROD. Kupiona była już z altaną (domkiem) i od razu zbudowaliśmy drugą altanę, taką otwartą do grillowania i innych przesiadówek. Niestety na tyłach, za altanami mam bardzo wąsko, dość ciasno na postawienie takiego kompostownika. Czy usytuowanie go w odległości ok 2 metry od altany grillowej bardzo będzie zakłócało aromaty biesiadującym? Pytanie wprost: jak bardzo potrafi śmierdzieć z takiego kompostownika?
Mam jeszcze możliwość ustawić go na przodach działki. Zaraz przy płocie, od strony frontowej. Płot ten od strony wewnętrznej (naszej) jest porośnięty -zasłonięty, wielkimi tujami, a przed nimi rosną jeszcze choinki, więc odpada problem wizualny z zewnętrznej strony. A od swojej stworzyłam właśnie jesienią rabatę z hortensji bukietowych i one zasłaniały by kompost. Mam tam akurat lukę -miedzy tujami a rabatą, w której spokojnie zmieściłby się pojemnik z palet na kompost, ba nawet na dwa pojemniki. :D Proszę o doradzenie, bo marzy mi się własny złoty czarnoziem, który jest o niebo przecież lepszy od wszelakich kupnych specyfików.

Jeśli chodzi o front działki to mam namyśli dokładnie ten zakątek z poniższego zdjęcia. Lewy górny róg.

Obrazek
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Jeśli pilnuje się proporcji wrzucanych do kompostownika materiałów, które nie powodują gnicia, tylko rozkład, czasami się napowietrzy , to materiał w kompostowniku nie śmierdzi. Przynajmniej ja czegoś takiego u siebie nie obserwuję.
Wg mnie mogłabyś założyć ten kompostownik tam, gdzie masz więcej miejsca, czyli od drogi, tym bardziej, ze będzie on niewidoczny, a drogą się tylko przechodzi, więc nie powinien nikomu przeszkadzać.
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Nigdy nie zauważyłam, żeby zawartość kompostownika śmierdziała, no chyba że akurat wywalam do niego resztki gnojówki pokrzywowej :wink:
Aneczko, postaw go tam, gdzie masz dość miejsca, żeby operować z taczkami i w takiej odległości, żebyś nie musiała robić kilometrów wynosząc resztki. Jeśli masz możliwość, zrób od razu dwa. U mnie stanęło na czterech i wydaje się trafione w dziesiątkę, choć ogród wcale nie jest duży. W tej chwili nie marnuje się nic ;:173
pablo-xyz
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 30 maja 2014, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Podzielę się z Wami moim rozwiązaniem kompostownika.
Przymierzałem się do kupna gotowego ale ceny mnie odstraszały. Ogród jest niewielki więc pryzma odpadała ze względów estetycznych-ten płot z tyłu do wymiany :oops: . Wykorzystałem zbiornik 1000l zakupiony za 50zł. Trochę roboty z wyczyszczeniem wnętrza. Odciąłem dno i wykorzystuję jako pokrywa w mokre dni. A w górnej części wyciąłem otwór i wzmocniłem przykręconymi grubymi łatami.
Załadowany był wiosną nieprzerobionym kompostem z ubiegłego roku i przez cały czas trawa z koszenia- trochę przesuszona- wszelkie ogrodowe odpadki nie porażone jakimiś chorobami i odpadki kuchenne. Z otworów nawierconych w bocznych ścianach już wysypuje się kompost, albo nawet kompościk :D czym nawet moja mama była zaskoczona.
Całość oczywiście stoi na glebie. I ciekawostka-przez ostatnie jakieś dwa może trzy miesiące coś mi tam kopie z wierzchu. Co uporządkuje to znów wygrzebane jak na drugiej fotce. Oby tylko nie jakiś szczur, bo wszelkie inne zcierpię. Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Co za pomysł ;:oj rzeczywiście w małym ogrodzie może się to świetnie sprawdzać ;:138
Co do bywalca w kompostowniku, to może byc i kret i jakies myszowate... albo i inne zwierzątko, które wlazło od dołu. W kompostowniku jest tyle dobrego jedzonka (w postaci dżdżownic czy innych żyjątek) że przyciąga takich gości. Dlatego ja na dnie kompostownika umocowałam siatkę metalową o drobnych oczkach.
pablo-xyz
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 30 maja 2014, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Oo to to ;:215 -nie wpadłem na pomysł z siatką. Bo nie było w okolicy ziemnych stworzeń, nie dawały się we znaki.Oby mi to coś tylko nie wyżarło wszystkich dżdżownic ;:202
Awatar użytkownika
edyta js
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 cze 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mińsk Maz

Re: Kompostownik z recyklingu

Post »

Dzięki, na temat kompostowników już chyba sporo wiem, jeszcze tylko palety i gotowe. :D
Pozdrawiam Edyta
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”