Plumeria z nasion ,wymagania,cięcie,ukorzenianie Cz. 1
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
U mnie z 10 nasionek Płomienia Afryki wytrwało na razie jedno. 7 oblazła pleśń, bo zastosowałam doniczki torfowe. Duża wilgoć plus przykrycie = mega pleśń. Dwa zaczęły mi brązowieć mimo zrzuconej okrywy nasiennej (może to ta zgorzel siewek?). Jedno się zostało i ma się nieźle. Ale oczywiście domówiłam paczuszkę, no bo jak to tylko jedno drzewo w domu ha ha ha. Zibi życzę powodzenia w kolejnym siewie!
Płomień Afryki
mała plumcia
i adenium
Płomień Afryki
mała plumcia
i adenium
Zielono mi ...
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2557
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
No pięknie , życzę by tak rosły dalej
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
meluzyna pisze:A ja tak sobie myślę, że jeśli moja nie zakwitnie w tym roku, to ją po prostu wyrzucę. Żadna z niej ozdoba jak nie kwitnie.
Ile już ją masz? Nie wyrzucaj, oddaj w dobre ręce ;)
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Chyba trzy lata, pewności nie mam.
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Moje plumerie mają się świetnie i rosną jak na drożdżach na dodatek fajnie się mają też adenium i mój płomień afryki...
Zielono mi ...
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Witam serdecznie i dołączam do grona zakręconych plumerią. Swoją plumerię kupiłam jako mała sadzonkę ponad 2 lata temu na Allegro.Ponieważ swoje kwiaty uprawiam w hydroponice to i plumerię przeniosłam do hydroponiki.Rośnie bardzo ładnie .niestety jeszcze nie kwitła Od grudnia do kwietnia wcale jej nie podlewam a mimo to nie zrzuca wszystkich lisci. Żeby ją rozkrzewić należy ja przyciąć i tu właśnie mam problem bo nie wiem w ktorym momencie i na jakiej wysokości ją przyciąć.Może ktoś z was potrafi mi odpowiedzieć.
Wygląda na dzień dzisiejszy tak:
Wygląda na dzień dzisiejszy tak:
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Piękna:) Ja bym ucięła poniżej miejsca, do którego sięgają liście. Odcięta góra może zostać ukorzeniona, chodzi o to, by po wsadzeniu jej do ziemi liście nie dotykały podłoża.
Jeśli zamierzasz się jej pozbyć... To też bym cięła niżej, by po rozkrzewieniu roślina miała ładną sylwetkę.
Te, które widziałam były cięte na wiosnę ale muszę jeszcze doczytać, wtedy Ci powiem, jak doradzają:)
Czy stosujesz nawozy? Jeśli tak, to jakie?
Jeśli zamierzasz się jej pozbyć... To też bym cięła niżej, by po rozkrzewieniu roślina miała ładną sylwetkę.
Te, które widziałam były cięte na wiosnę ale muszę jeszcze doczytać, wtedy Ci powiem, jak doradzają:)
Czy stosujesz nawozy? Jeśli tak, to jakie?
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Do plumierii dostałam Niemiecki nawóz do kwiatów ogrodowych o nazwie Fischer^s Bloh-fix.
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Witam serdecznie w wątku plumeriowym.
Jestem zakochana w tej roślince od dawna, ale dopiero w tym roku dorobiłam się nasion. Na 25 wzeszło mi ledwo 4 więc ich zdolność kiełkowania nie jest zbyt wysoka. Pozostało mi jeszcze trochę nasion i zastanawiam się, czy jest sens próbować je teraz wysiewać, czy wstrzymać się do wiosny. Biorąc jednak pod uwagę ich kiepską kiełkowalność zastanawiam czy wiosną będą jeszcze zdolne do czegokolwiek. Gdybym wysiała teraz mogłabym je ewentualnie zimą doświetlać, tylko czy to coś da.
Pozdrawiam
Jestem zakochana w tej roślince od dawna, ale dopiero w tym roku dorobiłam się nasion. Na 25 wzeszło mi ledwo 4 więc ich zdolność kiełkowania nie jest zbyt wysoka. Pozostało mi jeszcze trochę nasion i zastanawiam się, czy jest sens próbować je teraz wysiewać, czy wstrzymać się do wiosny. Biorąc jednak pod uwagę ich kiepską kiełkowalność zastanawiam czy wiosną będą jeszcze zdolne do czegokolwiek. Gdybym wysiała teraz mogłabym je ewentualnie zimą doświetlać, tylko czy to coś da.
Pozdrawiam
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
No z tymi plumeriami tak jest. U mnie na 8 wysianych tylko 2 szt. Aczkolwiek przez całe lato pięknie mi urosły i mają w tej chwili po ok. 40 cm. Ja bym tam wysiewała od razy. Im świeższe nasionka chyba tym lepiej, zwłaszcza, że nigdy nie wiesz ile już mają.
Zielono mi ...
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Łaał... to powiem Ci, że jestem pod wielkim wrażeniem. Z moimi chyba coś jest nie halo, bo po dwóch latach wciąż mają może z 25-30 cm. Ludzieeee, czym wy te kwiatki nawozicie, bo też to chcę
A tak poważnie- nawozicie? Czym? Ja właśnie chyba muszę zacząć zasilać te moje kurdupelki, bo mi jakieś bonsai odstawiają
A tak poważnie- nawozicie? Czym? Ja właśnie chyba muszę zacząć zasilać te moje kurdupelki, bo mi jakieś bonsai odstawiają
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 23 wrz 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Witam. Kupione nasionka kiełkują jak szalone. W lipcu kupiłam 12 szt. Mam już 8 roślinek. Ważne,aby nie zasypywać je głęboko, bo nie wzejdą. Wkłada się nasionko pionowo, puste skrzydełko zostawia nad ziemią. Ziemia musi być próchnicza bardzo przepuszczalna. Kilka moich nasion nie wzeszło, bo je przelałam (trzeba uważać, bo łatwo zgniją). Teraz kupiłam 100 szt. Napiszę, ile wzeszło.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Plumeria z nasion, proszę o porady
Aloha! To będzie drugia zima moich siewek plumerii. W ubiegłym tygodniu dostały nowe doniczki, bo są maleńkie i sądziłam, że to być może przez brak miejsca... Przesadziłam je też ze zwykłej ziemi uniwersalnej do ziemi z domieszką piasku, bo jak je siałam to niewiele o nich wiedziałam. Mają mniej więcej 30-40 cm wzrostu. Mam nadzieję, że w przyszłym roku doczekam się pierwszych kwiatów... Zastanawiam się jednak... czy powinnam je teraz uśpić przed zimą? Bo same nie chcą a ja nie wiem jak je do tego skłonić i czy w ogóle nie są na to za młode? I w jakich ewentualnie warunkach je zimować Czy ktoś mi może podpowiedzieć?