Elizabetka po śląsku cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

ELUŚ fajne te kobee a u mnie wykiełkowały wysiane malwy . Mam nadzieje ,że moze pod jesien zakwitną, a jak nie to będą na przyszły rok takie fajne pełne żółte
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Halinko Dzięki....uff wreszcie się doczekałam.....już myślałam, że przepadnie. Mam ją w planach puścić na lilaka bo on kwitnie w maju a później to same liście są i może kobea go trochę ukwieci. :wink:

Izusia....dzięki też się ogromnie cieszę....najgorsze za mną teraz tylko za jakiś czas przesadzę do większej doniczki a w maju pod lilaka.

Hanuś...już nie wiem co mówić...i jakie czary odprawiać żeby sobie ta potwora bioło poszła.....może trzeba się naradzić i ocieplić klimat.

Neluś...widzisz na co nam przyszło żeby pokrzywę jako cenną roślinkę hodować. :;230
Spóźnialskie wyszły wreszcie :wink: ...
Neluś a Ty ten wrotycz gotowałaś? ..bo Izka pisała żeby zrobić zalew czyli zalewajka zimną wodą i odstwić na 24g.

Jadźko moje malwy posiałam w ubiegłym roku i teraz już widziałam, że z ziemi wyłażą ale już z rdzą. ;:14
Żółte pełne będą świetne.....może zakwitną jeszcze w tym roku. Ja siałam w ubegłym roku po raz pierwszy.

Dzięki Wam za odwidzinki.... ;:167
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Eluś można zalać i odstawić tak jak Izka pisze na 24 h i podlewać takim wyciągiem,ale można też zrobić wywar ,który gotuje się przez 20 min i w rozcieńczeniu z wodą się podlewa i opryskuje.Ten przepis podawał p.Czuksanow z programu Rok w ogrodzie. Wywar jest bardziej esencjonalny... :)
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Dziewczyny... a gdzie rośnie wrotycz :?: :oops: :oops: Bo ja tego chyba u nas nie widziałam nigdzie, a może warto byłoby gdzieś pod płotem ja mieć...

Eluśka, gratuluje zielonych dzieci ;:138 Ja właśnie dzisiaj wreszcie przesadzę moją fioletową do doniczek, ale na białą dalej czekam...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Aniu rzeczywiście można by było go pod płotem uprawiać,gdyż odstrasza robale w ziemi,i działa pozytywnie ogólnie...a jeszcze na gnojówki można go wykorzystać (ta z kolei na larwy opuchlaka i nicieniom)Rośnie przy dróżkach polnych :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Nelu, wielkie dzięki za info ;:196 W takim razie będę u nas tego szukać , bo pewnie widziałam, ale nie wiedziałam że to wrotycz. Mieszkam wśród łąk, więc pewnie jeszcze niejedno potrzebne zielsko znajdę.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

:wit
No, i wykotasiła się :D Ciekawa jestem, jak sobie poradzi na bzie :?:
;:196
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Na bzie równie dobrze wyglądałaby Mina taka fajna kolorowa . Właśnie trzeba by sprowadzić wrotycz do ogródka albo za . U mnie tego zioła nigdzie wkoło nie widziałam . Nawet nie ma skrzypu tylko musze go przynosic ze cmentarza . Śmiesznie to wygląda jak pakuje go do torby :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Witam Elizabetko!
Widzę, że kobea już duża. A jezeli chodzi o wrotycz to potwiedzam. Wyczytałam
o nim już dość dawno miesieczniku Ogrody. Tak trzeba gnojówką podlewać, opryskiwać.
Ja sprawdziłam na rózach pnących /mszyce/. ;:196 ;:3
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

:wit
Nelusia jeszcze nie kupiłam tego wrotycza ale bardzo się cieszę już na niego nawet gdyby zapach przy gotowaniu był nie echt.
Myślę, że wypróbuję i zalew i wywar no i gnojówkę też....niech no tylko go znajdę....zanim urośnie kupię w zielarskim :D

Aniu jak uwidziałach ten wrotycz na łobrozku to zarozki mi sie spomniało, że to wszędzie rośnie.... tak mi sie zdo. :wink:
U Ciebie na pewno go znojdziesz....bo mosz blisko na łąki. A co do tej kobei to już myślałach że bydą nici ...a jednak sie udało.

Baśko tak sobie tą kobeę z bzem wymyśliłam ale nie wiem czy mi to tak wyjdzie....kobea ciągnie do słoneczka ale lubi wilgotne nóżki więc będę musiała dać trochę gliny na dno i dobrej ziemi. Powinno wyjść a jak nie to sie wytnie. :wink:

Jadźko o widzisz mina ;:138 ...ale to już w następnym roku spróbuja. ;:196 Skrzyp z cmentarza jest ponoć najlepszy. :P

Krysiu gnojówkę z wrotycza też właśnie zamierzam zrobić ...tak jak i z nagietków do krzaczków pomidorów. ;:196

Znacznie cieplej się zrobiło po Waszych odwiedzinach. ;:167 :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Rośnie Ci ta kobea, bez uroku :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4092
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Haha... wyobraziłam sobie minę tej kobitki, jak rwałyście pod jej płotem zielsko. :;230
Już się ucieszyłam, że mogę na "leniwca" obejrzeć sobie, jak wygląda wrotycz,
ale Elizko nic nie ma pod podanym przez Ciebie linku. Muszę sama poszukać. :wink:

Zadziwił mnie listek malwy. Nie że już z rdzą :wink: , tylko że tak szybko wyrywa się na świat!

Maluchy na działce rozkoszne, a i w kubełkach niczego sobie. ;:63

aha! no i ta beczka pełna tulipanów! Extra pomysł!
Postanowiłam, że tej jesieni posadzę na balkonie cebulki tulipanów, narcyzów i czego tam jeszcze. :D
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Post »

Aniu :wink: ;:196

Jagódko ...wczoraj był a dziś znikł....ale już wrotycz wklejony.
Popieram, dobry pomysł z sadzeniem na balkonie cebulkowych ;:215 ...zawsze jest czego wyglądać. :wink:
Jeszcze muszę znaleźć większą doniczkę gdzie wsadzę niecierpka...bo juź kiełkuje.

Dzięki, że wpadłyście. ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”