Podłoże do warzyw idealne

[NITKA]

Tadeuszu,a gdzie to można kupić? Normalnie w ogrodniczym

[tadeusz48]

Tak, ja kupiłem w ogrodniczym kosztował około 20-25 złotych, dobrze by było gdyby można było dokupić buteleczkę z płynem, jeżeli ktoś często robi badania.

[NITKA]

Pobierałeś próbki z różnych części ogrodu?

[x-p-o]

[quote="suzana"]czy mógłbyś mi wskazać które to pH-metry z roztworem KCl?[/quote

Przejrzałem różne oferty pehametrów i faktycznie z tych prostych i tanich są tylko te z Helligiem. Ja dłuższy czas uzywałem kupionego jeszcze za póznego PRL i ten miał dwie buteleczki właśnie. Jedna z roztworem barwnika druga z KCl. Jestem w tej lepszej sytuacji ,że mam znajoma pracujaca w laboratorium ścieków i jak potrzebuje to oznaczam sobie u niej na prawdziwym pehametrze. Zaraz Ci powiem dlaczego nie ma w wolnej sprzedazy pehametrów z KCl. Otóż podobno nie za dobrze jest likwidowac całą kwasowość gleby za jednym wapnowaniem. Wyliczając ilość wapna na podstawie pehametru z płynem Helliga otrzymujesz wynik potrzebnego wapna do zobojetnienia kwasów ale tylko w roztworze glebowym. Wszysko jest dobrze dopóki na tak zwapnowana glebę nie da sie nawozu potasowego. Potas wypiera z gleby te kwasy, które płyn Helliga nie pokazał. I gleba mimo wapnowania ponownie staje sie kwaśna . Ale Ty sie nie przejmuj. Jak bedziesz chciała np oznaczyc pH w podłozu, które kupisz np. do rozsady, to dotąd będzie to co zmierzysz prawdziwe, dokąd nie zechce Ci sie wzbogacać tego podłoża o potas. Jezeli chcesz dodac np chlorek czy siarczan potasu trzeba równolegle dodac taka samą ilość kredy. Dalej nie zanudzam bo pora pózna.

Pozdrawiam

[x-suzana]

Dziękuję.
Kupię ten z płynem Helliga i będę uważać z tym potasem i regulacją kredą.

[x-p-o]

Suzana, ale Ty mieszkając w Rzeszowie czy okolicach, nie powinnaś miec problemów z nadmierna kwasowością. Znam te tereny, Rzeszów, Łańcut, Markowa, Kańczuga, Jarosław -to są w znacznej mierze gleby od I - III klasy o niezłej żyzności. napisz cos o swojej glebie. Jestem ciekaw.

Pozdrawiam

[x-suzana]

Mam glebę kl.IV. Nie obawiam się o nadmierną kwasowość tylko boję się przedawkowania wapna, bo dawałam już wapno, dolomit na oko , na pewno nie przedawkowałam ale jeszcze mam ochotę dać pod pomidory bo w ubiegłym roku miałam w tunelu wierzcholkową suchą zgniliznę( czy jak to się nazywa) spowodowaną brakiem wapna.
Na całych grządkach chciałam zbadać odczyn gleby i w truskawkach bo jesienią było dawane wapno magnezowe.

[x-p-o]

Suzana

Stosując pehametr z płynem Helliga nie musisz sie obawiac przewapnowania o ile wyznaczasz dawke wapna o wcześniejszy pomiar tym przyrządem a nie na oko. On pokazuje mniejszą kwasowość niz faktycznie ma gleba. Na przykład, jeżeli pokaże pH 7 to spokojnie mozna przyjąć, że jest, przykładowo pH 6. I ta rozpiętość będzie tym większa im gleba bardziej zwięzła / dużo koloidu/. Dla osób słabo zorientowanych wyjaśniam, .że kwasowość jest tym większa, im niższe jest pH i odwrotnie.

Pozdrawiam

A na wierzchołkowa zgnilizne/ faktycznie niedobór wapnia w roślinie a nie w glebie/ jest rada nawet dla ekologów.Normalnie wystarczy oprysk saletrą wapniową. No, ąle to chemia. Odważyc odpowiednia ilość wapna/ moze to byc budowlane, kreda szkolna,kreda pastewna/ i kwasku cytrynowego lub soku z cytryny .Rozcienczyc woda i mozna interwencyjnie pryskac pomidory przeciw zgniliznie wierzchołkowej.

[Nalewka]

O kwasomierzach poczytajcie też tu:
- Kwasomierze glebowe
- Miernik pH

[x-p-o]

Bedąc dziś na zakupach widziałem w jednym z marketów ziemie do wysiewu. Producent podaje na opakowaniu , że pH tej ziemi to 5,5 - 6,5 i zaznacza ,że to mierzone w wodzie / H20/. No właśnie. Rzeczywista kwasowość jest wyzsza na pewno.Ile?- nie wiadomo . Moze byc nawet 3, 5. Potem ten i ów sie dziwi i przychodzi do głowy ,bo to czy tamto nie chce rosnąć lub dziwnie wygląda. Pamietam jak obejmowałem działkę. Moja gleba miała kwasowość mierzoną w wodzie - 7,2. Luks !. Ale w 1 normalnym KCl- 3,8. I póki co, nic nie chcialo na niej rosnąć.

Nie dajmy się zwariować . Zmierzmy pH swojej gleby a potem dyskutujmy o roślinach.

[x-p-o]

O kwasomierzach poczytajcie też tu:

Pani Moderator. Te wszystkie kwasomierze wtykane w glebę sa dobre ale dla.... wędkarzy. Do łapania rosówek. Jedyny prawidłowy pomiar pH można uzyskać stosując pehametr elektryczny z kalomelową elektrodą porównawczą. Dla działkowiczów praktycznie wystarczy kwasomierz Helliga ale..... trzeba wiedziec co sie mierzy. I tyle.

Pozdrawiam

Ps. Na allegro można kupić chlorek potasu w opakowaniu 100 gram za jedyne 3,50 zł. Do tego dokupić wody zdemineralizowanej np do akumulatorów. Potrzeba tej wody 1360 mililitrów. Wsypać całe zakupione opakowanie i otrzymacie ok 1,5 litra 1 normalnego roztworu KCl ktory starczy do końca życia albo nawet dłużej. Jak go stosować to odpowiem , jezeli ktoś o to zapyta.

[Rybka]

Jak go stosować to odpowiem , jezeli ktoś o to zapyta.

Pytam

Tylko skad ja tu wytrzasne chlorek potasu

[x-suzana]

forumowicz, nie wiedziałam, że na suchą zgniliznę wierzchołkową może pomóc dolistnie kreda z kwaskiem cytrynowym. Saletrę wapniową wiem, że roślina wchłonie przez liście ale kredę to dawałam tylko doglebowo.

Podaj jak stosować ten roztwór KCl, bo jak na razie to nieskomplikowane z tym rozpuszczeniem, może dalej też damy radę :P