W.o...Grzybach cz.2
Re: W.o...Grzybach cz.2
Żółciak siarkowy.
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: W.o...Grzybach cz.2
U mnie wysyp rydzy.Czy ma ktoś sprawdzony przepis na przetwory na zimę z rydzy bez użycia octu?Bardzo proszę o podzielenie się swoją wiedzą.Rydzyki w lesie rosną ..... i coś muszę z nimi zrobić
Pozdrawiam!!!
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W.o...Grzybach cz.2
Sporo rozdałem ,lubię kanie smażone "ala schabowy",trochę zamroziłem i część na próbę wysuszyłem by następnie zmielić ,podobno kania suszona ma intensywny aromat.
Myszka - rydze proponuję ukisić:
Po obgotowaniu 5-10min. , grzyby wystudzić i układać w słoju lub garnku glinianym.
Na 10 kg grzybów daje się 30 dag soli, 10-15 dag cukru i pół szklanki kwaśnego mleka lub serwatki ,ziele angielskie , liście laurowe i czosnek. Wody tyle by pokryła grzyby. Na wierzch kładzie się czysty porcelanowy talerzyk i obciąża go sparzonym kamieniem, albo słojem napełnionym wodą. Po opadnięciu grzybów można dołożyć nową warstwę.
Myszka - rydze proponuję ukisić:
Po obgotowaniu 5-10min. , grzyby wystudzić i układać w słoju lub garnku glinianym.
Na 10 kg grzybów daje się 30 dag soli, 10-15 dag cukru i pół szklanki kwaśnego mleka lub serwatki ,ziele angielskie , liście laurowe i czosnek. Wody tyle by pokryła grzyby. Na wierzch kładzie się czysty porcelanowy talerzyk i obciąża go sparzonym kamieniem, albo słojem napełnionym wodą. Po opadnięciu grzybów można dołożyć nową warstwę.
Pozdrawiam ED.
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W.o...Grzybach cz.2
ED zrób sobie na popróbowanie kanie w słoiczki. Usmaż "kotleciki" kaniowe na sporej ilości oleju, delikatnie podsmaż troszkę cebulki na oleju. Do każdego słoiczka powkładaj kotleciki kaniowe i cebulkę oraz olej pozostały po smażeniu i zalej gorącą zalewą taką jak do marynowanych grzybków (tylko mniej octu).
Re: W.o...Grzybach cz.2
Kisiłem rydze bez dodawania serwatki czy kwaśnego mleka i były pyszne.
Pozdrawiam ED.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W.o...Grzybach cz.2
Byłam dziś na rydzach,mam marynowane i była cała duża patelnia smażonych na klarowanym masełku z cebulką....pyszne.
- Administrator
- ---
- Posty: 7673
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: W.o...Grzybach cz.2
Ale mniam mniam... tak się zastanawiałem ostatnio gdzie tu najlepiej wybrać się na grzyby w okolicach do 100 km od Warszawy. Ja to mam chyba jakiegoś pecha Pojechałem ostatnio "na grzyby" i prawie nic nie znalazłem.. nie znam zupełnie takich fajnych miejsc. Może ktoś ma jakieś sugestie. Chyba jest jeszcze gdzieś inny wątek z grzybkami , nie pamiętam czy nie w off-topic, może być tam, jeśli ktoś tak miły i coś zasugeruje gdzie tu pojechać..
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W.o...Grzybach cz.2
Grzybowe okolice Warszawy to samo Długosiodło i odcinek ok kilometra za Długosiodłem jadąc z Warszawy trzeba skręcić w lewo i takimi byle jakimi wiejskimi drogami dojechać do starego mieszanego lasu. Po drodze jadąc tymi wiejskimi dróżkami w młodych laskach sosnowych pomiędzy polami spore ilości maślaków a na brzegach i skrajach tych lasków rosną brzozy i tam kozaki są i czasem prawy się trafi. Następne miejsce to Wola Grzybowska teren poligonu (wolno wchodzić), jadąc z W-wa po lewej stronie.
- Administrator
- ---
- Posty: 7673
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: W.o...Grzybach cz.2
Wielkie dzięki.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o...Grzybach cz.2
Spróbuj, wg przepisu jaki podałem wcześniej. Ja go stosuję od 20 lat. Nie jest to przepis z netu, ale taki, który prze 70 lat stosował mój dziadek, wcześniej jego ojciec. Coś w tym musi być. Sam proces ukiszenia nie może być zbyt udziwniony. Przyprawiasz i tak po opłukaniu.myszka pisze:U mnie wysyp rydzy.Czy ma ktoś sprawdzony przepis na przetwory na zimę z rydzy bez użycia octu?Bardzo proszę o podzielenie się swoją wiedzą.Rydzyki w lesie rosną ..... i coś muszę z nimi zrobić
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: W.o...Grzybach cz.2
Serdecznie dziękuję za przepisy.Skutecznie skusiliście mnie na kiszenie rydzów.Do tej pory smażyłam i takie podsmażone dawałam do słoików.Niestety mam już serdecznie dość i widok patelni mnie osłabia.Z tym kiszeniem wydaje się dużo prościej.życzę udanego grzybobrania.Ten rok w Małopolsce i na Podkarpaciu był wyjątkowo grzybodajny.Można było przebierać w grzybkach,a ile ceglastoporych zostało w lesie .....
Pozdrawiam!!!