To było tak.........
Re: To było tak.........
Aguś faktycznie ze u Ciebie to już cokolwiek trudno zmieścic- chociaż miejsce na kilka róż to zapewne się znajdzie
Mreczko - niestety nie mam takich zdjęć - nie robiłam za wiele ,bo nie myślałam że watek otworze - za rok musi sie to się zmienić zebym miała czym Was do "ogrodu" przyciągnąć . U mnie tak jakoś wszystko się dzieje spontanicznie. Jak zobaczyłam huśtawkę u brata to na drugi dzień (tuż przed wyjazdem na wczasy ) leciałam do metalowego i kopiłam łańcuchy i pręty nagwintowane z podkładkami i nakrętkami ,bo wiedziałam ,że tuż po powrocie zacznę ją robić . I się udało . U brata już się rozwaliła a u mnie stoi. Kto powiedział ,że mężczyźni zrobią lepiej
Iwonko- może nie wychodzą przez wciornastki??? Moczyłaś cebule przed posadzeniem?... Zostawiłam coś u Ciebie
Piotrze - te mieczyki są od naszej kolekcjonerki - Anity. Polecam ,bo w sklepie takich falban raczej nie kupisz.W wazonie bardzo długo się utrzymują
Ewo -nawet kiedyś atakowałam Ciebie na pw . Kupiłam sporo sadzonek dwa lata temu na jesień - niestety ubiegłoroczna zima wymroziła wszystkie . Teraz kupiłam ,ale trzymam w blokowym zsypie na śmieci bo bałam się posadzić jesienią
Agata - no to będzie wesoło . Ciesze się ze trafiłaś do mnie. Krzepa u naszej płci to podstawa .
Witaj Elu dziękuje za odwiedziny i zapraszam częściej
Trudno trafić do każdego wątku ale do aguniady poleciałam od razu jak napisałaś nie da się obejrzeć - 13 wątków od razu -to nie lada wyzwanie ale już 2 części przejrzałam.
Elu z której części Łodzi jesteś?
Witaj Ilonko
No faktycznie ,że sosna niezwykle wygląda
Butelki są napełnione kamieniami lub wodą ,aby obciążyły gałęzie do dołu - próbowałam na śledzie od namiotu i linkę ,ale nie zdało egzaminu- w tym roku butelki już chyba usunę
i jeszcze kilka
Mreczko - niestety nie mam takich zdjęć - nie robiłam za wiele ,bo nie myślałam że watek otworze - za rok musi sie to się zmienić zebym miała czym Was do "ogrodu" przyciągnąć . U mnie tak jakoś wszystko się dzieje spontanicznie. Jak zobaczyłam huśtawkę u brata to na drugi dzień (tuż przed wyjazdem na wczasy ) leciałam do metalowego i kopiłam łańcuchy i pręty nagwintowane z podkładkami i nakrętkami ,bo wiedziałam ,że tuż po powrocie zacznę ją robić . I się udało . U brata już się rozwaliła a u mnie stoi. Kto powiedział ,że mężczyźni zrobią lepiej
Iwonko- może nie wychodzą przez wciornastki??? Moczyłaś cebule przed posadzeniem?... Zostawiłam coś u Ciebie
Piotrze - te mieczyki są od naszej kolekcjonerki - Anity. Polecam ,bo w sklepie takich falban raczej nie kupisz.W wazonie bardzo długo się utrzymują
Ewo -nawet kiedyś atakowałam Ciebie na pw . Kupiłam sporo sadzonek dwa lata temu na jesień - niestety ubiegłoroczna zima wymroziła wszystkie . Teraz kupiłam ,ale trzymam w blokowym zsypie na śmieci bo bałam się posadzić jesienią
Agata - no to będzie wesoło . Ciesze się ze trafiłaś do mnie. Krzepa u naszej płci to podstawa .
Witaj Elu dziękuje za odwiedziny i zapraszam częściej
Trudno trafić do każdego wątku ale do aguniady poleciałam od razu jak napisałaś nie da się obejrzeć - 13 wątków od razu -to nie lada wyzwanie ale już 2 części przejrzałam.
Elu z której części Łodzi jesteś?
Witaj Ilonko
No faktycznie ,że sosna niezwykle wygląda
Butelki są napełnione kamieniami lub wodą ,aby obciążyły gałęzie do dołu - próbowałam na śledzie od namiotu i linkę ,ale nie zdało egzaminu- w tym roku butelki już chyba usunę
i jeszcze kilka
Pozdrawiam. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: To było tak.........
Ale masz piękne mieczyki, teraz jest tyle pięknych odmian!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: To było tak.........
Naprawdę zrobiłaś sama huśtawkę????I rodzina nie boi się na niej siadać? Żartuję oczywiście Czyżbym ją przeoczyła,muszę wrócić My też swoją robiliśmy sami.Solidnie ,ale mimo to po kilku sezonach pod "puszystą" z rodziny urwała się z jednej strony.Pękł hak wkręcony w drewno,na którym zaczepia się łańcuchy.Kupiliśmy grubszy ale i tak jestem wyczulona i co jakiś czas trzeba to przejrzeć.
A jeżeli chodzi o zdjęcia to wierzę,że ten sezon "obcykasz" solidnie.Mnie interesuje,czy fikały ci mieczyki,czy masz jakiś sposób,żeby trzymać je w pionie!
A jeżeli chodzi o zdjęcia to wierzę,że ten sezon "obcykasz" solidnie.Mnie interesuje,czy fikały ci mieczyki,czy masz jakiś sposób,żeby trzymać je w pionie!
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: To było tak.........
Wspaniałę mieczyki, Mercedes mnie urzekł!
Ja w tym roku z mieczykami będę miała trochę mniej frajdy. Wszystkie (o ile wszystkie się zmieszczą) wsadzę do doniczek, najwyżej trzech. A to dlatego, że u mnie dookoła jest las, przez co jest mało światła no i analogicznie mieczyki rosną gigantyczne i wcale to ładnie nie wygląda. Uznałam w końcu, że w doniczkach, w jedynym słonecznym miejscu- na tarasie- będą ładniejsze.
Pozdrawiam!
Ja w tym roku z mieczykami będę miała trochę mniej frajdy. Wszystkie (o ile wszystkie się zmieszczą) wsadzę do doniczek, najwyżej trzech. A to dlatego, że u mnie dookoła jest las, przez co jest mało światła no i analogicznie mieczyki rosną gigantyczne i wcale to ładnie nie wygląda. Uznałam w końcu, że w doniczkach, w jedynym słonecznym miejscu- na tarasie- będą ładniejsze.
Pozdrawiam!
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Re: To było tak.........
Marysiu właśnie przez te odmiany skusiłam się na mieczyki - "babcine" mi się nie podobały
Mirka mieczyki sadzę ok 20-25 cm w ziemię - tak wyczytałam na forum - wtedy się nie przewracają
Huśtawka dla Ciebie .
Muszę się przyznać ,ze całkiem sama nie robiłam - sąsiad z sąsiadką pomógł mi zarzucić górną belkę
w tym roku została przeniesiona w sosny - ponieważ na starym miejscu ma powstać duża rabata- choroba forumowa
Witaj Anusiu - Widziałam takie mieczyki rosnące w donicach i naprawdę rewelacyjnie to wygląda . Mam nadzieję że pochwalisz się nimi u mnie. Ja nie wszystkim porobiłam fotki a szkoda...
Mirka mieczyki sadzę ok 20-25 cm w ziemię - tak wyczytałam na forum - wtedy się nie przewracają
Huśtawka dla Ciebie .
Muszę się przyznać ,ze całkiem sama nie robiłam - sąsiad z sąsiadką pomógł mi zarzucić górną belkę
w tym roku została przeniesiona w sosny - ponieważ na starym miejscu ma powstać duża rabata- choroba forumowa
Witaj Anusiu - Widziałam takie mieczyki rosnące w donicach i naprawdę rewelacyjnie to wygląda . Mam nadzieję że pochwalisz się nimi u mnie. Ja nie wszystkim porobiłam fotki a szkoda...
Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: To było tak.........
Ewciu, ale przenosiłaś huśtawkę już sama prawda??
No właśnie z tymi mieczykami Iwonko, mnie się też nie udają,
łapie je coś na zasadzie zarazy ziemniaczanej, brązowieją całe kłosy z kwiatami.
Dopóki mam w donicy, bo sadzę tak żeby były wcześniej, to wszystko jest w porządku, po posadzeniu
miesiąc póżniej właściwie jest już po nich.
Czasami jakiś się ostanie , a nawet trzy sztuki, w tamtym sezonie na 80 sztuk właśnie trzy były podobne
do mieczyków, reszta to w pół zaschnięte kikuty niestety.
A z tą głębokością masz rację Ewciu, moja sąsiadka tak sadzi, i nie ma problemów z przewracaniem się roślin.
No właśnie z tymi mieczykami Iwonko, mnie się też nie udają,
łapie je coś na zasadzie zarazy ziemniaczanej, brązowieją całe kłosy z kwiatami.
Dopóki mam w donicy, bo sadzę tak żeby były wcześniej, to wszystko jest w porządku, po posadzeniu
miesiąc póżniej właściwie jest już po nich.
Czasami jakiś się ostanie , a nawet trzy sztuki, w tamtym sezonie na 80 sztuk właśnie trzy były podobne
do mieczyków, reszta to w pół zaschnięte kikuty niestety.
A z tą głębokością masz rację Ewciu, moja sąsiadka tak sadzi, i nie ma problemów z przewracaniem się roślin.
Pozdrawiam, Agata.
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: To było tak.........
Moje mieczyki nie są takie dostojne i wymyślne jak Twoje. Ale może grupowo będzie to ładnie wyglądało, kto wie?
Na pewno w lecie będą zdjęcia w moim wątku, więc zapraszam (niekoniecznie tylko wtedy, zawsze zapraszam)
Na pewno w lecie będą zdjęcia w moim wątku, więc zapraszam (niekoniecznie tylko wtedy, zawsze zapraszam)
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Re: To było tak.........
Iwona i Agata Pokażę mieczyka którego zaatakowały wciornastki - cebule maczam przed wsadzeniem po 1/2 godz. w kaptanie i topsinie.
Agatka właśnie tak jak opisujesz działa wciornastek
Nie przenosiłam sama tylko w cztery osoby i oczywiście bez ławki
Będą wyglądały na pewno pięknie - gdybyś jednak chciała kolekcjonerskie odmiany to wejdź do Anity - tylko przygotuj się na ból głowy
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=25433
Agatka właśnie tak jak opisujesz działa wciornastek
Nie przenosiłam sama tylko w cztery osoby i oczywiście bez ławki
Będą wyglądały na pewno pięknie - gdybyś jednak chciała kolekcjonerskie odmiany to wejdź do Anity - tylko przygotuj się na ból głowy
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=25433
Pozdrawiam. Ewa
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: To było tak.........
Mieczyki podziwiam u sąsiadki, sama nie sadzę. Mam tylko jedną odmianę, która rosła u mnie dwa sezony
Re: To było tak.........
Masz piękne te mieczyki. Kiedyś i ja to przerabiałam ale moje ostatnie niedobitki poszły na kompost. Metodą prób i błędów dochodzę do tego czego mieć nie mogę...
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: To było tak.........
Ta czerwień mieczyka na 4 zdjęciu faktycznie jest taka soczysta?
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Re: To było tak.........
Ewo i Lucynko - myślę ,że mnie też to czeka - obawiam się że któregoś razu po prostu zapomnę wykopać lub się spóźnię na działkę.
Ilonka Ten mieczyk faktycznie jest mocno czerwony - nawet trudno mu było zrobić wiarygodne zdjęcie w dzień aż słońce się odbiło
Ilonka Ten mieczyk faktycznie jest mocno czerwony - nawet trudno mu było zrobić wiarygodne zdjęcie w dzień aż słońce się odbiło
Pozdrawiam. Ewa
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: To było tak.........
To się nie zdarza-zapomina się tylko o tych roślinach, na których nam nie zależy